zastanawiało dlaczego król Grzegorz nie złapał i nie zamknął Iktorna w końcu wiedział gdzie mieszka. A bajka cudowna. Przypomina się dzieciństwo:)
Może dlatego, że Iktorn miał do dyspozycji armie Ogrów (głupich ale
silnych) a Gregor rycerzy, dzielnych, ale wobec siły Ogrów mogli nie
wystarczyć. Możliwe też, że nie widział w nim aż takiego zagrożenia, w
końcu każdy jego plan spalił na panewce, jeszcze w tym odcinku, w którym
zdążył taki plan wymyślić :)
chwilka coś mi sie chyba pomerdało ;) Iktorn miał brata, ale Wiktora a nie Gregora ;)