Sezon 4: Wyspa u wybrzeży Nowej Anglii. To tu Harry Ambrose, emerytowany detektyw po przejściach, szuka chwili wytchnienia. Podczas nocnej przechadzki widzi Percy Muldoon, córkę miejscowych potentatów. Dziewczyna skacze w toń, tak przynajmniej zdaje się Ambrose’owi. Z mgły niepewności wyłania się przed steranym śledczym, w tej roli ponownie Bill Pullman, nowa kryminalna zagadka.
Tyle czekania i ...opłacało się!rewelacyjny Bill Pullman przechodzi sam siebie! Tak niedoceniony do dziś według mnie aktor, ponownie udowadnia swoją wartość i to w jaki sposób!nie ma co opowiadać to trzeba zobaczyć samemu.Polecam Polecam Polecam!!
Oglądałam wszystkie trzy sezony The Sinner.Nie rozumiem waszej krytyki sezonu trzeciego.Jest on może w innej narracji od pozostałych,ale myślę,że wynika to z chęci pokazania zakręconej ,skaleczone ludzkiej psychiki.I...Nie da się przejść obojętnie nad trzema postaciami zagranymi cudownie przez Matta Bomera Jessica...
Zapowiadało się dobrze, ale im dalej, tym gorzej. Zresztą drugi sezon był taki sam. Jedynka najbardziej mnie wciągnęła i moja ocena właśnie jej dotyczy, bo jakbym miał oceniać całokształt, to bym dał z 2-3 oczka niżej. Kolejnego sezonu nie zamierzam oglądać.