Gdzie udali się Rickon i Osha? Z tego co pamiętam mieli kierować się na do Białego Portu, nie pamitam. raczej tam nie dotarli sądząc po redakcji Cebulowego Rycerza, który mało co się nie zesrał kiedy Wex wskazał miejsce ich pobytu. Możliwe, że to są okolice tej wyspy co żyją kanibale? Tylko po co mieliby tam iść? Dowiedzieli się, że Lord Wyman ugiął kolan i stwierdzili, że z ludojadami będą bezpieczniejsi?
Mając wilkora u boku, nawet wygłodniały kanibal zachowałby rozsądek przy Rickonie.
Właśnie gdzieś doczytałem, że Skagos podlega namiestnikowi północy. Podobno mają tam rody, pewnie nie takie typowo szlacheckie ale pośrednie, coś jak klany z gór, które walczą dla Stannisa. Podobno Osha może pochodzić ze Skagos i dlatego zabrała tam Rickona. Coś mi się wydaje, że Rickon będzie miał swoją armie i że te całe opowieści o kanibalach ze Skagos są mocno przesadzone.
Trochę już tych armii się na Północy zrobiło,ale z chęcią widziałbym Ricka na "czele"takiej armii.Byleby nie szkodził Stannisowi :D
Z tą armią Rickona to takie moje przypuszczenia. Na pewno ze Stannisem sobie nie będą przeszkadzać. Stannis jest sprawiedliwy i z pewnością odda mu chętnie namiestnictwo północy. Myślę, że śmiało można stwierdzić iż będzie po Boltonach. Stannis, Wronojad i Lord za Gruby poszatkują najpierw Freyow, którymi dowodzi teraz idiota a później rozbija oddział Ramseya. A z pomocą może przyjść jeszcze ten Glover, który został w Białym Porcie. Glover moze popłynąć statkami w okolice Dreadfort i zaatakować siedzibę Boltonow. Większość Lordow północy tylko czeka na okazję, zeby zwrócić sie przeciwko Boltonow. Ja tam lubię Stannisa mimo iż jest surowy i niezbyt miły.