Można jak zawsze narzekać (bez tego naród Polski by wyginął), ale w ostatnim czasie, po obejrzeniu xx seriali kryminalno/policyjno/dramatycznych, Krucjata 2 wypada bardzo dobrze.
Dobre i sensowne nawiązanie do 1 sezonu, klimat zachowany, nowi aktorzy też bardzo na plus (wreszcie nowe twarze).
Głupoty/wpadki się zdarzają, natomiast w tym przypadku, nie kłuje to za mocno.
A jeśli już ktoś bardzo to odczuwa, proponuję żeby zapoznał się z takimi hitami jak: Szadź 4, Profilerka, Odwilż 2, Cross.
Na dzień dzisiejszy, mój ranking państw robiących dobre seriale kryminalne:
1. Korea
2. Francja
3. Polska (ale tylko Krucjata, Klangor, Wataha, Kruk i pewnie jeszcze kilka innych, o których zapomniałem)
4. Kraje skandynawskie
5. UK
6. USA
Zgadzam się, Dela bardzo dobry w tej roli. Trochę przypomina Despera z pierwszego Pitbulla. Syn Gebelsa w nowym Pitbullu chyba stworzony do takich ról. W mojej opinii drugi sezon lepszy od pierwszego. Z niecierpliwością czekam na ostatni odcinek.
w ostatnim odcinku mega dziwne zachowanie tego tępo prokuratora jak i policjantów. Ok, młodemu jamrozemu można wybaczyc, bo myślał fiutem o dużej dupie, ale reszta ?? prokurator chciał z bergera zrobic światka koronnego, a potem jest zadowolony z jego odstrzału? chyba że był tylko pionkiem byłego prokuratora kality, młody im popsuł całą akcję, nawalił bez konskwencji. Końcówka dobra, domyśliłem się, że jamrozy kazał zalatwic zone ćpunkę robota jego i bergera w pełni uzasadniona. Młody widać ze choć bystry to głupi, o dupie maryni pardon martyny myślał. Liczę że w nowym sezonie pokażą więcej tych świrów asasynów . Oni się w sumie dużo ciekawsi łącznie z tą nową psycho czarnulą. Może kalicie w końcu noga się powinie, liczę też na sceny stalmierskiej i swiłpy.
No policja w tym odcinku jakby nie istniala, a Bronek za to jak sabotowal to sledztwo byleby tylko ratowac dziunie powinien zakonczyc sezon w celi
Bronek samemu nie zniszczy Kaliny nie ma szans, dlatego nie uśmiercili Mandżaro wydaje mi się że właśnie Jan Góra powróci w następnym sezonie może nie jako główny bohater, Bronek z pewnością nie przyłączy się do Kaliny jestem uwierzyć że sam stworzy jakąś grupę która będzie właśnie działać przeciwko Kalinie, dostaliśmy powrót Kanibala który może dużo namącić w następnym sezonie do tego Holender został selekcjonerem wiec ja się nie zdziwię jak prędzej czy później oni zaczną coś knuć przeciwko Kalinie... Tak czy siak jedno jest pewne w następnym sezonie Martyna i Bronek będą mocnym wrogami i Bronek samemu sobie nie poradzi z Kaliną i jego ekipą, a jest tylko jedna osoba która poszła przez Kalinę siedzieć...
No akurat Vega to zgnoił postać Deli w Pitbullu, dlatego jak zobaczyłem w zwiastunach przed pierwszym odcinkiem że Dela ma być głównym bohaterem tego serialu to się obawiałem że może wyjść z tego gniot, jednakże się myliłem Ostalski wycisnął ze Sebastiana 100% możliwości i Dela zdał test na prawdę idealnie się go oglądało w tej roli, nie biło od niego sztucznością i to mi się podobało... Ogólnie też zauważyłem to podobieństwo a mianowicie strój Bronka był podobny do tego który nosił właśnie Desperski w serialowym Pitbullu dlatego uważam że to nie był przypadek a po prostu oddanie hołdu w stronę klasyka :) Co jest bardzo miłym gestem ze strony reżysera, tak samo końcówka gdzie Martyna spotyka z Bronkiem w psychiatryku i tam twórcy zapuścili soundtrack niczym z Psów z lat 90 co mnie bardzo zaskoczyło, niby takie małe detale a jednak warte uwagi i cieszą i ogólnie też jestem zdania że to jeden z najlepszych serialów ostatnich lata od razu po Ślepnąc od Świateł.
Wyjątkowo dobry serial kryminalny jak na polskie realia, niemniej jednak skoro klasyfikujesz Koreę i Francję wyżej - daj proszę po jednym serialu Kryminalnym z jednego i drugiego kraju który będzie lepszy niż krucjata.
Francja - Of Money and Blood. Korea - Gangnam B-Side, Beyond Evil i pewnie parę innych (skleroza nie pomaga ;) ).
Tak jak napisałem, Krucjata sezon 2 to czysta przyjemność (głupotki można policzyć na palcach jednej ręki). Dobra końcówka, no serial dołączył do listy pl seriali.
Dzięki, biorę się za tego francuza niezwłocznie. Jakoś Korea do mnie nie przemawia, ale może po obejrzeniu któregoś z seriali zmienię zdanie.
Spróbuję sobie przypomnieć największy hit (moim zdaniem) koreański. Jedna zasadnicza różnica jest taka, że Korea kręci według starych standardów i nie próbuje nic na siłę przemycić/przekazać. Może zacznij od filmu - I saw the devil.