Gdzieś w niezmierzonym oceanie Internetu istnieje strona, na którą można wejść tylko o północy. Znana jest jako Jigoku Tsushin. Jak głosi plotka, jeżeli chcesz się na kimś zemścić wystarczy wpisać imię przyszłej ofiary, a Jigoku Shoujo, władająca piekielnymi mocami pojawi się by zabrać ofiarę do piekła. Bardzo nie wiele wiadomo o... czytaj dalej
Kiedyś tak bardzo lubiłem Jigoku Shoujo. Pierwsza seria była najmroczniejszym i najbardziej życiowym anime z pewnym przesłaniem. Sequele były niestety nieuniknione. W Efekcie dostaliśmy bardzo średnie Futakomori przy którym twórcy postanowili skopiować większosć historii, przepisując je i odrobine zmieniajac. Anime...
Cóż... Jigoku Shoujo to według mnie dobre anime, a film jeszcze lepszy. Ale w sumie - nie oszukujmy się. Szału nie ma. Motyw się cały czas powtarza. Chociaż(!) mi się podobało. Te sceny uśmiercania... no po prostu coś dla mnie. W ciągu całego seansu nie podobała mi się tylko aktorka, grająca Ai (Sayuri Iwata)....