Po pierwsze nie kapuje tego, że Rick Flag Sr zakochał się na zabój w lasce z którą przespał się dwa razy nie pasuje mi to do postaci z takim back grandem życiowym. Po drugie Ci policjanci strzelają do potwora, który niesie dziecko jest to w ogóle zgodne z jakimikolwiek procedurami! No i nie jestem przekonany czy flashback Weasela (choć ogólnie bardzo wzruszający) ma sens jeśli pozostali bohaterowie z zespołu się o nim nie dowiadują ale może zostanie to rozwiązane w przyszłości. Z dobrych rzeczy to podoba mi się pogłębienie przyjaźni pomiędzy Niną, a Bride i nawiązanie nowej pomiędzy Flagiem, a Frankensteinem.