Miło obejrzeć telkę, opartą na prawdziwych wydarzeniach i to jeszcze tak barwnej postaci. Kobieta z charakterem. Dobra, przekonywująca ale musi radzić sobie w życiu, robi to sposobami ,które większość krytykuje. Pokazane jak tak naprawdę większość by patrzyła na nią, a jednak po drugiej stronie lustra jest kobieta która dba o swoich najbliższych. Ludzie którzy uważają się za dobrych ,godnie pracujących są często diabłami w ludzkim ciele i nikomu nie pomogą, są zawistni. Graciela/Marina robiąc coś co nie jest mile widziane, w zasadzie złodziejka ,handlarz,prostytucja a tak naprawdę zrobiła wiele więcej dobrego niż ci z dobrych domów. Szybko nie odejdzie mi z pamięci ,tak jak muzyka np La Enramada, corrido al presidente. Obraz pięknej wytrwałej przyjaźni. Cudna telenowela. Oczywiście ktoś kto nie lubi gatunków telenoweli,uważam że nie powinien oceniać. Bo każdy gatunek musi pozostać w swojej segregacji. Bo nie rzucajmy telenowel do filmów akcji. Chociaż wg mnie ,niektóre telki bardziej trzymają w napięciu niż nie jeden film z wysokim nakładem finansowym i super obsadą a po 30 minutach ,nie da się patrzeć,bo szkoda czasu.