sezon 1: La Brea

Nie wiem o co wam chodzi, całkiem przyjemnie się ogląda

Przygoda z serialami rozpoczęła się u mnie od Jacka Bauera, więc troszkę seriali przez ten czas udało się obejrzeć, tych lepszych i tych gorszych, ale takiego gniota jak La Brea, to chyba jeszcze nie widziałem…. Nudy, nudy i jeszcze raz nudy, w tym serialu nie ma kompletnie nic co mogłoby zaciekawić. Jako że nie...

ciekawi mnie jedno jak wszyscy powpadali do tej dziury to sie nic nie stało z telefonami no oprocz tego ze nie mają zasiegu ale jak dron wleciał w dziure to go rozwaliło a czemu komórki sa całe??

Dla fana fantastyki naukowej to fajna propozycja - lżejszy niż West world i chwała mu za to :)

Witam,

w tej opinii doradzę jak nie marnować czasu.
Po prostu tego nie włączaj.

Pozdrawiam

..
.

Wbrew pozorom nie ma tu niczego co może specjalnie przykuć oko na dłużej niż kilka minut.
Wszystko jest z goła do przewidzenia. Wybór toczenia logiki akcji od końca później zaczynającego od początku jest dość...

Czy tylko ja mam wrażenie że efekty specjalne są tu na tak niesamowitym poziomie jak nigdy przedtem. Nie no męczę 2 odcinek i chyba się podam bo ani fabuła ani efekty ani gra aktorska na razie mnie nie urzekła.

i jeszcze tanie CGI.
Potencjał- jakiś pomysł był ale "aktorzy" z łapanki, całkowicie go marnują. Swoją drogą obejrzałem dwa odcinki, oni głównie jęczą i "zamaszyście" się ciągle wykrzywiają z bólu - serial na miare XXI wieku, gdzie te rambo, terminatory itd walczący w pterodaktylami :d najwyraźniej już nie te...