A mnie ten wypadek Grażynki zażenował... Właściwie nic nie pokazali, poszli na łatwiznę. No, ale czego tu się spodziewać. Gdy oglądam sceny z jąkającym się Maćkiem, szkoda mi tego chłopaka. Wydaje mi się, jakby on męczył się mówiąc cokolwiek. Nudny odcinek jak dla mnie. Oczekuję znacznie więcej...
Dokładnie ! Też mam taką nadzieję, że skończy się na tym, że Graża będzie miała coś połamane, będzie zdana na opiekę innych, a nie ona non stop się ludźmi innymi zajmuje :D Ja wiedziałam, że Martynika wróci , po tej róży z kosza :D Widać, że Maćko się trochę męczy w tych scenach, ale cóż czego się nie robi dla sensacji, mnie on nie przeszkadza , ale wolę więcej kogoś innego pooglądać np. Olkę i jej psychozy :D Co do Jacka, to nie mogę się doczekać kiedy Agata w końcu go walnie w twarz, albo on ją :D Zstawa i inne akcesoria mogłyby pójść w końcu w ruch :D Rozwalił mnie tekst Miłosza, że to tylko guz. No spoko, to również zmiana patologiczna jak rak, tylko zależy od agresywności komórek, jak jest łagodny to ok :D Pawełek się nie przyzna sam z siebie, tyle lat na piedestale rodziny :D Najchetniej zatuszowałby całą sprawę :D Ale wracając do Agnieszki, czyżby plany kupna nowego domu? Janusz zostaje? :D Ale się zobaczy, póki co jest w miarę spoko :D
"Co do Jacka, to nie mogę się doczekać kiedy Agata w końcu go walnie w twarz, albo on ją"
Jak na razie to w twarz walnięta została Grażynka poduszką powietrzną :D:D
Mnie ta scena rozbawiła.
Właśnie, żadnej kampanii ani lokawania produktu typu PZU nie było, więc może ubezpieczenia nie ma :D
Dziwię się, że Agata jeszcze nie spakowała walizek i się nie wyniosła. Dzień w dzień wysłuchiwać marudzenie Jacka i tym, że nie popuści Beacie jest nie do wytrzymania. Trzasnęłaby go raz, drugi, to może rzeczywiście by pojął, że są jeszcze inni na tym świecie, a nie tylko ON i ON.
Nie wiem dlaczego ale jak w ostatniej scenie wybuchła ta poduszka powietrzna a potem był koniec odcinka to aż się zacząłem śmiać, choć nie umiem tego wyjaśnić :D. Małgosia dzisiaj wyjątkowo przekonująco (w scenie z Jackiem) i nawet widać progres w grze Bolka.
Właśnie ja też się roześmiałam na tej scenie z wybuchem poduszki powietrznej.
Po prostu jakoś zabawnie to wyszło.
Kogucik też miał, ale nie przeszkadzało mu to, żeby poszaleć z Halszką. Ech, te chłopy, nikczemniki.
A z kim te nikczemniki zdradzają ? Najczęściej z innymi nikczemnicami, mężatkami :D
Skoro, droga koleżanko, piszesz "zazwyczaj", to wypadałoby tę tezę czymś poprzeć, nieprawdaż ?
Ile dokładnie to ci nie podam, statystyk w głowie nie mam. Ta większość o której wiem, to panny do 25 lat.
Niestety dzisiaj odcinek nie powalił.Szczególnie , że to koniec tygodnia.Ponadto wczorajsze zakończenie , nieważne do czego ma doprowadzić w dalszej perspektywie powinno doprowadzić do czegoś więcej niż podbitego oka , ale pewnie chodzi teraz o tego faceta ze szpitala, w pierwszym momencie myślałem, że to nowy jej adorator będzie , ale na dziś to nie wygląda.Zaskoczeniem pojawienie się nagle Mariusza , jako pomocnej dłoni , a tak dawno się nie widzieli , gdyby nie Kinga można by coś myśleć. Wątek nie jest zły , zobaczymy do czego doprowadzi , ale Graża raczej została przedstawiona słabo , z tym nie zapłaceniem OC , ale i z tym , że jestem pielęgniarką i rozmową z rannym gachem , na głupią trochę wyszła.Ponadto wątek wiodący czyli Małgosia i na razie pozytywne zakończenie sporu , co na minus , bo przydała by się jakaś mocniejsza akcja, może nie będzie tak bajkowo.Rozmowa Beaty i Eli trochę ok , ale tekst o Agacie bez sensu i mnie rozwalił, Agata wydaje się w swoich scenach bardziej racjonalna niż wszyscy razem wzięci. Do tego niestety Maciek , na szczęście niewiele, Kasia i Dominik na plus. Wątek Heniutki trochę nużący , szczególnie rozmowy Bolka z Halszką , wiecznie o ty samym i takie same , co na minus , do tego mdła para i wyszło nudno.Tak więc ostatni odcinek w tygodniu chyba najsłabszy , to na minus zdecydowany , ale całość tygodniowa na zdecydowany plus:)
Faktycznie, mogli zrobić z Grażyną coś bardziej spektakularnego, niż tylko podbite oko. Mogła leżeć w szpitalu, z urazem kręgosłupa czy coś.
Beata to by też już mogła się zamknąć. Jak mogła powiedzieć, że tylko matka potrafi poznać, co dziecku dolega? HELOŁ, opuściłaś tą swoją ukochaną córeczkę na dwa lata i miałaś ją w tyłku! A teraz taka dobra mamusia, a Elka oczywiście jej dopinguje. Pochlastać się z nimi idzie. Dobrze, że Julia wróciła, może zrobi z nich dwie wariatki i pójdą siedzieć. Wreszcie będzie się coś fajnego dziać.
Beata lepiej by poznała co Małgosi dolega. Taa ;)
Dwa lata miała ją gdzieś, niedawno cudem pamięć odzyskała.
Trochę mi żal tej Agaty - no ale tak to czasem jest, gdy wychowujesz cudze dzieci.
czekam na relacje odcinka, w ktorym Graza knoci nalesniki-w ciescie grudy, a ile oleju nawalila na patelnie i chyba nie miala ochoty czekac az sie rozgrzeje ...
co do Bolka to na serio obawialam sie ze mu sie ten drob popsuje-kto tak z drobiem lata po szpitalach? w folii i w temperaturze pokojowej? matko kto to pisze??? helpppp
Hah, dzięki o naleśnikach zapomniałam :D Bolo ma pewnie chłodnie w aucie, jak on wszystkich tak obdarowuje :D
Pierwsza scena - wymiana lodówki, o bożesztymój , "jak sobie ludzie radzili?" - ano jakoś radzil, postawa Jacka zaskakująca , że pozwolił Małgosi pobyć u Beaty :D Ja tam czekam na jakieś rękoczyny :D Kacha, jaka szczęsliwa, że z Domem to tylko ploty były :) "Cyberpunki" ? :D haha "jaka jest? -łatwa?" Noo najlepiej w skrócie powiedzieć :D Słyszeliście tą muzyczkę w czasie rozmowy matki z córką? :D Szkoda, że Graża bardziej nie poobijana :) Obsadzenie działki tulipanami? Druga Holandia? hah dobrze, że nie Irlandia, ale to takie roomantyczne :D A jednak wypadek nie był taki mały :D I znowu misja TV- zapłać odszkodowanie , chyba nawet to wykrakałam :D Tak, takich podarunków, jak ten od Bolo, to sporo i często w szpitalach :D I jaki wporzo lekarz- "najbardziej mnie cieszy uśmiech pacjenta", to powinno być hasło medycyny w Polsce :) Dyplon z fryzerstwa a'la Office home edyszon :D A jakaż wymowa i znajomość języka w klanie, coś sie uparli na te Włochy... :D Trybowanie kurczaków, kto ogląda Hell's Kitchen ten wie o co chodzi:D Olka się pojawiła i super i fajnie wygląda, zwłaszcza z tą opaską i tapirem, choć troszkę ją postarza... Urodzinowe przyjęcie- serwetki, konfetti, baloniki haha :D sledziki na młodzieżową imprę? :D Kolo , ten u Olki mi nie wygląda na 16 lat, ale jaką dykcję ma :D A jakie plany :) Ale to dosyć podejrzane- moze stalker go wynajął? Na pewno ten kolo zamontowal cos pod stolem,jak mu ciastko spadło :D Oj Olka , schizofrenia się zaczyna :)
Ten chłopiec to na 13-14 lat wyglądał, ale według twórców Klanu jest równolatkiem "dorosłego" Jaśka :D
"najbardziej mnie cieszy uśmiech pacjenta", to powinno być hasło medycyny w Polsce - HAHAHAHA, w rzeczy samej!!!!! :D
A ta muza, gdy Kasia z Grażą rozmawiała, to chyba z tej imprezy, na której Kasia była :D
Początek tygodnia z Klanem na niezłym poziomie. Pozytywna ocena głównie dzięki porotu do wątku Oli, wszystkie z nią sceny dziś fajne , do tego nowa fryzura oraz dekolt co bardzo na plus , ponadto scena z chłopcem , fajna , ale szczególnie fajna jego gra mógłby zostać na dłużej , choć w to wątpię , bo pewnie tylko został użyty do podrzucenia straszaka na Olę , przez szefa , co na bardzo na plus i dlatego ostatnia scena , dynamiczna , w oczach Oli był lęk , zagrała to bardzo dobrze. Ponadto Sadyba , która praktycznie zawsze jest na fajnym poziomie , czyli rozmowa z Beatą o Małgosi , fajnie zagrana , Beata podekscytowana , prawie jak na haju:) i Ela trochę podejrzliwa i niepewna wobec Jacka co też mi się spodobało. Ponadto Kamila i impreza , jej rozmowy z Elą i Jurkiem zawsze fajne dziś też , pełne luzu , ponadto plus dla Jurka wymieniającego żarówkę -wreszcie coś innego niż jedzenie, podobnie Ela i obrus. U Graży oczywiście jedzenie , ale przynajmniej trochę nieudane , Kasia jak zawsze na poziomie fajnie , pewnie będą kolejne różne zdarzenia z Dominikiem :) Rozmowa Graży z Pawłem na plus, choć to w jaki służbowy sposób Paweł rozmawiał z szwagierką , jak zwykle budzi wątpliwości , Bolek z kurą ponadto w swoim żywiole , na Truskawieckiej plus za spotkanie z Heniutką , Halszka co raz bardziej naciera, ale to mnie nudzi , pora na czyny Halszka jakaś awantura , jakieś danie w pysk Bolkowi choć:) Można więc powiedzieć , że odcinek na plus , początek udany , jutro impreza u Kamy więc liczę na jakąś aferę z Ramoną , może jakaś kradzież?
Osobiście stawiam, że Ramona zacznie flirtować z jakimś znajomym Kamili :D I ta nasza idylliczna służba zdrowia, odporna na każde przejawy łapówkarstwa :D
Impreza urodzinowa we wtorek. HM.
A Graża nazwała dziś Mariusza obcym facetem. NIEŁADNIE.
Chciałbym , żeby ta impreza przeszła do historii Klanu , ale obawiam się , że się zawiodę:) Mogłoby coś tam się stać , moja wyobraźnia od razu podpowiada mi zrzucenie lub wypadnięcie z tych pięknych schodów sadybowych kogoś , czy Ramony czy Jaśka czy Kamili , to bym powiedział , że scenarzyści dali czasu , ale Klan boleśnie przez lada zawodził , więc się nie łudzę:)