Sądzę, że wreszcie pojawią się między późną jesienią tego roku, a latem 2020. Jestem tego prawie pewny.
To najlepszy okres wydać po finale serialu zanim ludzie zapomną o serialu.
Trudno jednak prorokować co do miesiąca. Zresztą i tak będzie trzeba czekać na tłumaczenie minimum z 3 miesiące.
W każdym razie pewnie do tego Czasu przeczytam całą sagę obecnie zaczynam czytać Starcie Królów
"Wichry zimy" nie zakończą sagi, bo pisarz może mieć kłopot zakończyć wszystkie wątki w kolejnym tomie
"Sen o wiośnie" nawet, jeśli obie książki będą liczyły po ok 1400-1500 stron.
Pytanie kluczowe czy zdąży napisać "Sen o wiośnie" przed śmiercią. O Wichry to jestem spokojny.
Dziwne, że wiedząc o tym jak wielu czeka na zakończoną sagę pisze także "Ogień i krew", które dużo mniej interesują fanów uniwersum. Malo tego jakby ktoś zaczął od "Ogień i krew" mógłby się mocno zniechęcić i nawet nie sięgnąć po sagę. Wypowiedzi Martina wskazują, że po wydaniu "Wichrów zimy" nadal nie wie co będzie następne "Sen o wiośnie" czy "Ogień i krew część 2". Pisarz w tym roku skończy 71 lat.
Być może saga nie będzie nigdy dokończona.
Może nawet i by 8 cześć powstała gdyby miał 50-60 lat. Ciekaw jestem czy Wichry Zimy wyjdą w okładce serialowej.
Pewnie będzie można takie zakupić, ale ja takich nie kolekcjonuje, bo dla mnie słabiej wyglądają.
O takich okładkach mówisz?
https://vignette.wikia.nocookie.net/westerosessos/images/1/18/PLiO_okładki.jpg/r evision/latest?cb=20150424110416&path-prefix=pl
Owszem. Takie dla mnie są lepsze niż te serialowe.
https://www.taniaksiazka.pl/piesn-lodu-i-ognia-pakiet-8-ksiazek-tomy-1-5-george- r-r-martin-p-251082.html
A mnie się bardziej podobają te serialowe, ale ja podchodzę racjonalnie i wychodzę z założenia ,ze okładka to tylko okładka, mniej ważna niż to co pomiędzy.
Wiadomo, że tak. Teraz pozostaje nam tylko czekać za finałowym sezonem i poznaniem zakończenia, a później na zapowiedź Martina wydania Wichrów zimy.
Ja bym chciał żeby w tym roku tak na jesieni wydał te książkę A z nowym rokiem było by przetłumaczone.
Bardzo prawdopodobne, że tak będzie.
Pisałem wyżej, że WZ obstawiam między późną jesienią tego roku, a latem 2020. Plus 3 miesiące czekania na tłumaczenie.
W mojej optymistycznej wersji polskie wydanie będzie na początku 2020, a w pesymistycznej na koniec 2020.
U nas w Polsce na 100%, bo Wichry mają liczyć ok 1400-1500 stron, a jak wiesz podzielili także Nawałnice mieczy, Ucztę dla wron i Taniec ze smokami, które miały ok 1300, 950, 1500 stron.
Na zachodzie z tego co wiem wydawane te książki były w całości. Podobnie było z Ogień i krew cz.1 na zachodzie w całości, a u nas podzielono. Robią to w celach zarobkowych, by podnieść cenę. Z drugiej strony takie opasłe książki trochę źle się czyta mające 1300-1500.
Kilka razy padała taka liczba na http://fsgk.pl. Chyba nawet Deal wypowiedział się na ten temat dając przybliżoną objętość opasłego tomiszcza. Martin mówił, że będzie miał grubość zbliżoną do Nawałnicy mieczy i Taniec ze smokami.
A tutaj znalazłem informacje że ma mieć 3000 stron
https : // lekturaobowiazkowa . pl/ksiazki /wichry-zimy - kiedy-premiera /
3000 stron to pewnie wyjdzie na dwie ostatnie książki.
Są opinie, że George ma sporo napisane "Snu o wiośnie". Zwłaszcza dlatego, że zakończenie dla głównych postaci ma w głowie blisko 10 lat. Pisałem już wiele razy, że Sen o wiosnie powinien dużo szybciej napisać, bo będzie mniej wątków/postaci niż w WZ, wojnę totalną łatwiej spisuje się na papier niż intrygi polityczne, od dawna wie jak pokończyć losy głównych postaci.
Tylko żeby to zakończenie było różniące się od serialowego no i nie powtórzyly się wątki z 6-8 sezonu. Chce żeby nadal aż do ostatniej książki powieść trzymała w zaskończeniu. Więc śmierć Sherine nie wchodzi w grę chociaż zostało to zapowiedziane to mimo to niech też kto inny zasiądzie ostatecznie na żelaznym tronie. Niech będzie nadal słodko gorzkie zakończenie A mimo to różnicace się. Niech zasiądzie na nim krasnal albo Jon A może Denearys o ile przezyje.
Jeśli dedeki w finałowym sezonie poszli tym tropem Martina w kluczowych punktach jak opowiedział im to on raczej nie zmieni tak istotnych rzeczy w książkach. I tak droga do finału w serialu/książkach jest zupełnie inna. Samo zakończenie może być identyczne. Ale może mylę się i pisarz strolluje dedeków :)
Zresztą o czym ja właściwie pisze. Czy on zdążyć wydać Sen o wiośnie ?! Wątpliwe na ten moment, jeśli HBO nie wstrzymywało go z wydaniem Wichrów tylko rzeczywiście ma takie kłopoty z weną twórczą.
Jak najbardziej. Tak wielu w skrócie określa książkowego Stannisa, który ma rzeszę fanów :)
Ja teraz kończę czytać Starcie Królów i czy dalsze książki trzymają ten poziom czy on wzrasta czy opada? Chociaż czytałem recenzje i najsłabszą książkę wymieniają ucztę dla Wron dlatego że nie ma tam Jona, Tyriona, Deanerys itp oraz że momentami jest nudna. A i Taniec ze smokami podobno nie raz akcja siada ale za to ma zakończenie cliffhangerem.
Sądzę, że kilka Cliffhangerów występuje na końcu każdej z ksiązek.
Cześć czytelników uważa, że najlepsza jest Nawałnica mieczy, dalej Gra o tron i Starcie królów, a najslabsze są Uczta dla wron i Taniec ze smokami. Inna część dość równo ceni pierwsze cztery tomy wraz z Ucztą dla wron, ale nie była przekonana do Tańca ze smokami. Ale są też ludzie, którzy i Taniec ze smokami wielbią za rozbudowanie i wiele ukrytej symboliki.
Ja jestem w środkowej grupie, bo u mnie pierwsze cztery tomy są na równie wysokim poziomie, a Taniec ze smokami dopiero niektóre rozdziały moim zdaniem miał zbyt rozwleczone w opisy, które mniej mnie interesowały, ale gdy tylko trafiały się lepsze rozdziały było też dobrze.
Nawałnica mieczy ma najwięcej akcji z 5 tomów i podobno Wichry zimy mają bardziej przypominać w tempie narracji Nawałnice mieczy niż Taniec ze smokami.
Mój ranking . 1 Nawałnica mieczy 2 . Taniec ze smokami 3 . Starcie królów 4 Uczta dla wron 5 . Gra o tron
Czyli raczej nie ma nie wiadomo jak wielkiej nie równości wśród tomów tak jak buło np z Mroczną Wieża S. Kinga tomy się z zlewały w różne gatunki literackie mniej lub bardziej.
Ja przeczytałem sage w 4 miesiące . Warto jednak czytać mimo , że autor trochę zaczyna irytować wgłębiane opisywanego świata zbyt nachalnie
Nie, aż tak dokładnie, bo o Białych wędrowcach wiemy nadal malutko mimo ok 5000 stron z 5 tomów. Może wreszcie w WZ odsłoni rąbek tajemnicy. Pamiętaj też, że przy drugim/trzecim podejściu w sadze nadal można odkrywać wiele rzeczy, które pominęło się przy pierwszym czytaniu, bo autor ukrywa wiele smaczków i ukrytych znaczeń między wierszami.
dla mnie najbardziej nudna jest własnie Uczta dla wron, nie ze wzgledu na brak bohaterów pewnych tylko jakos tak ciagnela sie jak flaki z olejem , ale ma tez zwolenników którzy twierdza ,ze to najlepsza część, za to taniec ze smokami mnie wciągnął
Trudno będzie przez Ucztę... przejść nie mając w niej Tyriona Jona czy Deanerys albo Davosa. Ale za to jest Arya i Jamie
Mnie najbardziej męczył tylko wątek Quentyna Martella w Tańcu ze smokami ze wszystkich tomów. Do pozostałych książek nie miałem żadnych zastrzeżeń. Trudno, by było mi czytać jego rozdziały drugi raz.
W skrócie Doran wysyła straszego syna Quentyna do Meereen, by poślubił Daenerys.
Dla mnie to srednio wazny wątek ,zapychacz troche , ale dos dobrze napisany moim zdaniem.Jak Martin tAKIE bzdury bedzie wypisywał cały czas to wichry wyjda za 5 lat a sen o wiosnie pozostanie snem.
Nie ma szans. Wiele razy mówił, że Wichry zimy będą najbardziej przypominać Nawałnicę mieczy w tempie narracji i ilości zdarzeń. Do tego ma paść rekordowa ilość zgonów jak nigdy wcześniej.
Jeśli dobrze pamietam z ksiązki to on szedł tam do tej Danki tylko po to ,zeby smok go na końcu poparzył ogniem . Sam do tego smoka polazł jak debil i żeby umrzec daleko od domu w męczarniach no koment.
SPOILERY
W serialu do smoków zeszedł Tyrion, którego nie spaliły.
Wielu czytelników miało obawy sądzić, że będzie w tej scenie spalony jak książkowy Quentyn :)
W książce Quentyn był wysłany przez Dorana jak najbardziej po to, by poślubić Daenerys. Gdy to nie wypaliło władca Dorne miał zapasowy plan z Aegonem. Doran wyjawił swój plan niepokornej córce Arianne. W nieopublikowanych rozdziałach WZ wiadomo, że zmierzała w kierunku, gdzie przebywa.
wiem ,ale dla mnie to taki wątek na siłe, rozrósł sie Martinowi, dla mnie to wysłanie go zeby poslubił Danderys i zginał to typowy zapychacz po nic i dlatego sie nie dziwię ,ze ukrecili temu łeb w serialu, taka nadbudowa z powodu zbytnie ropisania sie Martina is tracenia głownego wątku w oczy, czytałam te rozdziały z wichrów zimy, samo Dorn jest ciekawy,ale wprowadzony dosc późno też do ksiazek i jednak taki troche z boku ten watek, na osobna ksiazke raczej, Arienne czy jak jej tam do młodego gryfa popyla teraz pewnie się z nim dogada i zaatakują razem Królewską przystań i dostana w pierdziel jak w serialu Danka dostała bo w serialu prawdopodobnie połączono wątek młodego gryfa z wątkeim Danki,
w ksiazce pewnie tez bedzie bitwa tak wychodzi z tych rozdziałow z Wichrów zimy i będzie przegrana tylko to będzie bitwa morska młodego gryfa,
dlatego cały ten watek wyszedł w serialu źle a z Tyrionaa zrobiono debila bo doradził głupi atak a doradził tak bo ie chciano właśnie wprowadzać zbyt dużych zmian do książek i wycinac bitwy morskiej, która wyeliminuje duze rody z gry wiele osób z Dorn i byc moze tez własnie babcie z wysogrodu,
w ksiazakch to bedzie bardziej spójne ,i sensem bo jest watek Dorn niemniej dla mnie jest to watek bardzo poboczny i niepotrzebny, który wprowadza zamęt w prowadzaniu akcji wprost do końca
A kto pisał, że ich nie ma do kupienia ?
"Ogień i krew" część 1 od dawna była w całości po angielsku, a u nas podzielili pierwszą książkę o Targaryenach na dwa tomy stąd po polsku mieliśmy tom 1 w listopadzie, a tom 2 w lutym.
Natomiast "Ogień i krew" część 2 według słów Martina sprzed kilku miesięcy ma dopiero pojawić się najszybciej za 2-3 lata, jeśli postanowi najpierw ją pisać, a nie Sen o wiośnie".
Mam jednak nadzieje, że zajmie się po wydaniu "Wichrów zimy" najpierw skończeniem sagi, a nie poboczną książką z uniwersum.
No tak tylko że słyszałem że nie które części można czytać w dowolnej kolejności
Uczta dla wron i Taniec ze smokami ze smokami są według chronologii w tym samym czasie, ale od pewnego momentu akcja Taniec ze smokami wyprzedza końcówkę Uczty dla wron.
Mam nadzieję, że Wichry zimy będą miały wszystkich głównych bohaterów z ostatnich dwóch tomów.