Kwiczoł do pyzdry pojmani na zamku
Cośik mi tu strasznie smierdzi,
musi jest w poblizu Murgrabia,hej
brać ich
Murgrabia- zaraz wy bedziecie śmierdzieć świnskie syny
pyzdra ze sznurem na szyji mówi
a naoliwiłeś hamie pętelkę woskiem bo mam strasznie delikatną szyje/
Faktycznie dialogi w serialu są kapitalne. Szczególnie duet Kwiczoł- Pyzdra jest przezabawny. Murgrabia ma również świetne teksty.
-Dam ci miedzę
-Co?! Moją własną miedzę mi chcesz podarować?! No to dołóż mi jeszcze te portki co je mom na rzyci!
Cosik rzadziuśkie to winko
-Ło Jezusicku! (Hajduk)
-Boli cię co? (Kwicoł)
Lista tortur według Kwicoła:
-oberżnięcie głowy
-oberżnięcie rąk i nóg
-zakopanie żywcem w mrowisko
-powieszenie za nogi lub za szyję
-zaciupanie ciupaską na śmierć
-ćwiartkowanie po śmierci lub na żywca, a te z kolei dzielimy na ćwiartkowanie zwykłe i ćwiartkowanie z posolyniem.
-Bo takich jak ty, to do wojska nie biero?
-A to cemu?
-Bo by im nie nastorcyli nosić zorcia!
-Co ześ ty powiedzoł!
-Wwaluś moze być nabity?
-Ty gnido dworska!
albo jak szli przez rzeke kwiczoł się potkną i krzyczy do pyzdry:
-szpek, trzymoj szpek!
- cytać umies, pisać umies... na przeszpiegi cię tu przysłali ty gnido dworska!
Pyzdra: "Przyniosłem ci trochę żarcia, bo ci tak w brzuchu burcy, że zamkowe myślą, że burza idzie"
Kwiczoł:" Ty gnido dworska, na przeszpiegi tu wlozłeś? Do lochu z nim! Psio krew, nie momy lochu" xD
albo "co ci powiem, to ci powiem, ale ci powiem xD"
Dla mnie najlepszy jest tekst z odcinka ''Beczka Okowity'',podchodzą baby do Kwiczoła oblegającego beczke ' Kobity kochane,Pan Bóg dał okowite na radość,zapytajcie plebana,sam pije'',a bbay ''Toście tacy? wszystka chłopy jednakowe pijaki,wynośta się stąd''
-Cemu ta dziadyga nie fce tego jeść? Wonia jak trza.
-Jak ta poliwka nie bedzie dobra, sam ją zjis, wleje Ci do gardła.
-No to nie wliziemy. Ano nie wliziemy.
-Guńcie ich, guńcie tych zbójów.
-BEDE PIIIŁ! (Wróblik)
-Nie ma sie cym chwalic mosci jenerale. Jo! Czterdzieści setków baranów porwołem, Dwadzieścia setków baranów zjadłem, w tym ctery śmierdzące i zyje. I dobze!
-Ktosik tam chcioł wliść. Ale nie wlozł. Ale chcioł wliść. Ale nie wlozł. A gdyby wlozł? Gdyby gdyby gdyby, to by rosły grzyby.
-Może i ja bym sie poszedł okąpać. Bedziesz się kąpał, za dwie Niedziele, ze mną.
-Bo Janosik to jest taki diaboł co jest janioł.
-Harnaś? A co im się stało? Chyba zobaczyły diabła. Niby mnie? No na aniołka to Ty Kwiczołku nie
wyglądasz.
-Co Ci powiem, to Ci powiem, ale Ci powiem. Ciepło.
-Ale tu pięęknie. Tobie wszędzie pięknie, boś głupi.
-Mosz, bo ci rozum wyschnie. Portków Ci nie dom, bo się babów wstydze.
-Złodziej to on zawsze był, ale żeby psami szczuć biedotę..
-To nie naszych biją, Słowaków. Skocymy? Skocymy.
Albo z odcinka ,w którym chcieli powiesić Kwiczoła i Pyzdre,Janosik przebrany za wojsko cesarskie ze swoimi odbił kamratów,a Pyzdra do swoich ''Co wam powiem to wam powiem,ale wam powiem,lepiej pić,niż wisieć''
Kwicoł do Pyzdry:
-Tyś to cytoł?
-Jo!
- A przeca tu nic nie napisane.
-Jakby było napisane to by przecytoł to kazdy barani łeb, eee!