PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10023379}

Krucjata

2022 -
7,0 15 tys. ocen
7,0 10 1 14938
4,8 5 krytyków
Krucjata
powrót do forum serialu Krucjata

Sam pomysł grupy młodych fanatyków dowodzonych przez sprawnego manipulanta (który do pewnego momentu wydawał sie naprawdę przekonujący) wypada obiecująco. Dużo sie dzieje, akcja jest zagmatwana, ale w miare idzie się w tym połapać, ale mniej wiecej od momentu postrzału Marii na dachu cała fabuła zaczyna się sypać. Szczytem okazuje sie, że Piotr jest bratem przyrodnim Mandżara i chce go zabić, żeby uniknąć problemów z podziałem spadku. Sama ostateczna konfrontacja miedzy nimi też jest tragiczna, nawet bez kul w magazynku mógłby go zabić 10 razy, ale zamiast tego zaczyna się pławić w swojej przebiegłosci i snuje długie opowiastki. Koniec końców okazuje sie, że całe 13 odcinków śledztwa było niepotrzebne, bo i tak żadnego członka grupy (prócz Kanibala) nie udaje sie wsadzić. Dodatkowe absurdy:
- przez bodaj 2 dni myślą, że to niedoszły samobójca postrzelił Marie, a przecież raczej oczywiste jest, że ze zwykłego pistoletu nie da się przebić kamizelki i spowodować tak poważnych obrażeń.
- próba odbicia/zabicia Kanibala - "Matka" niby załatwił obstawe, wiec zamiast batalionu AT i helikoptera mamy dwa radiowozy. Mandżaro i Luizjana nawet nie udają, że są zainteresowani znajdującymi sie kilkaset metrów od nich bandziorami tylko bez żadnych problemów pozwalaja im odjechać. Sami ścigać ich nie mogli, ale zadzwonic po wsparcie jak najbardziej.
- analogiczne z Bomberem - najbardziej poszukiwany przestępca w Warszawie (a pewnie i w kraju), więc jadą po niego we dwóch, bez jakiegokolwiek rozpoznania i zabezpieczenia terenu.
- moze nie stricte absurd, ale jednak męcząca rzecz - wszechmocne służby, które wszystko potrafią załatwić, zatuszować i ogarnąć, nikt ich nie tknie, nikt im nic nie zrobi, choćby mieli na koncie setki ludzkich istnień. Może tak jest naprawde, ale odnosze wrażenie, że twórcy filmów i seriali wyolbrzymiaja możliwosci służb gdy nie mają pomysłu jak domknąć dany wątek to idą tą drogą. Przykład? Serial TVP sprzed 20 lat - Oficer - naprawdę świetny, gdzie jednak zakończenie było dosć kulawe, a kontynuacje tragiczne. W każdym razie - nadęta pani major i jej podwładni byli w moim odczuciu totalnie zbędni i byłoby lepiej dla fabuły gdyby grupa Piotra nie była z nimi powiązana.

Charlie_TSW

Absolutnie podpisuję się pod Twoją opinią. Dobry pomysł spartaczony przez naiwne poprowadzenie

marcin_trener

Fascynuje mnie tylko jak mało - patrząc na opinie - ludzi zauważa te absurdy, które psują przyjemność z oglądania... Może stoją za tym tajne służby :-) Dorzucę jeszcze zagadkę: jaki sens dla całości fabuły miał wątek o lekarzu - mścicielu, likwidującym policyjnych oprawców brata? Hmm...

ocenił(a) serial na 5
Charlie_TSW

Ja jeszcze dorzuciłam bym totalny brak sprawdzania monitoringu miejskiego, który w Warszawie jest na każdym rogu

ocenił(a) serial na 8
Charlie_TSW

A ktoś wyjaśni ostatnie minuty? Kto jest odpowiedzialny za te zwłoki zrzucone pod auto Mandzaro i co to w ogóle jest za ciało(to ten dziad z domu który go pod koniec straszył?), jakim cudem policja pojawiła się w trzy sekundy po zdarzeniu, dlaczego nikt nie reaguje i nie słucha Mandzaro kiedy mówi że jest policjantem. I tak, te służby specjalne to absurd. A największy zgryz mam z tą młodą obsadą gdzie wszyscy wyglądają jakby odrazu po szkole.

ocenił(a) serial na 6
damiano1986

Ciało Stawiskiego (czyli pewnie nie chciał wyjechać i zostawić tego), a policja albo dostała wcześniej info, albo była podstawiona tak jak "ratownicy medyczni". Ta scena pewnie miała dać podwaliny pod ewentualny drugi sezon, ale u mnie tylko spotęgowała niesmak.

Charlie_TSW

Ja to rozumiem tak, że starsi panowie zmienili zdanie i stwierdzili że Mandżaro będzie lepszy do zarządzania spółką niż niepoczytalny brat, dlatego zaimprowizowali szopkę z tym wypadkiem (wszystkie osoby były podstawione). To miało spowodować usunięcie Mandżaro z policji (jego nocny kierowca uciekł, więc na niego spada spowodowanie wypadku pod wpływem), a co za tym idzie mógłby przyjąć wcześniej zaproponowaną mu ofertę. Litera T na aucie wskazywała, że w ten sposób zakończyli krucjatę.

Charlie_TSW

Chyba całkowicie ODWROTNIE. Serial przez 7-8 odcinków był typowym średniakiem a'la serialiki kryminalne z niszowych stacji i dopiero pod koniec zaczął się rozkręcać. Ciężko było przebrnąć przez nijakie wątki kolejnych morderstw i drętwe aktorstwo. Finał za to zapowiadał ciekawy drugi sezon.