PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=789381}
6,5 2,2 tys. ocen
6,5 10 1 2203
Greenhouse Academy
powrót do forum serialu Greenhouse Academy

Zauroczona oryginalną, izraelską wersją Greenhouse Academy, postanowiłam oglądnąć jej amerykański odpowiednik. W Izraelu oryginał stał się prawdziwym fenomenem, a aktorzy odgrywający główne roli stali się ulubieńcami kraju. To była tylko kwestia czasu, gdy Amerykanie zabiorą się za własną wersję, ponieważ często sięgają do Izraela po pomysły na seriale. Niestety pomimo że za scenariusz odpowiadał ten sam człowiek, zdjęcia były kręcone w Izraelu, a czasami można zobaczyć na ekranie izraelskich aktorów (jak choćby w pierwszym odcinku Rona – aż łezka w oku się pojawiła), wersja ta mnie zawiodła. Wszystkie wydarzenia są potraktowane niezwykle skrótowo, w pewnym momencie wymienili połowę aktorów a z niektórych bohaterów zrezygnowano, przez co nie można było się jakoś szczególnie do nich przywiązać. Serial ogląda się miło, ale bez emocji. Jedyny plus jaki mogę wskazać to wygładzenie niektórych wątków, które w oryginale wyglądały trochę śmiesznie i banalnie (ale w końcu to serial dla dzieci i młodzieży, więc aż tak to nie raziło). Izraelska wersja trwająca 175 odcinków wciąga od pierwszego odcinka, a bohaterowie są o niebo zabawniejsi, ładniejsi, bardziej normalni, nie przerysowani swoim wyglądem (nie mogę patrzyć na amerykańską kapitan Orłów – wygląda jakby sponsorował ją wytwórca błyszczyka do ust, aż dziwne że nie przykleja się do szklanki), przez co od razu wzbudzają naszą sympatię. Poznajemy ich lepiej, ich relacje między sobą i rozterki. Nawet ci bohaterowie negatywni budzą przyjemne odczucia. No i Daniel…. Nie chodzi mi tu nawet o wygląd, ale tutaj totalnie nie ma porównania pomiędzy tymi aktorami. Daniel Litman stworzył Daniela idealnego, który poprzez swoją przemianę na przestrzeni 3 sezonów totalnie zaurocza. W ogóle izraelska obsada jest bardzo mocna, idealnie odegrali swoje postacie, widać niesamowitą więź pomiędzy nimi (co można również zauważyć na ich prywatnym Instagramie). Podsumowując, zrobiłam świetny krok wybierając izraelską wersję jako pierwszą, pomimo początkowych uprzedzeń (izraelski serial? To nie moje klimaty!). Pokochałam ją tak bardzo, że właśnie oglądam ją po raz trzeci. A amerykańska wersja jest tylko miłym dodatkiem do tej historii, ale nie skradła mojego serca.
Wszystkie odcinki oryginału dostępne są na hbo go. Gdyby ktoś oglądał, chętnie wymienię wrażenia :)
Dla ogólnego podglądu jak wygląda hebrajska wersja, pozostawiam teledyski.
Tak zaczynali: https://www.youtube.com/watch?v=tyUgH1ye2rQ&list=PLiGhW51LeUuaP6kZHnMf9xCssZdq8i 5c2&index=6&t=0s
A tak się pożegnali (spokojnie, bez spoilerów): https://www.youtube.com/watch?v=AmDS9Y-_tT0&list=PLiGhW51LeUuaP6kZHnMf9xCssZdq8i 5c2&index=3

Rybka64

Bardzo sympatyczni aktorzy - na ile widać na tych filmikach. ;) Ciekawy wykonawca utworów, sama muzyka również.
Mnie ten serial (na Netflix aktualnie jest) jednocześnie wciąga (ciekawość) i odpycha - fabuła.
Zdrady, przestępstwa, paskudztwa, w serialu teoretycznie dla młodzieży...
Interesuje mnie najbardziej nie to, kto z kim, tylko to, czy winni poniosą zasłużoną karę.