Kurde, mimo małych niesnasek, dawno nie ogladałem serialu z takim zaciekawieniem. Łaknę więcej i jestem tak wkur***ny na tego bezdusznego molocha, że poraz kolejny porzuca produkt, który jest wart mojej uwagi a potworki takie jak "Wiedźmin" mają sie całkiem dobrze.
Tylko co tu kontynuować? Praktycznie wszystkie wątki się powyjaśniały, rzeczy nadprzyrodzone okazały się nienadprzyrodzone, a ciekawie było tylko na początku - zapowiadało się, a było średnio.
Według tego, co napisał o dalszej fabule twórca serialu, to jednak mieli jeszcze sporo pomysłów na dalsze wydarzenia.