PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=629466}
5,8 14 tys. ocen
5,8 10 1 13801
Komisarz Alex
powrót do forum serialu Komisarz Alex

Dowiedziałem sie z pewnego śródła ze te ON'ki co tam wystepuja to nie mają rodowodu czyli to nie są psy rasowe tylko w typie rasy

użytkownik usunięty
Hachiko_fw

I co w związku z tym? Nic nie zmieni faktu, że tylko psa da się tu oglądać, bo reszta to dno.

Kundel to Kundel nigdy nie będzie ON'kiem

Hachiko_fw

Adolf H. też coś tam miał do ras i jak to się skończyło wszyscy wiemy.

użytkownik usunięty
Hachiko_fw

kundel?! przecierz to śliczny pies ,zazdrościsz

ocenił(a) serial na 1

Fakt pies jest śliczny, ale co z tego skoro nie wykonuje żadnych sztuczek?, wygląda na to, że jest tylko dodatkiem do planu. :(

NidhoggVrede

może i śliczny. Dla mnie sztuczek nie musi wykonywać, ale żeby chociaż wiarygdony był. A tam widać, że robota z psem wcale nie wychodzi im najlepiej.

ocenił(a) serial na 1
Hachiko_fw

A myslisz że szarik miał rodowód?? czy ma czy nie i tak jest owczarkiem i to ślicznym długowłosym
PS owczarki policyjne też sa bez rodowodu a jakoś maja wszystkie cechy owczarków z rodowodem ....

krzychu18_fw

Niema czegoś takiego jak owczarek niemiecki bez rodowodu. Jak niema rodowodu to jest w typie rasy. Owczarki na Policji mają rodowód Policyjny i dokumenty w których pisze rase, wiek, hodowle itp.

ocenił(a) serial na 1
krzychu18_fw

A jakie to ma znaczenie czy pies ma rodowód czy nie?, to tylko wpływa na jego cenę, a nie na inteligencję i umiejętności.
Jeżeli pies jest strachliwy i nie chce się uczyć to żaden rodowód nic tu nie zmieni.

Hachiko_fw

Czy to ma jakieś znaczenie? Czy ktoś oglądając serial stwierdził że to nie rasowy pies, czy dopiero jak przeczytał gdzieś?

Dla mnie to nie ma znaczenia.

Hachiko_fw

@ Hachiko_fw

Bzdury gadasz. Rodowód to przysłowiowy "papierek". Ten dokument potwierdza rasę i pochodzenie, ale jeśli pies go nie ma nie oznacza to, że pies jest nierasowy lub w typie rasy.

Mam staroniemieckiego owczarka długowłosego (takiego samego jak w serialu), który pochodzi z oficjalnej hodowli, która hoduje i szkoli psy m.in. dla policji i wojska, i ma rodowodowych rodziców, ale on sam nie ma rodowodu, bo mnie to nie jest potrzebne a wiązało się z kosztami. Ale mam za to drzewo genealogiczne jego pochodzenia do 5 pokolenia wstecz. I co? Mój pies to nie jest rasowy owczarek niemiecki?

Co innego jeśli jest mieszańcem co najmniej dwóch różnych ras np.: rasowy owczarek niemiecki + rasowy Groenendael (owczarek belgijski) - wtedy pies jest nierasowy, choć może wyglądać jak owczarek niemiecki i wtedy nie ma mowy o wyrobieniu rodowodu.

Mauricio_Esposito

Zgadzam się z Tobą w stu procentach, ja też mam owczarka niemieckiego długowłosego z hodowli, który ma rodowodowych rodziców, ale sam rodowodu nie ma. Nie był mi potrzebny i tak jak mówisz,są to koszta..
Tak więc Hachiko_fw chciał zabłysnąć wiedzą,ale mu nie wyszło :D

aneciulka

To nie hodowla tylko pseudo-hodowla bo hodowca musi wyrobić metryke. Przynajmniej widziałaś te rodowody rodziców? Czy samych rodziców widziałaś i ci sie wydawało że to onki? Z resztą wiele pseudo ma rodowodową parę którą pokazuje ludziom a w osobnym pokoju ma pełno kundli które rozmnaża tak więc twój pies jest z pseudo hodowli wiec istnieje ogromna możliwość że jest on zwykłym kundlem a nawet nie w typie owczarka. Znam sie na tym

Mauricio_Esposito

Zapomniałem Hasła.

Nie. Pies bez rodowodu nie jest psem rasowym chociaż jego rodzice byliy ON'kami z rodowodami. On sam nie będzie rasowym chyba że sie zrobi specjalne testy i jeśli wyjdzie powyżej 95% mogą mu dać rodowód. Jeśli pies ma metryke to tak samo jak rodowód. Ja miałem psa bez rodowodu i wyrobiłem mu rodowód (było troche kosztowne) bo spełniał w 99% wzór rasy. Ale kupiłem go w pseudo-hodowli za 900 zł gdy w normalnych hodowlach jest za nawet 3000. Pies w typie rasy to pies który niemal na pewno jest rasowy ale niema rodowodu. Taki pies bez testów nigdy nie będzie psem rasowym. Np moja kuzynka ma psa którego ojcem był owczarek niemieckim a matką krzyżówka owczarka szwajcarskiego i Belgalskiego jakieś... jej pies jest łudząco podobny tak samo wyglądem jak i charakterem do ojca wiec ona wciąż sie upiera że to nie kundel.

Znam sie na tym lepiej niż wy. To że twój pies ma rodowodowych rodziców potwierdza że jest w typie rasy bo sam rodowodu niema. Nie ja to wymyśliłęm ale tak jest.

Twój pies nie jest rasowym owczarek niemieckim bo niema rodowodu. Pogódź sie z tym. To pies w typie owczarka.

R=R nie jest przekonujące bo 99% psów z rodo to rasowce. Czasem zdarza sie jakaś pomyłka lu podrobiony rodowód.

Hachiko_filmweb

@ Hachiko_filmweb

"Twój pies nie jest rasowym owczarek niemieckim bo niema rodowodu. Pogódź sie z tym. To pies w typie owczarka."

Jak już napisałem wyżej. Rodowód to tylko "papierek". Względem prawa związku kynologicznego może jest w "typie rasy", bo wymagają takich dokumentów do "oficjalnego uznania psa za rasowego" (czyt. zarobienie pieniędzy), ale względem krwi jest psem rasowym.

Mauricio_Esposito

Teoeretycznie tak jednak wymagany jest rodowód (psa niekoniecznie musi akceptować FCI) żeby był rasą według związków psich.

Hachiko_filmweb

Ale bzdury..
Psie rodowody są potrzebne ludziom, którzy tymi psami się chcą chwalić. Tak jak oryginalnymi metkami na ubraniach. Rodowód to taka sama metka.
Jak kochasz psy to masz gdzieś jego rodowód. A jak chcesz się nim chwalić to wtedy go potrzebujesz.
A jak widać ludzie z ekipy serialu uznali, że wybiorą psa, który ma odpowiednie cechy wymagane do roli, a nawet najdroższy rodowód tego nie przebije....

milka421

Nie. Ale niech osoby bez rodo nie gadają że mają rasowca skoro to pies w typie rasy a nie rasowy.

Można kochać kundla i psa w typie rasy ale nie lubie jak ktoś gada że to rasowy.

ocenił(a) serial na 1
Hachiko_filmweb

Dla mnie kundel, to pies nierasowy, mieszaniec niewiadomego pochodzenia.
Natomiast jeżeli pies brany jest z hodowli to zawsze można wyrobić mu rodowód, ale niestety za to trzeba dodatkowo zapłacić. Na dobrą sprawę rodowód ma tylko znaczenie w momencie kiedy chce się wystawiać psa lub prowadzić hodowlę, a to oczywiście wiąże się z kolejnymi kosztami.
Jeżeli kocha się psa to nie ma znaczenia czy jest z papierami czy nie.

NidhoggVrede

Jeśli pies ma metryke to jakby miał rodowód wiec pies z metryką jest rasowy ale jeśli niema metryki nie jest rasowym tylko w typie rasy

Hachiko_filmweb

A skąd długowłosy owczarek niemiecki ma mieć rodowud skoro to rasa nie uznawana przez FCI do roku 2011?
Długowłose ONy to właściwie "odpady" hodowlane,nie spełniające wzorca rasy.Według FCI ON miał miec krótka sierść.Długowłosy byłby zdyskwalifikowany na wystawie i niedopuszczony do dalszej hodowli.Znaczy sam miałby rodowód,ale jego potomstwo już nie. Gdyby nie grupa zapaleńców,miłosników długowłosych ON prawdopodobnie rasa przestałaby istnieć.

ocenił(a) serial na 1
Astorynka

Fakt fakt.. Owczarek niemiecki długo włosy różni sie od krótkowłosego tylko tym że ma domieszke krwi innej rasy bardzo podobnej do jednej z ras z których zrodził sie krótkowłosy dlatego on ma długie włosy bo sie ktoś pomylił i zamiast skrzyzować odpowiednie rasy coś pokręcił i dodał rase która nie powinna tam być wiec..

ocenił(a) serial na 1
Astorynka

Jak długowłose sa odpadami to czemu ich tyle jest w policji i to nie tylko polskiej ale i w USA np. Ostatnio pokazywali długowłosego jak z misji w Afganistanie wrócił.

użytkownik usunięty
Mauricio_Esposito

Dosłownie. Mój pies jest ''w typie rasy''. I dobrze mi z tym. Ja nie mam czasu łazić i męczyć psa na głupich bezsensownych wystawach psów, więc głupia ''metka'' dołączona do pieska mi nie potrzebna. Wiecie znam osobę która kupiła owczarka z rodowodem i dosyć że miał klapnięte ucho to wady wrodzone. Mój pies ma rodowodowych rodziców i dobrze o tym wiem, nie potrzebuję dowodu, że mój pies jest prawdziwym owczarkiem niemieckim. Ma piękną długą sierść i jest kochanym pieszczochem. Od 9 lat nie ma żadnych wad fizycznych. Wolę zdrowego psa ''w typie'' niż rodowodowego który będzie mi co chwila chorował.
Poza tym psa bardzo kocham, nauczyłam go róznych sztuczek nawet nie w wieku szczenięcym, trenuje z nim regularnie agility,

Hachiko_fw

A co to za znaczenie jaka jest rasa psa? Ten pies wygląda jak pies, więc po co ta Afera? Mój pies tez wygląda jak owczarek niemiecki, ale nie ma rodowodu? i co? To znaczy, że nie może niczego robić, bo nie ma rodowodu? Awiem, że zna tyle sztuczek, tak jakby już był w policji. Wię ludzie ( jeśli mogę tak powiedzieć) nie przesadzajcie

Cindy_1666

Bardzo ładny ten owczarek niemiecki, śliczną ma kufeczke :)

ocenił(a) serial na 1
Cindy_1666

Twój pies to w typie owczarka niemieckiego

Hachiko_fw

Coś taki zatwardziały? Czy Ty też z dziada pradziada jesteś Polakiem, albo mieszkańcem miasta w którym żyjesz? Pies to pies, liczy sie jego inteligencja i wspólpraca z człowiekiem a nie papiery rodowodowe.
A skoro sie tak upierasz, to powinienes wiedziec niz mieszańce są zdowsze od czystych przedstawicieli danej rasy. Moze kojarzysz iż pewne rasy dzięki swojej czystości i papierom, mają np sklonność do dysplazji stawu biodrowego, lub szybko głuchną.
Z reszta dla serialu ( czy też kopi tegoż) nie ma to znaczenia, więc nie mąć wody .

ocenił(a) serial na 1
boundless

Nie jestem do końca Polakiem ale jestem rasowym białym człowiekiem a nie inną rasą np murzynem, zambo, indianinem inuitą itp.. lub chociażby Szarakiem (nie rasowy człowiek)

czasem sa ale to że są mądrzejsze, i bardziej kochają to stereotyp

Akita_Inu

Czyli co? Jestes Polakiem w typie ? :D Wg Twoich przekonań tak właśnie jest....

ocenił(a) serial na 1
boundless

Tak... liczy się inteligencja...
Ale najważniejsze jest chyba to w jakim celu kupuje się psa, niestety te z rodowodem nie zawsze dobrze kończą...
Na szczęście jeszcze nie dotyczy to "wilków", ale można i tak:
http://www.allerleiforum.at/wbb2/index.php?page=Thread&postID=169050
:)

NidhoggVrede

A i słusznie, znam dwa przygłady psich medalistów co niestety inteligencja nie grzesztły - - Hart, i hart afgański oraz spanielek. Sowo homoru, szybciej mogę od stołu można czegoś nauczyć. Moja koleżanka z Liceum - Basia niała hartę medaliste, co startopwal w brytyjskich gonitwach, był medalistą, ale co z tego , kiedy każdego człowieka traktował jak zabawke do obśliniania i gryzienia- obrzydliwość.
Na szczęście to co zalinkowałeś ( nie dotyczy "wilków) widziałam na żywo, ale raczej nie jest kłopot z psem , ale z jego właściecielem. Ale co ise dziwic jak "pod Wiatrakiem" chodził kobitka z czarnym pudelem z mucha na obozy i szeptała doniego jak do dziecka " Mój synku, czego synuś chce ect" :( szkoda gadac i szkoda kobiety.

Hachiko_fw

Tacy ludzie jak Ty, delikatnie mówiąc (czy raczej pisząc) mnie denerwują. To, że pies nie ma rodowodu, nie oznacza, że nie jest rasowy. Mój pies papierka nie posiada, chcieliśmy psa bez rodowodu (przez wzgląd na cenę). Jest pięknym wzorcowym przedstawicielem swej rasy. Rodziców widzieliśmy, metrykę potwierdzającą rasę również, rodzice są rodowodowi, ale mojemu psu ani nam papierek do szczęścia nie potrzebny. Raz byliśmy na wystawie/zawodach jego rasowych braci - zabawne, że to moim psem się wszyscy zachwycali, piękny, zadbany, wzorcowy, bystry, słuchany (choć wtedy jeszcze nie był zbyt ułożony). Prezentował się dużo lepiej niż jego rodowodowi koledzy. Oczywiście sam nie mógł wziąć udziały w żadnych zawodach, poszliśmy tylko pooglądać. Szkoda, że taki psy są "dyskryminowane" przez takich jak Ty.
Jeżeli obydwoje rodzice są tej samej rasy (nie jak w przypadku Twojej koleżanki, która ma po prostu mieszańca po rodowodowych rodzicach), pies jest również rasowy.
Zgadzam się z niektórymi, że to o czym piszesz nie świadczy o rasie psa, a służy napędzaniu kasy. Podobnie jak te prześwietne hodowle. Suczka rokrocznie rodząca szczeniaki? A lepsza od "pseudohodowli" tylko tym, że płacą podatki (też wiem o czym mówię, bo sama zajmowałam się likwidacją "pseudohodowli", zabawne, że tam psy niekoniecznie miały gorsze warunki od zwykłych hodowli, ale z punktu prawnego były to hodowle nielegalne, gdzie psy były podobno dręczone i służyły tylko do rozpłodu).
W przypadku konkretnej rasy - Owczarek Niemiecki, faktycznie łatwo jest się naciąć kupując kundelka za grubą kasę. Teraz owczarki zeszły z ceny i można nabyć takiego nawet za 350 zł, ale pamiętam jak mimo popularności były drogimi psami. Wówczas często można było kupić za 900 zł i kundelka (jako szczeniaka łudząco podobnego do ON).

ocenił(a) serial na 1
Bris

heheh zablokowali mnie bo zrobiłem nowe konto bo zapomniałem do starego...

To że pies niema rodo lub metryki oznacza że jest nie rasowy. Twój pies jest w typie rasy nie jest psem rasowym.

Nikt nie dyskryminuje psów w typie, i kundli po prostu nie ma rodowód że to rasa a tylko rodo je daje wiec nawet jak rodzice to rodowodowi owczarki to potomstwo bez rodo to nie rasa

Wiem że wiele pseudo jest lepszych od takich hodowli ale w pseudo nie sprzedają psów rasowych.

Owczarki niemiecke z metryką można dostać za 400 zł wiec są w miare tanie...

Akita_Inu

Mój pies ma metrykę :)
Nie zgadzam się z Tobą, mojego psa nikt nigdy nie nazwałby kundlem ani mieszańcem i jest to pies rasowy. O ile w przypadku Owczarka Niemieckiego może łatwo o pomyłkę, o tyle przy psach niektórych ras od razu widać, że to mieszańce, mój pies jest rasowy i nie uważam by potrzebował do tego rodowodu :) Tak samo jak inne psy.

Bris

co za różnica czy pies rasowy czy kundelek? ważne aby kochał i był kochany :)

ocenił(a) serial na 1
susane

Taki że kundel to kundel i pewnie wyląduje na ulice lub w rekach dziecka które myśli że jest rasowy i wyrzuci go na ulice gdy sie dowie że tak nie jest. Z resztą przez to sie rodzą stereotypy typu "Kundle są lepsze", "Kundle są mądrzejsze", "Kundle bardziej kochają"... jakby nie było tych stereotypów było by tylko lepiej dlatego jestem za PRZMUSOWĄ i BEZWARUNKOWĄ kastracje psów bez rodo do ukończenia roku życia chyba że ktoś chce walczyć o tytuł reproduktora.

Akita_Inu

Rodowód jest tylko dla tych którzy muszą sobie podnieść samoocenę albo chcą zarobić na innych którzy muszą podnieść swoją. Coś takiego jak pies czystej krwi sam w sobie nie istnieje. Każda rasa została wcześniej zmieszana z inną aby powstał pies który będzie spełniał konkretne kryteria do potrzeb człowieka. Poza tym sorry ale sam się wykastruj. Bezpańskie psy należy kastrować aby nie pogłębiać problemu wałęsających się psów. Ale inne? Może od razu założyć monopol aby sprzedawać same "rodowodowe" psy i płacić za nie krocie a te wszystkie wyglądające niegodnie utopić? Sprawa załatwiona a, że normalnego szaraczka zarabiającego 1000zl miesięcznie nie będzie stać na towarzysza to już mamy gdzieś. Przecież jest biedny, niegodny tak wspaniałego psa "czystej krwi". Głupota i tyle. A co do miłości kundla i nie kundla. To samo możesz powiedzieć, że człowiek którego matka jest Angielką a ojciec Francuzem kocha mniej niż ten którego oboje rodziców są Francuzami. Rozumowanie bez sensu i niesamowicie krzywdzące.

ocenił(a) serial na 1
Bris

Jak ma metryke to jakby miał rodowód. Pies musi mieć metryke lub rodowód inaczej nie jest rasowy. Na oko stwierdzić nie można czy nie jest np krzżówka Owczarka niemieckiego i Owczarka Szwajcarskiego będzie identyczna owczarek niemiecki (właściwia owczarek szwajcarski to rasa ze skrzyżowań samoyedów i owczarków niemieckich)

Wiec ludzie jak sie nie znacie nie odpowiadajcie i zrozumcie że pies bez rodo (metryki) NIE JEST psem rassowym chodź rodzice mieli

Akita_Inu

Skoro psi rodzice mają to JEST RASOWY. Jeśli nie wiadomo kim są rodzice psa - to faktycznie, ciężko stwierdzić, czy jest czysty rasowo czy z domieszką, natomiast jak ktoś wie, że oboje rodzice są rasowi, mają rodowody (wtedy pies powinien też dostać metrykę, która potwierdza, że szczenię jest dzieckiem oglądanych przez nas rodziców), to pies tez jest rasowy. Chyba, że chodzi Ci tylko i wyłącznie o formalność: "pies nie powinien być NAZYWANY rasowym kiedy nie ma rodowodu", co nie oznacza, że rasowy nie jest.
Ja mam zamiar rozmnożyć mojego pupila, nie mam zamiaru go kastrować choć nie mam hodowli. I nie uważam się za pseudohodowcę, bo mój pies to nie "samiec rozpłodowy", który służy tylko do zarabiania kasy - JAK WŁAŚNIE JEST W PRZYPADKU TYCH UWIELBIANYCH PRZEZ NIEKTÓRYCH LEGALNYCH SPRAWDZONYCH HODOWLI.

Dzieci:
Ja np. będąc dzieckiem miałam rodowodowego charta afgańskiego, niesamowicie drogi pies, ale nie przeszkadzało mi to w sprowadzaniu kundelków " z ulicy" i kochaniu ich.
Dzieci nie chcą psów nie dlatego, że te są nierasowe, tylko dlatego że się nimi nudzą. Trzeba być idiotą by kupić psa 5 latkowi, a po 6 miesiącach go oddać, bo pies jest niewychowany i dziecko nie może pieska utrzymać na spacerze (znana mi historia pewnego pięknego malamuta). Pies to towarzysz całej rodziny i rzeczą oczywistą jest, że dziecko psa nie wyszkoli, bo i jak?
Chyba, że mowa o dzieciach z bogatych rozpieszczonych rodzin tudzież dzieciach snobów.

ocenił(a) serial na 1
Bris

Oznacza bo jeśli rodzice nie nawet mają rodowód a ten niema metry to jest psem w typie rasy. Taka jest prawda.

Kastrowanie psów spoza hodowli powinno byc przymusowe i wykonane ok po ukończeniu roku chyba że ktoś chce tytuł reproduktora dla psa.


Nie twierdze że w pseudo psy mają lepiej niż w hodowlach. Wręcz przeciwnie czesam. Jednak gdy twój pies będzie sie mnożył bez rodo to będzie pseudo-hodowla bo nie maszu prawnień i nie ważne jak traktujesz młode

Nie każdy Bogacz chce rasowca teraz panuje moda na kundle

Akita_Inu

Akita_Inu
Pseudo-pies? Serio? A może ja Cię powinnam nazwać pseudo - człowiekiem bo dzielisz zwierzęta na te lepsze i na te gorsze?
1.każdy dobry weterynarz rozpozna psa nie po papierku i rodzicach tylko po jego cechach anatomicznych
2.kastracja źle wpływa na psychikę psów (zwłaszcza suk) - przez to stają się nerwowe i osowiałe
3.masz jakąś fobię na temat czystości rasy
4.nie każdy bierze psa aby go potem oddać (i na litość Boską nie dziecko się go pozbywa tylko rodzic jeśli już)
5.jeśli miałyby być tylko rejestrowane hodowle to przeciętnego zjadacza chleba nie było by stać na szczeniaka który kosztuje od 500 zł w górę - kolejne podziały "jestem bogaty = lepszy"?
6.kastrowanie psów tak ale tylko w określonej sytuacji (psy w schroniskach/na wsiach etc.)
7.psy nie stają się złe same z siebie - to NIEODPOWIEDZIALNY człowiek sprawia, że pies jest nieułożony

Akita_Inu

Uou, podziwiam Twój upór w parafrazowaniu na okrągło jednego argumentu, choć mógłbyś sprawdzać swoje posty, zanim je wyślesz: znaki diakrytyczne, spacje, przecinki i te sprawy.
Ale wiesz co - ktoś kiedyś też dowodził, że nierasowi powinni być kastrowani, sprawdzał rodowody, wprowadził podział, kilka wzorców (ciekawe, że sam ich nie spełniał)... Nawet napisał na ten temat książkę... Acha, miał jeszcze owczarka niemieckiego - RASOWEGO.

Nie to, żebym coś miała do ON (olej napędowy???). Wychowywałam się z jednym (krótkowłosym!) wilczurem i dla mnie był to najpiękniejszy, najmądrzejszy i najbardziej rasowy pies na świecie (mimo że mu uszy kłapały), choć może dla Ciebie byłby to jedynie pies "w typie owczarka". To brzmi prawie jak "ser typu Feta" (Feta jest nazwą zastrzeżoną wyłącznie dla oryginalnego produktu greckiego). Jeżeli chcesz się dowartościowywać, to opowiadaj dalej o rodowodach, ale pamiętaj, jak skończył tamten pan i jego pies.

Akita_Inu

Swoją drogą, uwielbiam film Hachiko :)

ocenił(a) serial na 1
Bris

Hachiko spoko tylko ta nowa wersja USA taka żałosna

Akita_Inu

Jeszcze jej nie oglądałam, ale czeka w kolejce :-).
Po zwiastunie myślę, że mi się spodoba.

użytkownik usunięty
Bris

Mój pies też nie ma rodowodu, a ma rodowodowych rodziców. I nie potrzeba mi ''metki'', by wiedzieć, że jest rasowy (oj przepraszam jak kogoś uraziłam). Po co mam tracić kasę na wyrabianie rodowodu. Mogłabym spokojnie to zrobić ale po co? Po to by męczyć psa na wystawach? Po to by się dowartościować ''oh mam rasowego psa, a wy nie!''. Nie potrzeba mi jakiegoś papierka. Także miałam taki przypadek, że wszyscy chwalili jakiego ja mam ładnego owczarka niemieckiego. Mój pies nie jest wysterylizowany i nigdy nie dopuszczany do rozrodu :D Niech się Hachiko wykastruje jak taki mądry. Nawet weterynarz podziwiał moją suczkę i tak jak tu napisał/a susane weterynarz nie potrzebuje papierka by stwierdzić, ze to rasowiec.

Rodzice kupili mi psa jak miałam 5 lat i co? Mam go do dzisiaj, nie trafił na ulicę i nigdy nie był do rozrodu. Szczerze mi wyystarczyłby zwykły kundelek i to nie dlatego, że jest jakaś durna moda. Tylko dlatego, że chciałam mieć bardzo przyjaciela... .

Od kiedy wet jest sędzią kynologicznym? Rasa to nie tylko wygląd, ale też charakter i geny - na podstawie wyglądu nie stwierdzisz czy pies przekaże swoje cechy potomstwu, tylko rodowód Ci to gwarantuje. Nie twierdze, że psy bez papierów są gorsze, ale nie lubię jak ktoś plecie o rzeczach, o których nie ma pojęcia.

użytkownik usunięty
aariciaa

Ja mam pojęcie o tych rzeczach.
Jak wspomniałam ja swojego psa do rozrodu nie daję. Nie oceniam z wyglądu rasy psa. Ma taki sam charakter jak każdy ONek z metką, geny ma po rodowowych rodzicach. Nie potrzeba mi więcej wiedzieć o moim psie. Jak kogos bawi chwalenie się psami metkowymi, chodzenie na durne wystawy męczące psa to proszę bardzo, mi takie rzeczy do życia nie potrzebne.

Gdyby nie te "durne wystawy" i nie psy z "metkami" nie byłoby rasy, więc to świadomemu doborowi rodziców zawdzięczasz psa w typie, nie rozumiem dlaczego w związku z tym opluwasz hodowle rodowodowe. Gdyby nie one nie byłoby Twojego psa.