Serial niby o millenialsach, a postaci jakby miały 15 lat.. zgadzam się z opinią.

dokładnie i Wanda niby jeszcze pani psycholog ahaha mam nadzieję, że chociaż nie psychoterapeuta

Mam identyczne odczucia. Pierwsze dwa odcinki dawały nadzieję na fajny serial, który będzie dotykał tematyki trudów wychodzenia ze związku, w którym dwoje pierwszych dla siebie ludzi spędziło połowę swojego życia...dzielenie otoczenia, które całe jest ich wspólne, odkrywanie nowych relacji poza dotychczasowym związkiem czy szoku/bólu że "ten drugi" zaczyna się z kimś innym spotykać.

Mam wrażenie że połowa krytyków została kupiona, nie więc skąd te pozytywne opinie, serial drętwy, bez polotu, humoru na poziomie polskich romcomów

Ja uważam że warty obejrzeia, tylko dlaczego zmienili pierwszą scenę w 1 odcinku. W wersji początkowej, było dłużej i ze spoglądaniem psiny, fajniej, teraz obcięto,Szkoda:(

Masz dwie wersje tego serialu - jedna dłuższa bez cenzury, druga krótszy z cenzurą. Obie są na Canal+ Online.

Zgadzam się. Dwa niedojrzałe nieogary motają się przez 8 odcinków. Nigdy więcej, wracam do zagranicznych seriali.

W zagranicznych serialach też uświadczysz niedojrzałych nieogarów, tylko scneariusze będą lepiej napisane.

Zgadzam się zdecydowanie!

Chyba jednak się nie znasz, i może lepiej cały serial zobaczyć nie 4 odcinki. Opinie krytyków nawet wyższe niż widzów.

Chyba jednak się zna. Sam żałuję że nie poprzestałem w połowie. A nie poprzestałem przez takie kłamliwe oceny. Ten serial szoruje po dnie pod każdym względem. A najbardziej śmiechłem jak była scena morsowania... a wszędzie zielona trawa i zakwitnięte drzewa. To jest robienie idiotów z widzów. O grze aktorskiej nie wspomnę. Jak można tak okłamywać ludzi drodzy krytycy?!

Mnie zastanawiało, czemu Wanda nie zdjęła skarpetek. Do seksu zdejmowała.

Co nie zmienia faktu, że ta nota jest zawyżona.

Pełna zgoda. Apoteoza kontrkultury w żenującym wydaniu.

Mnie bohaterowie strasznie irytowali, prawie wszyscy bez wyjątku. Może lepiej by mi się to oglądało, jeśli z takim zachowaniem i podejściem mieliby po 15 lat, a nie po 30. :)

Dla mnie to ciekawa sytuacja. Czy aktor charakterystyczny, który nie jest przystojny, jest w stanie "uciągnąć" serial grając rolę pierwszoplanową? W mojej ocenie nie. Do filmu w sam raz. Do serialu raczej nie.