Nie jest to dobre jak ''Kowalscy kontra Kowalscy''.
A role żeńskie to totalna porażka.
Odkąd pojawiła się Marta Żmuda-Trzebiatowska ''czar prysł''.
Paulina Lasota też kiepsko odegrana rola,o Marii Dębskiej nie wspomnę,bo ona moim zdaniem nie psuje ten film.
Jedynie Julia Trojanowska ratuje damską częsć tego serialu.
Szkoda,bo liczyłam na poziom ''Kowalskich kontra Kowalskich'',a wyszedł chłam gorszy niż
''Piękni i Bezrobotni'' czy komisarz ''Mama''.