Też typuję Benjena :P BTW przydałoby się do oznaczyć jako spoiler jednak ;)

To Benjen.

Albo po prostu jakiś brat z NS, może jakiś były Lord Dowódca...

Dzieci lasu wspominają, że Zimnoręki nie żyje od dawna, więc, zważając na ich długowieczność, to nie może być Benjen Stark. Poza tym Bran rozpoznałby wujka. Wielu typuje, że to nocny król (czy król nocy, nie pamiętam) z opowieści starej niani.

o dobry wątek z tym nocnym królem:) skoro zimnoręki długo już nie żyje to raczej nie Benjen... ale zobaczymy....
Zaznaczyłem że to spoiler jak dodawałem temat... czemu nie oznaczyło tego nie wiem

a ja myślałam, że to Benjen, albo Półręki...

ja typowałem Benjena

Zgadzam się z poprzednikami, że to na pewno nie Benjen. Bran by go poznał, nawet gdyby wyglądał trochę inaczej. Ciekawe, czy kiedykolwiek okaże się, kto to jest...
... kiedy moja przyjaciółka czytała sobie 3 część (ja skończyłam dawno wszystko) i spytała mnie o Zimnorękiego, powiedziałam, że nie mogę nic zaspoilerować, bo w książce jego tożsamość nie została wyjaśniona. Nie chciała mi uwierzyć:P

spoko:) a może zimnoręki to ten dowódca nocnej straży co kiedyś zakochał się w tej kobiecie za Muru.... co potem rządził na murze i nazywany jest nocnym królem

To chyba najbardziej tajemnicza postać całej sagi. Może to syn Crastera, albo jeden z zabitych (w prologu I tomu) braci z Nocnej Straży - Royce lub Will.

A ja cieszyłbym się gdyby to był jednak Benjen.. A co do tego nocnego króla to jakoś wątpię bo tak sobie myślę że on był raczej zły i go przecież obalono.... zrobiłem ten temat bo chciałem poznać pomysły ludzi na temat jego postaci

Benjen raczej nie. Raz, Bran go nie rozpoznał (wiem, miał zasłoniętą twarz, ale mógł zauważyć cokolwiek, co przypominałoby mu wuja). Dwa, Stark miał niebieskie oczy. A Tarly zauważył, że Zimnoręki niebieskich oczu nie ma. Więc jeżeli Martin chciał to zaznaczyć, myślę, że to napewno nie on.

spoko:) ale skoro Zimnoręki nie żyje już długo to raczej nie Royce lub Will.... to musi być ktoś z Nocnej straży, może jakiś dawny jej dowódca, albo ktoś z przodków Starków

jak Stara Niania opowiadała Branowi historię o Długiej Nocy i Innych, wspominała o ostatnim herosie, który chciał odnaleźć Dzieci Lasu, w nadziei, że ich magia pokona Innych. Tej historii nie dokończyła więc nie wiadomo, co się z tym herosem stało, ale mi się wydaje, że to on jest Zimnorękim. Dzieci Lasu mówiły, że nie żyje już od bardzo dawna, więc nawet by się zgadzało :D

To bardzo ciekawa teoria i w sumie cieszyłbym się gdyby tak było... Wszyscy stawiają na smoki i Danerys ale fajnie gdyby to Bran był tym który pokona Innych... Ciekawe kiedy postać Zimnorękiego pojawi się w serialu bo w sumie powinna być w tym sezonie...

Powinna być już w tamtym sezonie.

no jak w tamtym to nie... przecież spotkali go za murem dopiero... czy już przed???

Sam i Goździk spotkali Zimnorękiego, który im pomógł i powiedział Samowi, żeby nikomu nie wspominał o młodym Starku, którego chwilę później spotkał (Sam, nie Zimnoręki). W serialu powinno to być w scenie, w której Sam zabija Innego i pojawiają się tysiące kruków.

no tak masz racje zapomniałem o tym... dawno temu to wszystko czytałem.... np Stwierdzam że jak wyjdą Wichry Zimy to zacznę czytać od nowa bo serial to wiesz.... tyle rzeczy omijają że szok... takie pytanko... każdego fana o to pytam.... Kto będzie tym wybrańcem Światła według Ciebie... Ja chciałbym żeby Bran lub Jon:)

Jon ginie pod koniec tańca z smokami, o czymś nie wiem?

Nie jest powiedziane wprost, że ginie. Dostał tylko sztylety, a to można przeżyć, poza tym można zauważyć, że Martin stroni od zabijania postaci w ich własnych POVach (oprócz epilogów i prologów, no i pewnej lady)

A melisandre jest w tym czasie w czarnym zamku?

Tak, jest i jej moc jak wiemy bardzo wzrosła od momentu przybycia na Mur tak więc znając poczynania innych kapłanów (Thoros) to nawet jeśli sztylety były śmiertelne, Jon z pewnością nie umrze.

Ja również w najbliższym czasie planuję odświeżyć sobie całą sagę, ale jak zwykle coś mi przeszkadza ;)
Co do Azora Ahai to mam obawy, że może chodzić o Jona (bardzo bym tego nie chciał, bo nie przepadam za nim), jak na razie wszystko na niego wskazuje (znamienne zdanie Melisandre, że gdy prosi R'hllora o ukazanie jej Azora Ahai widzi tylko Snowa) i jeszcze poświęcił swą miłość dla obowiązku (wybrał NS zamiast Rudej co może być symboliczną aluzją do Nissy Nissy). Rolę Światłonoścy przejąłby wtedy sam Mur lub Nocna Straż (ostrze w ciemności).

Hej nie mogłem napisać wcześniej... Co do wizji Melisandre to nie jest powiedziane że ona widzi Jona czy jest??? Bo mi świta że Ona mówi że widzi snow w znaczeniu śnieg a nie że w Jej wizjach jet Jon Snow.... czyli do końca nie jest powiedziane że to Jon.... w ogóle tu można gdybać a gdybać... piszesz że rolę Światłonoścy może mieć Nocna Straż.... i nawet tu ok... ale na Jojen Reed w odcinku trzeciego sezonu mówi że Nocna Straż nie powstrzyma tej ciemności ale w tym momencie też można się zastanowić czy takie słowa są w książce.... Mur już prędzej ale wiesz on nie ma w Sobie ciepła...... No ale ja Jona lubię... może on po jakoś przeżył atak na końcu Tanća ze Smokami... (sorry tym co czytają za spojler) i się odrodzi jako ten Wybraniec...

Idąc dalej... Bran... ciekawe jaką rolę odegra.... bo nie idzie za ten mur tak o se i Martin musi mieć jakaś ważną rolę dla jego postaci.... Może za pomocą magi jako dziecko drzewa pokona innych jakoś. jakoś to dobre określenie:)

Teraz smoki.... sprawa z obsydianem i smoczym ogniem też musi być ważna... ale ta Danerys... nie obraź się jeśli ją lubisz ale Ona mnie lekko mówiąc denerwuje.... może to fakt że w serialu jest irytująca bo w książce to tak nie... ale w serialu... wyzwalać tych niewolników, to tamtych i tylko to jej zniszczymy naszych wrogów bla bla bla.... Danerys wkurza jeszcze dlatego że na początku była taka pokrzywdzona którą jej brat zhandlował za armię, Khal Drogo pieprzył i tak o tak staje się wielką władczynią Matką Smoków itp
I ja jakoś nie chce żeby to Ona była tym wybrańcem... ale coś czuje że tak będzie bo Martin pisze to pod Nią niestety.... Starkowie i Lannisterowie to jak Yorkowie i Lancasterowie i Wojna dwóch róż z Anglii... z historii wiemy że żadna z tych dynastii nie wygrała bo znalazł się ktoś trzeci.... W pieśni ognia i lodu narazie Starkowie dostają lekko mówiąc po dupie, Lannisterowie jeszcze spoko chociaż to potem siądzie trochę no i tu można się zastanowić kto będzie tym trzecim??? Czy Danerys, czy może Stanis albo Tyrellowie wygrają tą grę o Tron... nie ciekawe.. ale wracając do wątku....

Kto będzie tym wybrańcem ciężko gdybać... ale np ciężko powiedzieć coś o Stanisie.... Melisandre uparcie wierzy że to on ale ja mam dwie hipotezy ku temu... Pierwsza.. albo to naprawdę on.... taki szorstki a jednak on... Ale druga jest lepsza.... Melisandre wie że to nie on ale wykorzystuje go żeby jak się da żeby choć jedna armia w Westeros walczyła o słuszną sprawę czyli z Innymi i czeka na przyjście prawdziwego wybrańca

Ciekawe jaką role będą miały same smoki??? Czy będzie wielka epicka bitwa jak u Tolkienowskie "trzy wielkie bitwy" każda na końcu każdej ery.

W sumie to była dyskusja o Zimnorękim:) ja jeszcze wierze że to będzie Benjen bo ta postać ma w Sobie to coś... Jeśli tego aktora zobaczymy jako jego to tak... ale to raczej nie Benjen bo jest powiedziane że Zimnoręki nie żyje od dawna... no i Bran rozpoznałby Wujka raczej....

Ale się rozpisałem..... powiem tylko jeszcze że moją ulubiona postacią w książce jest Jon... Ale w serialu to Aemon Targeryen czyli stary maester Nocnej Straży:) Tyrion jest spoko, młody Mormont i wiele innych:) No i mam nadzieję że tym Bratem który ma udusić Cersei będzie Jaime:)

no to SPOILER

Być może jest powiedziane, że widzi snow a nie Snow (już nie pamiętam dokładnie jak to było w polskim wydaniu) co nie zmienia faktu, że snow z małej może symbolizować Snowa z wielkiej... Co do NS to została niejako zahartowana w śmierci wiadomej pani i radzi sobie lepiej niż kiedykolwiek (przynajmniej radziła), Mur nie ma ciepła, fakt, ale zbudowany jest z niewyobrażalnie silnych zaklęć, a niektórzy twierdzą, że gdzieniegdzie mieszczą się w nim szczątki prawdziwego Światłonoścy....
Co do Zimnorękiego, to ja nie jestem za teorią, że to Benjen... wolę tę z Nocnym Królem, bardzo wiarygodna jak dla mnie...

Mnie intryguje postać nocnego króla... Ja nie mogę się doczekać kiedy pojawi się Zimnoręki... oby w tym sezonie.... Ale ciekawe jak to będzie z postaciami dzieci... według mnie ich sceny powinni nagrywać w pierwszej kolejności bo Arya i Bran a raczej aktorzy sporo już dojrzeli...

Co do nadchodzącego sezonu to jak się przeczytało to już nie to samo.... ale warto czekać na takie postaci jak Zimnoręki, na sceny kiedy Tyrion zabije Ojca...
Charles Dance.... genialnie gra Tywina:)

Zobaczymy czy się w ogóle pojawi, mam nadzieję bo to fajny smaczek, ale skoro nie będzie miał żadnej innej roli to spokojnie mogą go pominąć

załamie się jak go pominą!!! no i tak wiele wątków pominęli.... ciekawie mnie też ogólnie w Pieśni Lodu i Ognia kto będzie dosiadał smoków... Mój kumpel ma kilka typów... że to będą Danerys, Bran i Victarion dzięki rogowi który daje nad nimi władzę

Daenerys to jest pewne ;D również jestem za Branem jako wargiem i może Jon jeśli pewna teoria się potwierdzi...
Victarion jakoś mi nie pasuje do niczego właściwie... nie czuję tej postaci

Victarion też mi nie pasuje bo w końcu Greejoy'owie wyznają utopionych bogów czyli tych nie po tej stronie mocy:) a co sadzisz o jeszcze jednej ważnej dla mnie teorii... że Jon to syn siostry Neda i on od 16 lat kłamał mówiąc że to jego syn... żeby go chronić

Szczerze wolę nie zagłębiać się w dyskusje o teoriach dla Jona, bo dla mnie dość drażliwy temat ;D
A tak na poważnie to uważam, że może coś być na rzeczy.. zwłaszcza, że twórcy serialu zdaje się, ze znają sprawę a w drugim odcinku Ned zapewnia Jona, że jest Starkiem, więc Starkiem jest na pewno... no i może Targiem również, zobaczymy ;D
btw polecam przejrzeć forum wiele ciekawych teorii jest branych pod lupę...

spoko... widzę po Nicku że Fan Tolkiena??? Zaprosiłem Cię do Znajomych

O tak fan, fan i to spory... ;D

ja też... ale u mnie to najpierw był film potem książki...

Ja podobnie, ale szybko nadrobiłem zaległości!

hehe.. o Tolkienie to mógłbym pisać a pisać.... film z tymże kumplem ogladaliśmy ze 100 razy.. genialny:)