PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=476848}

Gra o tron

Game of Thrones
2011 - 2019
8,7 406 tys. ocen
8,7 10 1 406209
7,9 56 krytyków
Gra o tron
powrót do forum serialu Gra o tron

Valar Morghulis

Jednym słowem - MASAKRA.
Owszem jestem na bieżąco z książką, ale mimo wszystko wizualne pokazanie tego pojedynku... zniszczyło mnie psychicznie.
Całość odcinka, pierwsz sceny wszystko w pewien sposób mało mnie obchodziło, czekając tylko na ten pojedynek, ale żeby tradycji stało się zadość opinia będzie dotyczyć całego odcinka:

Sceny daenerys jak dla mnie jak zwykle tylko zapełniają czas, wkurzają i całość jest zbędna, pokazanie sceny szarego robaka który gapi się na cycki w wodzie spokojnie mogło poskutkować dodatkowymi 5 minutami do pojedynku, bo wnosi do fabuły tyle co nic do całości.
Mimo wszystko scena wygnania

Codaine

Coś Ci chyba w pół zdania urwało....

Codaine

W jakim sensie zniszczyło Cię psychicznie? Pozytywnie czy negatywnie? Bo, uwierz mi, z tego posta nie da się tego w żaden sposób wyczytać. Jak dla mnie ostatnia scena mistrzostwo, pewnie dlatego że ogladałem z zaskoczeniem, gdyż książki nie czytam i zamiaru takiego nie mam.

ocenił(a) serial na 10
Mikolaj20

JAKIS PROBLEM Z KOMENTARZEM - Niestety ucieło połowę i niemoge edytować, dlatego wrzucam całość w tym poście.

Valar Morghulis!!

Jednym słowem - MASAKRA.
Owszem jestem na bieżąco z książką, ale mimo wszystko wizualne pokazanie tego pojedynku... zniszczyło mnie psychicznie.
Całość odcinka, pierwsz sceny wszystko w pewien sposób mało mnie obchodziło, czekając tylko na ten pojedynek, ale żeby tradycji stało się zadość opinia będzie dotyczyć całego odcinka:

Sceny daenerys jak dla mnie jak zwykle tylko zapełniają czas, wkurzają i całość jest zbędna, pokazanie sceny szarego robaka który gapi się na cycki w wodzie spokojnie mogło poskutkować dodatkowymi 5 minutami do pojedynku, bo wnosi do fabuły tyle co nic do całości.
Mimo wszystko scena wygnania Jorah popchneła akcję do przodu, co było potrzebne na pustyni.

Fajnie rozwiązali scenę śmierci Lysy, tłumaczenie Petera (aktor za każdym razem przekonuje mnie ze jest idealny do tej roli) i gra Sansy oparta na kłamaniu podczas mówienia prawdy bardzo fajnie rozwiązała sprawę (a taki odchył od książki jestem zdolny przyjąć) do tego na plusk Sansa w czarnej sukni - ta aktorka wkońcu pokazała że naprawde jest piękną kobietą.

Jak jesteśmy przy Vale to odrazu motyw Aryi, co prawda scena nie książkowa ale w pewien sposób tak dziwna ze aż mi spasowała, ten śmiech gdy słyszy że jej ciotka nie żyje. Krótkie ale sugestywne, no i pokazane odrazu że się siostrzyczki nie spotkają. Kolejna sprawa rozwiązana.

Fetor aka. Theon - Bardzo, ale to bardzo podoba mi się u niego gra aktorska, przejęcie zamku, rozmowa w której wchodzi rozbujany jak dres po krakowie, by po chwili jednak uzmysłowić sobie sprawę kim tak naprawde jest, i wrócić do "rick..rick...rick..." Całość na bardzo duży plus, nadanie tytułu dla Ramseya, i Winterfell majączące w oddali zapowiada się arcy ciekawie.

Przechodzimy powoli do finału - rozmowa Tyriona z bratem, to jest tak naturalne, czuć między tymi aktorami chemie, oni idealnie umieją odegrać takie braterskie przywiązanie (nie przypominam sobie całej Historii z żukami coprawda z książki - jak była to przepraszam) ale padł tam z ust Jaimiego bardzo ciekawy smaczek dla ludzi co znają książke - gwarantuje że wyłapiecie jak przysłuchacie się w co mówi o umieraniu ludzi.

FINAŁ! Czekałem na to od początku 4 sezony, Red Viper był jedno z postaci która uwielbiałem, tak jak pisałem na początku dobrze wiedziałem jak to się skończy, ale nie myślałem że bedzie to idealne odwzorowanie. Wszystkie dialogi, słowo wypowiadane z każdym uderzeniem, radość Tyriona, i nagle... coś co zmiarzdzyło mnie podczas czytania książki bardziej niż Krwawe Gody, zmiarzdzyło mnie po raz drugi. Wrzask jego kobiety, ta nadzieja uciekająca z oczy tyriona, to wszystko skończyło się tak nagle. I napisy. Z idealnie dobraną muzyką. G. R.R. Martin.... czasami cię nienawidzę.

ocenił(a) serial na 10
Codaine

wrazenia na szybko - po obejrzeniu odcinka:
podobal mi sie watek Sansy, widac ze uczy sie od Petyra jak, co, gdzie, kiedy, z kim zeby bylo dobrze :P Na minus typowe fillery - watek milosny Szarego Robaka xD, Moles Town, rozmowa miedzy Jonem Samem i innymi. Co do oczekiwanej sceny: byl to jedyny moment w calej ksiazce ktory mna wstrzasnal i musialem przeczytac go z 5 razy zeby uwierzyc wlasnym oczom. Oberyn jest obok Victariona moja lulbiona postacia, wiedzialem co nadchodzi, wiedzialem jak sie skonczy ale MIMO WSZYSTKO bylem w szoku ze pokazali to z taka dokladnoscia, brakowalo mi tylko wspomnienia o zatrutej wloczni Oberyna i wymiotowaniu przez Elarie, wtedy byloby idealnie. Jeden i to najwiekszy minus co do walki - byla za krotka! Co to ma byc, ze jakies pierd***enie o zukach zabijanych przez kuzynka zajmuje 5 minut ekranowych a jeden z najlepszych pojedynkow w calej sadze( do tej pory) jakies 3 minuty? Walka jako taka w porzadku, ale domagalem sie przynajmniej 7-8 minut powolnego wykanczania Gregora, dostalem piekne umiejetnosci akrobackie Pedro Pascala polaczone z wolnymi ruchami Gory( a myslalem ze pokazana bedzie jego duza szybkosc), troche rozczarowany ale coz, widac nie da sie zjesc ciasto i miec ciastko w przypadku gry o Tron - czekam na 10 odcinek (bo Mur mnie srednio interesuje).

ocenił(a) serial na 10
cha0s

Hmm, nie czytałam książki, ale można było się domyśleć, że włócznia była zatruta? Rozmowa o "Jadowitej Żmiji", a potem jego giermek "czyszczący" włócznię, oczywiste było, że nie po to, aby błyszczała.
Scena w wodzie musiała być, wiadomo - odcinek bez cycków to jak nie odcinek. Mało ciekawy mur, interesująca scena między Baelishem i Sansą, no i mocne walnięcie na sam koniec.

ocenił(a) serial na 10
vonnegut

niestety watpie, żeby przecietny widz gry o tron domyslil się ze wlocznia była zatruta, szczególnie jeśli nie czytal książek. Ja bym się nigdy nie domyslil, ze giermek smaruje wlocznie trucizna, bo skoro to trucizna to czy bezpieczne byłoby jej dotykanie chociażby przez cienka szmatke? ;p

ocenił(a) serial na 8
cha0s

No panie. Było nie raz wspominane jaki to on niebezpieczny, jak to się zna na truciznach. I tak sobie smarem pucuje giermek grot włóczni przed walką. Na pewno za tydzień będzie wspominane co się dzieje z Górą i dlaczego to się dzieje.

ocenił(a) serial na 10
molkuski

za tydzień owszem będzie wspomniane, a nawet słyszane! Ale fakt, ze zna sie na truciznach o niczym mi nie mowi.

cha0s

krótko wrażenia po odcinku:

Na plus:

+ Sansa i Petyr (w końcu wątek sansy był ciekawy)
+ Arya i Ogar (jak przez cały ten sezon)
+ Ramsay i Fetor (wszystkie sceny)
+ Walka Oberyn Góra

Na minus:

- Wydarzenia z Moles Town i Czarnego Zamku
- Wątek Daenerys - rozumiem, że wygnanie było konieczne do pokazania ale jako typowo serialowy fan muszę dać te sceny na minus ;P co do wątku szarego robaka z cyckami to przyjemna scena (xD) tyle że już 5 minut przepraszać nie musiał :P
- Rozmowa Tyriona z Jaimiem, ogólnie zamysł był chyba taki by zbudować napięcie by jeszcze bardziej zaskoczył finał walk ale nie wyszło im to aż tak jak zbudowanie klimatu np. w Krwawych Godach :P

Jednak ostatecznie odcinek bardzo na plus (przynajmniej w porównaniu do pierwszych 6 z sezonu), większość czasu antenowego (jakieś 35 minut) było na plus więc odcinek 8/10 jak dla mnie... z tym że 7 bardziej mi się podobał...

ocenił(a) serial na 9
cha0s

to trucizna a nie kwas solny :D trzeba ją wprowadzić do krwioobiegu, a rączki można umyć jak uczył Rysiu z klanu...

ocenił(a) serial na 10
MowmiSasiad

nie niezbyt, w książce Oberyn ostrzegl Tyriona żeby nie dotykal wloczni :)

ocenił(a) serial na 9
cha0s

No bo jakby się zaciął, to wiadomo, że by wtedy zatruł xd

cha0s

potwierdzam, nie czytałem książki i nie miałem pojęcia aż do Waszych postów, że włócznia była zatruta :P

ocenił(a) serial na 8
lubie_placki

Nie czytałem książki, ale przydomek Czerwona Żmija mówi sam za siebie :P

lubie_placki

Podpinam się pod twoją wypowiedź , dla tych którzy nie czytali książki nie było w serialu takie możliwości żeby się domyślić że włócznia była zatruta.

SidLeniwiec

Dokładnie. Dlatego liczę też, że w finale będzie mowa o powikłaniach Gregora.. ew. zostawią to na s5 <czemu nie?>. Wtedy też widz, który dowie się, że włócznia była zatruta przejrzy jeszcze raz tę scenę i zobaczy, że była 'pucowana' xD <coś jak dowiedzenie się o otruciu Joffa i przeglądanie jeszcze raz sceny wesela - jeśli się nie zauważyło za pierwszym razem machlojek Olenny>

btw. w filmiku 'inside the episode' o dziwo D&D mówi m.in. o tym, że Góra został zatruty w czasie walki, więc może faktycznie w finale widz się o tym dowie : )

matiiii

Na pewno przynajmniej raz mówiąc o śmierci Gregora o tym wspomną. Jak na razie to przychylam się do tezy, że dla nieskalanego to nie do wychwycenia.

ocenił(a) serial na 9
fune

Haha, to zaliczam się do nieskalanych? xD
Przeczytałam tylko dwie pierwsze części.

Ale zgadzam się, że dla osoby nieznającej treści, zatrucie włóczni było nie do wyłuskania!
Tak czy inaczej to miód na moje uszy. Strasznie mi szkoda Oberyna, a Góry nienawidzę.

idrilka_idri

No to trochę żeś się skalała :P Tak czy owak Góra będzie cierpiał o wiele bardziej niż Oberyn.

ocenił(a) serial na 7
cha0s

pokazanie cycków Missendei było wazniejsze niz pojedynek...w koncu to HBO, cycki tam sa zawsze najwazniejsze;p

loozack

taaa, wstawi cycki nawet do sceny z eunuchem

ocenił(a) serial na 10
Codaine

"motyw Aryi, co prawda scena nie książkowa ale w pewien sposób tak dziwna ze aż mi spasowała, ten śmiech gdy słyszy że jej ciotka nie żyje"

Super, że prowadzą ten dawno-już-nie-książkowy wątek. Ten jej śmiech - boski! Ogar i Arya, po usłyszeniu wieści o śmierci ciotki i jeszcze przed szaleńczym śmiechem naszej wilczycy, wyglądali jak Shrek i Osioł po wysłuchaniu powitalnej pioseneczki Duloc :D Padłam ze śmiechu!

Tak przy okazji - serce pękło mi na pół. Tak jak się spodziewałam. Mój kochany Oberyn. Czytając tą scenę w książce płakałam jak szalona i krzyczałam. Więc niby byłam przygotowana psychicznie. O jak bardzo się myliłam! Targał mną suchy szloch. I to na samym początku dnia. Może po cichu liczyłam na to, że go oszczędzą...w końcu nie byłby to pierwszy przypadek, w którym postać dawno w książce zginęła, a w serialu spokojnie sobie żyje. Poza tym chyba po raz pierwszy w serialu mamy scenę książkową identycznie odwzorowaną w serialu. Każde słowo, gra głosem, wszystko! Aż czuć, że aktor Pedro Pascal czytał książki - w wywiadzie powiedział, że jest ogromnym fanem naszej Gry o Tron.

...zauważyłam, że chyba nam twórcy puścili oczko w momencie jak Petyr opowiadał synowi Lysy, że ludzie giną teraz wszędzie, ...w łóżkach......na nocniku... :D

Trochę się dziwię, bo oprócz KL, wygnania Jorah i dzikich w Mole's Town to akcja się średnio posunęła. Zostało przecież TYLE wydarzeń do upchnięcia, a tylko dwa odcinki. Mam nadzieję, że nie wytną żadnego wątku.

MorticiaAddams

"Trochę się dziwię, bo oprócz KL, wygnania Jorah i dzikich w Mole's Town to akcja się średnio posunęła."
Czy ja wiem? Dużo się działo i większość zmierza do domknięcia wątków w sezonie aniżeli ich rozpoczęcia:
- rozwiązanie kwestii 'upadku' Lysy Arryn w tak krótkim czasie;
- atak Dzikich na Mole's Town to preludium do bitwy o Mur;
- pojedynek Oberyna z Górą to preludium do rozwiązania wątków KP w finale;
- Sandor i Arya to preludium do zwieńczenie wątku tego duetu;
- 'zesłanie' Joraha przez Dany już w tym odcinku.
W gruncie rzeczy to mało zostało rzeczy do pokazania, same 'finały' : )

ocenił(a) serial na 8
MorticiaAddams

Płakałaś jak szalona i krzyczałaś? Coś mi ten krzyk nie bardzo pasuje. Oberyna bardzo szkoda, ale bez przesadyzmu :D

ocenił(a) serial na 10
deadrys

No może nie jak szalona ;) Ale łzy poleciały ostro i głośne "NIE, NIE, NIE! To się nie może dziać! nienienie...!". Uwielbiam się wczuwać w książki i jak mnie akcja porywa to czuję się jakbym była w samym jej środku. Dzięki temu przeżyłam już tysiąc żyć :D A jeszcze w tak dramatycznym momencie? Krzyk jest jak najbardziej wskazany! ;)

ocenił(a) serial na 6
MorticiaAddams

wczuwasz się w książki martina? niezła masochistka z ciebie

ocenił(a) serial na 10
MorticiaAddams

Mam nadzieję, że erotyków nie czytasz, co sąsiedzi powiedzą? :)

ocenił(a) serial na 10
stadnicki82

Hahahha! Niee, spokojnie, erotyków nie czytam. Pewnie za bardzo bym się wczuła ;) Ale serio, nikt tak nie przeżywa akcji w książce? Muszę być autentycznie dziwna. Jak umierał Zgredek w książce to aż się zanosiłam od płaczu (chociaż to mogło być spowodowane faktem, że przeczytałam 7mą część w premierową noc i tyle tam się śmierci nagromadziło, że Zgredek to już dla mnie było za dużo). Widocznie taka już moja uroda ;)

ocenił(a) serial na 10
MorticiaAddams

hehe ja tez sie wczuwam...moze nie krzycze, ale.... :D

ocenił(a) serial na 10
MorticiaAddams

Też się wczuwam, ale wtedy wiem, że to fajna książka i czytam dalej. Książki właśnie są po to, aby odczuć to "coś". filmy zresztą tez.

MorticiaAddams

Ja też przeżywam akcję w książkach, nawet bardziej niż na filmach, a podczas sagi to różne okrzyki (na czele z WTF) nie raz mi się z gębuli wydobywały :)

ocenił(a) serial na 9
stadnicki82

"lubię to" :)

ocenił(a) serial na 7
deadrys

"Płakałaś jak szalona i krzyczałaś?"

Próbuję to sobie wyobrazić :D

ocenił(a) serial na 8
Aredhel125

Też próbowałam i wyszło śmiesznie :D

ocenił(a) serial na 7
deadrys

noo szczególnie jak ktoś wrzeszczy do książki :D

ocenił(a) serial na 8
MorticiaAddams

(Uwaga – Spojlery i kilka być może naciąganych interpretacji) Istnieje duże prawdopodobieństwo, że Ogar żyje. Pamiętasz w książce mędrców na wyspie na bagnach za Solankami? Ich przywódca mówi, że spotkał umierającego Ogara, ale nie mówi, czy ten umarł, przeczy tylko, że Ogar był odpowiedzialny za późniejszą masakrę w Solankach. Mógł mu pomóc. Na wyspie znajduje się porywisty koń, który nie daje sobie założyć pługa – koń Ogara, oraz nowy przybysz, który kopie groby. Ma na sobie kaptur, więc nie widać jego twarzy, Martin opisuje też, że mężczyzna ten jest bardzo wielki. Na 50% to Ogar, który z tą spaloną twarzą tylko w takim miejscu może odnaleźć spokój. Krótko mówiąc wróci w najnowszym tomie, (NAGROMADZENIE SPOJLERÓW) jak wróci jeszcze jedna postać w serialu pod jego koniec (Pani Kamienne Serce) i jak wróci w najnowszym tomie jeszcze jedna postać, która umiera pod koniec Tańca ze Smokami (Melisandre jest raczej potężniejsza niż Czerwony Kapłan, który podróżował z Lordem Błyskawicą) :D

ocenił(a) serial na 8
woland85

Źle przeczytałem :D

ocenił(a) serial na 9
MorticiaAddams

a ja trochę inaczej odbieram śmiech Aryi: nie dlatego że ciotka nie żyje. Ogar już tyle razy próbował ją odsprzedać i zawsze ktoś tuz przed tym umierał. Ten śmiech to dla mnie takie ironiczne :A jednak jesteśmy na siebie skazani.

ocenił(a) serial na 10
tantamount

Nie napisałam, że inaczej odbieram śmiech naszej Wilczycy. Napisałam tylko, że przypomniał mi się Shrek i Osioł po wysłuchaniu powitalnej piosenki Duloc, bo fizycznie Arya i Ogar mieli takie same miny jak oni ;) chodziło mi o ich wygląd, a nie o znaczenie sceny.

tantamount

Niech ją sprzeda Ramsayowi.

MorticiaAddams

"Aż czuć, że aktor Pedro Pascal czytał książki - w wywiadzie powiedział, że jest ogromnym fanem naszej Gry o Tron. "
Nie tylko czuć, że czytał czy jest fanem, ale że ma ogromną przyjemność z wzięcia udziału w tym projekcie i tej roli.

Codaine

Nie wiem czy juz ktos o tym wspomnial...ale to chyba Littlefinger wspomniał o umieraniu ludzi w łóżku lub na nocniku ;)

A tak przechodząc po raz pierwszy do oceny odcinka tutaj... Jak dla mnie gwiazdą była Sansa...dziewczyna w końcu sie ogarnela.. i naprawde zaczynam sie jej bać :)... Smiech Aryi...leżem i kwiczem...no mistrzowskie po prostu ;) ...Pewne juz że Ogar długo nie pociagnie..znowu wspomnieli o ranie i przypalaniu...Dany w końcu jakaś inna mine zaprezentowała... szkoda Joraha.. ale czytałem ksiazke wiec wiem o co kaman ;)... Mur krótko i tak jakos bez wyrazu...wiadomo chłopacy szykują sie na bitewke ale standardowo to tylko Sam musi zmieniac gacie ..nawet jesli tylko wspomina o Grosik ;)... Sama walka...za krótko i nijak..mogli juz dac jakiegos ogarnietego w walce aktora..bo ta kupa miesni z niedorozwinietym wyrazem twarzy to jedynie do leżenia sie nadawała... ale było zgodnie z książka..jednak jak mowie..mogłoby byc tego troszke wiecej...

Moja ocena - 7 / 10

ocenił(a) serial na 10
ostrys1

Kiedy LF tak powiedział? Mógłbyś podać minutę? :D

ocenił(a) serial na 10
Zipox

38:46-47, co do sekundy nawet ;)

ocenił(a) serial na 10
MorticiaAddams

Ok, dzięki wielkie :D

ocenił(a) serial na 10
Codaine

chemie między nimi czuć? a weź ty nie obrażaj Tyriona stfu genderstwu mówimy nie

ocenił(a) serial na 10
Codaine

Parę nieścisłości.
1. "Fetor" to po angielsku "Reek", a nie "Rick". Rick to jest w The Walking Dead.
2. O umieraniu mówił Petyr i też wyłapałem ten smaczek od razu ;)

MatiZ_3

Rychu jest tylko jeden. W Walking Dead! :)

ocenił(a) serial na 10
MatiZ_3

Smaczek nocnika... ( ͡° ͜ʖ ͡°) ...już niedługo.

ocenił(a) serial na 10
Codaine

Moja mina na końcu tego odcinka mówiła sama za siebie. baaardzo się skrzywiłem oglądając ostatnie kilkanaście sekund. Całej książki nie czytałem, a więc jestem bardzo ciekaw co wydarzy sie talej. Tyrion - trupem? Jakoś nie mogę w to uwierzyć...