Z tego co słyszałem to w tym serialu występuje wątek zombie. Od którego sezonu zaczyna właśnie się ten wątek? Serialu jeszcze nie oglądałem.
To nie Walking Dead. Zombie wystąpiły w 3 odcinkach póki co. Jeśli chcesz obejrzeć tylko dla zombie to nie trać czasu bo jest ich jak na lekarstwo. Serio :)
Nie chcę tylko oglądać dla zombie. Zainteresowało mnie to że w ogóle występują i poza tym mogła by być za tym fajna historia.W książkach będzie jakieś rozwinięcie tego wątku ?
Rozwinięcie będzie, chociaż niewielkie. Z czasem będą o nich tylko jakieś wzmianki przez bohaterów. A historia jest faktycznie świetna. Z całego serca polecam Ci ten serial :)
Biali Wędrowcy to nie zombie. Mają sporo wspólnego ale to inne istoty. I nawet licząc R'hllora jest o nich bardzo mało.
Racja - WW bardziej przypominaja Nieumarlych <jesli przyrownywac do motywow fantasy> anizeli do zombie; jesli juz, to zombie mozna spokojnie nazywac ich ozywiencow: bezmozgie istoty <swoja droga i tak to nieprawda, bo niewiadomo jak to sie odnosi do posilku na ludziach i kontroli przez WW <akcja z zabiciem lorda dowodcy np.>, nie mniej sam lubie nazywac ich ozywiencow - po prostu - zombie xD
no ja dla uproszczenia ogólnie mówię na nich zombiaki - na ożywieńców
nie wiem, nie oglądałam TWD, czy tam zombie mają jakąś odrobinę inteligencji czy własnej osobowości, ale mi zombie zawsze kojarzą się z powoli chodzącymi tępolami mruczącymi pod nosem
a Białi Wędrowcy to jakiś nowy chyba gatunek truposzy, nie wiem w sumie jak to zakwalifikować
Zombie, zombiaki, zwal jak zwal, to samo - na ozywiencow xD
Wiesz fune, obejrzyj sobie ten film z zakochanym zombie - mozna zmienic zdanie xPXP <dzolk>
nie wiem w sumie, czy ten post potraktować jako spoilerowy :D
generalnie jest tak, że zaczyna się dużym ziombiastym bum, później temat trochę przycicha (ewentualnie się o nich wspomina, czy to z obawą, czy to niedowiarkowie wyśmiewają ich występowanie), potem troszkę się znowu pojawiają we własnych osobach), ale tak ogólnie rzecz biorąc to wszyscy czekamy na ich wielkie, od lat przewidywane, natarcie)
tytuł tej sagi to Pieśń Lodu i Ognia, gdzie (najprawdopodowniej) lód to właśnie (lodowate) zombiaki, a ogień to smoki
no i warto zauważyć, że rozróżniamy tu dwa rodzaje zombiaków - Ożywieńców (czyli zombie w sensie stricto) i ich stworzycieli i panów, tzw. Innych (nieżywe niezydentyfikowane przerażające i zimne istoty, wyglądające mniej więcej tak http://images4.wikia.nocookie.net/__cb20120605015935/gameofthrones/images/c/c7/W hite_Walker_2x10.jpg :)
To jest wielowątkowa historia w rozbudowanym świecie, gdzie wątki fantasy są dawkowane, a wszystko zbudowane w taki sposób, że wygląda bardzo wiarygodnie, w sensie, że jesteśmy w stanie we wszystko uwierzyć. Wg tego, co napisałeś to myślę, że powinno Ci się spodobać, ale oczywiście musisz przekonać się sam. Jedna mała uwaga, nie wchodź za bardzo na to forum, bo spoilery zepsują Ci całą zabawę. I osobiście radzę zacząć od formy książkowej (jeżeli należysz do czytających osób), a następnie obejrzeć serial jako wizualizację fabuły :)
Bardzo lubię fantasy i też myślę że mi wpadnie ;) Odnośnie wersji książkowej to czuje że będę trochę rozczarowany jak zacznę oglądać po przeczytaniu. Na pewno utną trochę wątków i wątpię by mi się to spodobało :x
No wiesz, raczej nie da się bez ograniczenia tak rozbudowanej fabuły przedstawić jej w serialu. W każdym razie może i tak, chociaż ja uważam, że sytuacje typu WTF lepiej przeżyć podczas czytania, zaskoczenie czasami jest mega. Tak czy owak oprócz samego serialu (jakkolwiek sobie ustalisz kolejność) warto przeczytać książki, gdzie zawarte jest mnóstwo różnych smaczków. Lepiej też się połapiesz w motywacjach bohaterów. Nie wiem, czy jesteś tego świadomy, ale autor stosuje bardzo specyficzny sposób narracji, tzn. poszczególne rozdziały przedstawione są z punktu widzenia danego bohatera, wchodzimy niejako do jego głowy, a w związku z tym i myśli. Oczywiście serial polecam jak najbardziej, jest świetnie przedstawiony wizualnie, dopracowane lokacje, świetna obsada, dobrana do postaci, muzyka, no i czołówka. Już dla samej czołówki warto obejrzeć :) (no, ale HBO zawsze ma świetne czołówki). Oczywiście każdy widz może znaleźć coś, co do czego ma inną wizję, zwłaszcza jak należy do czytających, ale tak czy owak ja uważam, że HBO zrobiło świetną robotę, dla mnie serial to świetny audiowizualny dodatek do książki.
Z tego, co napisales tutaj w postach:
"Z tego co słyszałem to w tym serialu występuje wątek zombie. Od którego sezonu zaczyna właśnie się ten wątek?"
"Nie chcę tylko oglądać dla zombie. Zainteresowało mnie to że w ogóle występują i poza tym mogła by być za tym fajna historia.W książkach będzie jakieś rozwinięcie tego wątku ?"
na post fune o White Walkerach i Zombie: "To brzmi naprawdę fajnie. Może być z tego fajna historia."
sadze, ze mozesz miec za duze wymagania co do wystepowania zombie w GoT - a obecnie jest tego jak na lekarstwo, nie/stety : )