Pojawiła się już zapowiedź kolejnego odcinka. Do obejrzenia tutaj: http://korralations.tumblr.com/post/23076142315/the-aftermath-episode-1x07-previ ew-clip-a-fallen
Tahno wygląda strasznie. Normalnie go nie lubiłam, ale teraz zrobiło mi się go szkoda. Ciekawi mnie czy odegra jeszcze jakąś rolę w serii...
Nareszcie zdołałem obejrzeć ten odcinek. Zdawałoby się, że nic nie jest już w stanie wywołać u mnie tylu pozytywnych emocji po tak świetnym epizodzie szóstym, a tu proszę:D
Czyli jednak, Hiroshi Sato współpracuje z equalistami. Brawa dla tych, którzy tak podejrzewali. Jeśli dobrze zrozumiałem, to wrobiono Cabbage Corp, tak? Lin wysnuła, że ojciec Asami może mieć motyw. Koniec końców okazało się to prawdą. Ach ci firebenderzy, agresywni jak zawsze. Wywołali 100-letnią wojnę, zabili rodziców Mako i Bolina oraz rodziców Amona, szpecąc mu przy tym twarz (choć tutaj bym się jeszcze wstrzymał przed stwierdzaniem tego) i w końcu odebrali Hiroshi'emu żonę. Fajnie, że czarne charaktery w TLOK nie są całkowicie czarne, bo z jednej strony szkoda mi tego gościa, a z drugiej drużyna Avatara musi zapobiec temu konfliktowi. Jest jakiś kontrast pomiędzy tyranem Ozaiem z pierwszej serii i to na plus. Ponadto w tym odcinku genialnie pokazano starcie technologii z mocami benderów. Nie wiem który raz już chwalę taki pomysł, ale zarąbiście mi się to podoba, a do tego dochodzi styl chi-blockerów. Czyżby roboty, którymi sterowali equaliści były tymi z projektu z pierwszego odcinka? Nie chce mi się teraz sprawdzać, ale typowe mechy to napewno nie są, heheh. W końcu nie ma na co narzekać, to jeszcze steampunk. I tak jest to spore osiągnięcie jak na to uniwersum. Nie usłyszałem tylko z czego były zrobione ściany, którymi nie mogła manipulować Lin. Będę wdzięczny jeśli ktoś napisze. Skoro jestem przy niej, to chciałem również pochwalić zaprezentowanie kolejnej dawki walki policji jak i nowych umiejętności szefowej. Wsłuchiwanie się w otoczenie stopą i użycie tych noży niczym assassinka zrobiło na mnie największe wrażenie. Więcej takich ;d Nie można zapomnieć o Tenzinie, który nareszcie pokazał coś więcej. Niestety z fatalnym skutkiem, ale cóż, equaliści to trudni przeciwnicy. Żal mi nie tylko Sato, ale i Asami. W pierwszym momencie byłem skłonny uwierzyć, że przyłączy się do ojca, ale wybrała inną drogę. To była trudna decyzja. Na końcu wszyscy wracają do świątyni powietrza, oprócz Lin. Kiedy oświadczyła, że załatwi wszystko poza prawem, przypomniała mi się Toph i jej łamanie zasad. Wykapana mamuśka ;p Z Tahno to się już chyba żegnamy, niemniej jednak chciałbym go kiedyś jeszcze zobaczyć. Ale żeby nie było tylko takich smutów, pojawiło się jak zwykle kilka prześmiesznych motywów. Oczywiście best of the best to typek z Cabbage Corp - zdecydowanie wymiata XD Następnie Bolin wykorzystuje służącego w rezydencji Asami. Co raz bardziej go lubię. Motywu z tunelem w pierwszym momencie nie zczaiłem. Dopiero kiedy tutaj wszedłem skapłem się o co chodziło. Teraz przypominam sobie tych hipisów, haha ;d Z pewnością będzie jeszcze nie jedno takie nawiązanie. Oby.
Niestety nadal nie mamy stanu avatara, znów zero świata duchów, ciągle bagatelizowane są flashbacki, których doświadczała Korra. Chciałbym w końcu się czegoś o tym dowiedzieć. Miejmy nadzieję, że zostanie to przedstawione w najbliższych odcinkach. Odcinek oceniam na 9/10. Chcę więcej, a tu niestety czekamy dwa tygodnie :<
No właśnie, jak to jest, że za całe zło i nieszczęście świata odpowiadają firebenderzy? :P Biedny Zuko jak czasem czyta gazety pewnie warczy z frustracji: "No ludzie, weźcie! A tak się napracowałem by zwrócić honor narodowi ognia!" :P
Lin w tym odcinku była mieszanką asasyna i Wolverine'a. Obok SpiderLin, ma już przezwiska AssassLin i WolverLin :P
Tak, to te same projekty, które było widać w tle 1 odcinka :)
Tym metalem, którego nie mogła zginać Lin to platyna. Ponadto jest możliwość, że Toph żyje, ponieważ Hiroshi powiedział: “Not even you renown mother can bend the metal so pure.”. "CAN"? W czasie teraźniejszym!? :D Mówił o niej jakby żyła. Poza myślę, że Toph poradziłaby sobie nawet i z takim metalem ^^ Toph łamie wszelkie granice - jeszcze 70 lat wcześniej nie sądzono, że earthbenderzy potrafią zaginać metal :P
Tenzin pokazał jakąś nową formę airbendingu (obracający się dysk z nim w środku, niczym koło). Może to jest ta forma, dzięki której dostał tatuaże i tytuł mistrza? Jak wiadomo, aby zostać mistrzem aibendingu i dostać tatuaże, trzeba wymyślić nową formę airbendingu. Aang był najmłodszym nomadem powietrza, który otrzymał ten tytuł (wymyślił air scooter).
Dobra, następney odcinek MUSI już skupić się na stronie duchowej Korry :) Może w końcu wejdzie do Świata Duchów. A Stan Avatara pojawi się pewnie dopiero w ostatnim odcinku. Mam nadzieję, że będzie chociaż epicki :)
Nie chce gdakać, ale wydaje mi się, że to dopiero zobaczymy w następnej księdze. Jak na razie to nic nie wskazuje na to, żeby Korra miała zamiar poświęcić się swojej duchowej stronie, właszcza teraz kiedy na wyspie będzie tyle osób mieszkało (a przecież potrzeba ciszy i spokoju do tego celu) i w mieście jest wojna z Amonem i Equalist'ami. Mi się wydaje, że najpierw Korra pokona Amona, a później opanuje tę wielką moc jaką jest stan Avatara.
Niee, Korra nie da rady pokonać Amona dopóki nie pojmie airbendingu i strony duchowej Avatara. Na pewno przynajmniej raz wejdzie w Stan Avatara - w ostatnim odcinku. Poza tym musi porozmawiać z Aangiem (w końcu po coś są te wizje :P), co wymaga wejdzie do Świata Duchów.
No tak, ale chyba zapomniałaś o tym, że jest też 2 Księga i jak to wszystko będzie miało miejsce w 1 księdze to nic nie zostanie dla tej 2-ej. Według mnie 1 księga jest skupiona na walce i bendingu, a 2 księga będzie się skupiała na stronie duchowej i wszystkim co jest z tym związane.
Dobra, ja rozpoczęcie duchowych odcinków w drugiej księdze widzę tak:
Jest noc. No i Korra ma tam jakiś koszmar, widzi Aang'a, on coś tam duchowego mówi, a jak się obudzi, to przynajmniej przez sekundę oczy jej się zaświecą. :D No cóż, nie brzmi logiczne, ale...
Nie, nie zapominam, że będzie 2 Księga (jakże bym mogła :P). Po prostu stwierdzam fakt, że Korra nie pokona Amona bez duchowości i airbendingu. A jeśli teoria z czakrami okaże się prawdziwa, to Korra będzie mogła od razu sama z siebie wejść i wyjść ze Stanu Avatara. A ten na pewno się pojawi w tym sezonie, twórcy nie zrezygnowaliby z tak epickiej możliwości. Poza tym to wcale nie znaczy, że Korra będzie miała świetną duchowość, dlatego pewnie w 2 Księdze będzie się na tym skupiała.
Czyli co, możemy się spodziewać, że druga księga będzie nazywała się Spirit zamiast Water? ;p
Słowem, jest na co czekać :) proszę, powiedzcie mi, dlaczego następny odcinek będzie dopiero za 2 tygodnie?
Co do airbendingu to się zgadzam, że Korra go potrzebuje ( inaczej walka z Amonem byłaby dla niej dużo trudniejsza), ale jeśli chodzi o potrzebę "duchowości" i stanu Avatara do pokonania Amona to tu jest kwestia sporna. Korra jest naprawdę potężnym benderem i ja wierzę, że jest wstanie pokonać przywódcę Equalist'ów bez Stanu Avatara. Poza tym jakby Korra weszła w Stan Avatara np. na początku ostatecznej walki, to trwałaby bardzo krótko, bo Amon nie miałby z nią żadnych szans i nie byłoby widowiska (a o to właśnie chodzi) . Myślę, że w 2 Księdze będzie jeszcze bardziej niebezpieczny przeciwnik przy którym umiejętności Korry będą niewystarczające i wtedy będzie konieczna ta cała "duchowość" i Stan Avatara, aby go pokonać
Hm, mógłbyś pisać bardziej zrozumiale? Pełnymi zdaniami, ze znakami interpunkcyjnymi? Bo czasem w ogóle trudno zrozumieć o czym właściwie piszesz :P
Hm, wydaje mi się, że odcinek może dotyczyć Aanga i Korra. Są w końcu oni swoimi całkowitymi przeciwieństwami. Może w końcu się spotkają? Taaak, żyję nadzieją :P
Normalnie, jak w mojej wyobraźni. *-* Korra spotka Aang'a we śnie! *skacze z radości*
Jeśli następny odcinek będzie miał taką nazwę, to pierwsze skojarzenie, jakie mi się nasuwa to właśnie Aang i Korra. Może się wreszcie spotkają. Inna moja myśl to jest taka jak napisał Kwaziu czyli pierwsze w serii niekontrolowane wejście w Stan Avatara. Cóż, chyba moja teoria o tym, że zobaczymy Stan Avatara dopiero w 2 Księdze wydaje mi się, że zaczyna się rozsypywać :( Zobaczymy czy w ogóle te informacje o nazwie odcinka się potwierdzą. Jeśli tak, to zapowiada się kolejny ciekawy odcinek :)
"Cóż, chyba moja teoria o tym, że zobaczymy Stan Avatara dopiero w 2 Księdze wydaje mi się, że zaczyna się rozsypywać :( "
W takim razie powinniśmy się cieszyć, że ta teoria się rozsypuje! My chcemy Stanu Avatara! ;)
moim zdaniem w tej księdze Korra nie nauczy sie airbendingu,bo coś fascynującego musi zostać na 2 serię,mam za to nadzieję,że wejdzie w stan avatara i coś czuje gdy to zrobi to będzie epicko;p
Tak się raczej stanie. Będzie analogicznie do ksiąg z Legendy Aanga. W pierwszej, wodzie, nauczył się zaklinać wodę dzięki Katarze i mistrzowi Pakku ; w drugiej, ziemi, przeszedł trening Toph ; w ostatniej zaś, ogniu, opanował ostatni żywioł tańcząc i po części dzięki Zuko ;p Dlatego zostaję przy tym, że do końca tej księgi Korra ogarnie władanie wiatrem i w spiricie zajmie się doskonaleniem swojej strony duchowej.
"My chcemy Stanu Avatara"
Chcesz, masz http://c.wrzuta.pl/wi15277/64a5a8c80006b0a04dc6be4b/stan_avatara_aang
Mam nadzieję, że zaspokoiłem twoja potrzebę
Tak sobie ostatnio rozmyślałem nad tym odcinkiem, a właściwie jego nazwą i wpadły mi do głowy kolejne spekulację :)
Na samym początku przetłumaczyłem sobie tytuł który brzmi: "Kiedy skrajności się spotykają"
A teraz teorie:
Pierwsza z nich jest taka, że Korra w tym odcinku może zacząć się uczyć wreszcie airbendingu. Słowo "skrajności" w tytule, może oznaczać również przeciwieństwa. W 2 odcinku Korra mówiła Tenzinowi przed piewrszą lekcją airbendingu, że jest największym przeciwieństwem powietrza jakie istnieje. Według mnie, twórcom mogło chodzić właśnie o tę "skrajność" i być może zajarzy założenia airbendingu (ale bez duchowości, żeby moja wcześniejsza teoria znów odżyła ;) ) i zacznie wykorzystywać je w praktyce.
Druga teoria jaka chodzi mi w myślach to taka, że "skrajność" to inaczej przeciwieństwo, czyli bender i non-bender. Chodzi mi o Korrę i Amona, którzy się spotykają i prawdopodobnie doszłoby do jakiejś potyczki miedzy nimi. To byłaby pierwsza w miarę normalna walka między dobrem (Korrą), a złem (Amonem). Walka skończyłaby się pewnie przegraną Korry, ale Amon nie zabrałby jej mocy dlatego że, obiecał zostawić ją jako ostatnią (w 4 odc.), po wszystkim ulotniłby się i zniknął.
Obie te teorie, według mnie są dość prawdopodobne i w miarę logiczne. Może któraś z nich będzie prawdziwa? Co sądzicie o tym i jakie jeszcze wy macie pomysły na ten odcinek ;)
Pierwsza teoria jest wg mnie bardzo prawdopodobna, ale druga już nie tak bardzo. Kolejna przegrana z Amonem i ten sam impas (Amon nie zabiera jej mocy, by zostawić ją na koniec) byłby po prostu powtórzeniem 4 odcinka, dlatego jestem pewna, że twórcy tego nie zrobią, ponieważ w ciągu najbliższych 5 odcinków muszą skończyć tą historię. Ponadto to byłby już 3 odcinek, w którym Korra by przegrała i to kolejny powód, dla którego ta teoria nie jest prawdopodobna. Jesteśmy już za połową sezonu, Korra w końcu musi zacząć odnosić sukcesy i pokazanie jej kolejnej porażki nie byłoby najlepszym pomysłem.
Moją teorię już wspominałam. Tymi "skrajnościami", "przeciwnościami" może być Aang i Korra. Liczę w końcu na ich spotkanie, a twórcy w jakimś wywiadzie mówili, że Duchowy Świat będzie w tej Księdze i podobno duchy będą miały sporo do powiedzenia w sprawie tej nagłej industrializacji. Liczę chociaż w tym odcinku na spotkanie Korry i Aanga - to najwyższy czas.
Równie dobrze ten odcinek może skupiać się na przeszłości. Na tym, co się stało z Yakone itp.
Właśnie mnie intryguje ten Yakone i to co się stało te 42 lata temu. Kim on był i jakie zagrożenie stwarzał dla Republic City? Nie mogę się doczekać odcinka, w którym to będzie wyjaśnione (jeśli będzie takowy) i tego co się stało z matką Zuko (bo to chyba największa zagadka tego uniwersum).
A co do mojej 2 teorii to, nie chodziło mi o walkę (a właściwie jej brak) jaka była w 4 odcinku, bo Amon nie posłuchał wtedy Korry i nie przyszedł sam tylko zastawił pułapkę wraz z Equalist'ami. Chodziło mi o prawdziwą walkę (taką jak z porucznikiem miała) i pokazanie, kto ma nad kim przewagę. Takiej walki nie było do tej pory między nimi i myślę, że by się przydała ;)
Hm, mam takie przeczucie, że będzie tylko jedna walka z Amonem, na sam finał. Na takiej zasadzie co walka z Ozaiem. Taki "ostatni boss" :P
Yakone to w ogóle jedna wielka tajemnica... Strasznie mnie to ciekawi!!
Kolejna informacja. Podobno odcinek 9 nazywa się “Out of the Past". Może będzie tu wyjaśniona sprawa z Yakone, a sam odcinek będzie skupiał się na przyszłości, Aangu, Top, Socce itp? Na tym co zdarzyło się 42 lata wcześniej? Ponadto pojawiają się wiadomości, że jakoby... - ALE OD RAZU MÓWIĘ BYŚCIE NIE ROBILI SOBIE NADZIEI! - za tydzień będą 2 odcinki pod rząd!! O_O 8 i 9!
O tak! Jakby mi czytali w myślach, że chcę się dowiedzieć co się stało 42 lata temu ;) Oby te informacje były jak najbardziej prawdziwe, bo coraz bardziej zagłębiam się w tej przeszłości i już nie mogę znieść tego czekania na ten odcinek!
A co do 2-óch odcinków pod rząd, to prędzej gruszki na wierzbie urosną, niż dadzą 2 odcinki naraz. Taka prawda, niestety :(
Eh, ale byłoby miło, gdyby za tydzień w ramach zadośćuczynienia były 2 odcinki... Ale to tylko marzenia...
Kolejna teoria co do 9 odcinka. Może coś się stanie w końcówce 8 i Korra zostanie ranna, będzie nieprzytomna i przez to utknie w Świecie Duchów. Może zacznie tam doświadczać jakichś wspomnień z poprzedniego życia i z tego co się stało 42 lata wcześniej? Wiecie, coś w rodzaju odcinka "The Avatar and the Firelord", który głównie składał się z flashbacków, a Aang był ich świadkiem w swej duchowej postaci. Może Korra też będzie mogła w ten sposób je oglądać?
No, to jest całkiem ciekawa teoria tylko jakoś mnie nie przekonuje to, że Korra będąc ranna i nie przytomna wejdzie do świata duchów. Chociaż z drugiej strony jest to możliwe tak jak w przypadku Aanga, kiedy został ożywiony przez Katarę i był nie przytomny kilka tygodni. Wtedy jego dusza była uwięziona w świecie duchów (przynajmniej taka teoria była i powstała nawet mini-gra o tym), więc może taki scenariusz być prawdziwy ;)
Moja teoria jest taka, że Tenzin opowiada tą historię Korrze, ponieważ uważa, że to pomoże jej w dokonaniu wyboru (chodzi o Amona) i kiedy to opowiada właśnie będą te flashbacki przedstawiające te wydarzenia o których mówi. Na końcu odcinka Korra przemyśli tę historię i dokona wyboru.
Eh, zobaczymy. Teorie tylko się mnożą i mnożą... A jutro nie ma odcinka, więc pogrążymy się w żałobie :P
to takie dziwne uczucie,gdy przychodzi sobota a ty nie masz na co czekać,wczesniej żyłam od soboty do soboty(miało to też związek oczywiście z dniem wolnym od szkoły)a teraz,dzień jak codzień;/
To ja w takim razie poobmyślam plan fabuły jutrzejszego odcinka, który będzie za tydzień.
A mam bogatą wyobraźnię.
jestem pewna,że pokażą życie codzienne na wyspie w tym wygłupy dzieciaków,a na sam koniec zaintryguja nas czymś w stylu wizji lub retrospekcji,napewno poruszą wątek ojca Asami i jej uczuć do niego,moze pokażą jak Asami całuje się z Mako?
Na pewno zostawią nas z cliffhangerem, a my będziemy umierać z niecierpliwości by poznać co się stanie dalej...
To w takim razie proponuje w ramach naszej "żałoby", abyśmy jutro przez 24h nie udzielali się na forum i oddali się swoim myślom i zadumie ;) Ja tak zrobię, bo to jest dla mnie prawdziwa tragedia :(