przeżyję te tortury? Czy ten psychol go tam zamęczy na śmierć? No bez najlepszego przyjaciela
będzie mógł zostać przyjacielem Varysa (o ile przeżyję)...
Przeżyć owszem, przeżyje, ale takie życie na łasce Ramsaya to gorsze niż śmierć.
Bo w serialu Fetora nie raczyli uwzględnić. Na tyle ile pamiętam tę historię z książki: Fetor był sługą i kumplował się z Ramsayem. Jego ksywka wzięła się stąd, że od jakieś choroby niemożebnie śmierdział. Kiedy ścigano Ramsaya chłopaki zamienili się ubraniami i Fetora zabito, a Bolton ukrył się w WInterfell opanowanym przez Theona. Ramsay pod przebraniem Fetora trzymał się dość blisko Greyjoya - zabicie dzieci młynarza i wywieszenie ich ciał nad bramą Wintefell jako zwłoki Brana i Rickona to był jego pomysł (on zresztą był jego wykonawcą). Ostatecznie jednak ludzie bękarta puścili z dymem zimowe miasto, wyrżnęli w pień mieszkańców i żelaznych ludzi, a Theon wpadł w łapska Ramsaya, który robi sobie z niego nowego Fetora. Mam nadzieję, że teraz to dla ciebie trochę jaśniejsze :)