Przedstawcie swój ranking najinteligentniejszych i najsprytniejszych postaci w uniwersum GoT, oraz tych najgłupszych i najbardziej naiwnych. Mój:
Najinteligentniejsze i najsprytniejsze:
1. Petyr "Littlefinger" Baelish - geniusz, który pociąga niemal za wszystkie sznurki w królestwie. Opracował szerokie spektrum planów, dzięki którym doprowadził do wielu zmian na szczycie: wywołał wojnę (rozkaz otrucia Jona Arryna), przyczynił się do sojuszu Tyrellów z Lannisterami, doprowadził do śmierci Joffreya, praktycznie przejął władzę w Dolinie. I nadal nie wiemy co tak naprawdę jest jego celem.
2. Wielki Wróbel - nie mając armii trzyma w garści całą Królewską Przystań. Jest świetnym manipulatorem i ma wszystko tak zaplanowane, że nikt nie potrafi go powstrzymać.
3. Varys - sprytny i przebiegły gracz, który siedząc w cieniu wprowadza w życie plan przejęcia tronu przez Targaryenów.
4. Tyrion Lannister - jest tak sprytny, że zawsze wychodzi z opresji: uwięzienie w Orlim Gnieździe, niewola. Do tego podporządkował sobie armię Dzikusów z Doliny, dzięki której w pewnym stopniu władał w Królewskiej Przystani.
Najgłupsze i najbardziej naiwne:
1. Tommen Baratheon - naiwniak, którego wszyscy owijają sobie wokół palca, a to już nie jest małe dziecko bawiące się z kotkami.
2. Sansa Stark - z sezonu na sezon wydaje się coraz głupsza, u Boltonów nie potrafiła nic zrobić, podejmuje niemal same głupie decyzje, a największą z nich była odrzucenie armii od Littlefingera, gdy Jon mówił, że mają za mało ludzi.
3. Joffrey Baratheon - podejmował bezmyślne decyzje kierując się jedynie emocjami, np. kazał zabić Eddarda Starka, przez co wywołał wojnę z Północą.
Najbardziej inteligentne:
1. Stannis
2. Blackfish
3. Euron
4. Davos
5. Varys
6. Littlefinger
Nagłupsze:
Reszta.
Najinteligentniejsze:
1. Tywin Lannister - wiedział co robić, by utrzymać swój ród na powierzchni
2. Tyrion Lannister - nieodrodny syn Tywina
3. Wielki Wróbel - wiedział jak kombinować by dostać co chce
4. Littlefinger (książkowy) - mistrz machinacji
5. Margaery Tyrell - zawsze wie jak osiągnąć swój cel
Najgłupsze/najbardziej naiwne:
1. Sansa Stark - naiwna do bólu
2. Joffrey Baratheon - zwykły rozpuszczony dzieciak z nadmiarem swobody
3. Toomen Baratheon - naiwny dzieciak
4. Cersei Lannister - uważa się za sprytną a na swoich intrygach zazwyczaj wychodzi jak przysłowiowy Zabłocki na mydle
5. Daenerys Targaryen - chce zdobyć Westeros o którym prawie nic nie wie i gdzie właściwie nie ma sojuszników z armią Dothraków słynących z brutalności
Reszta: mam problem z Robbem Starkiem - z jednej strony ciężko odmówić mu sprytu jeśli chodzi w walkę zbrojną, ale z drugiej strony niezliczone błędy polityczne i utrata dosłownie wszystkiego z powodu dziewczyny
"wiedział co robić, by utrzymać swój ród na powierzchni"
Raczej żeby utrzymać całe królestwo. http://images6.fanpop.com/image/polls/1121000/1121085_1348398875433_full.jpg
Pamiętam, że w jednym rozdziale Stannis wspominał jak ojciec zabrał go i Roberta na pierwszą audiencję u Aerysa. Król wywarł na nich ogromne wrażenie. Był poważny, majestatyczny, budził respekt i szacunek. Bracia dopiero później się dowiedzieli, że widzieli Tywina, który zastępował zranionego przez Tron Aerysa.
Najinteligentniejsze;
1. Petyr "Littlefinger" Baelish
2. Varys
3. Lady Olenna Tyrell
4. Wielki Wróbel
5. Tyrion Lannister
6. Euron Gryjoy
7. Ramsay Bolton
8. Tywin Lannister
9. Brynden "Blackfish" Tully
Najmniej inteligentne :
1. Tommen Baratheon
2. Joffrey Baratheon
3. Cersei Lannister
4. Bran Stark
5. Ned Stark
6. Robb Stark
7. Jamie Lannister
Bez przesady, Jaime, Eddard i nawet Robb do pewnego czasu (miał w swoich rękach samego Królobójcę, tego nikt mu nie odbierze!) są inteligentniejsi od takiej Sansy. Twoja lista jest niewiarygodna.
Mili Jamiego którego stracili, a dałem ich bo popełniają masę głupich i nie logicznych błędów za które wiadomo jak płacili. Mowa o Eddarze i Robbie....
Stracili i zapłacili przez Catelyn. Nie byłoby Krwawych godów, gdyby nie wypuściła Jaimego. W sumie żaden ze Starków nie grzeszy rozumem. Tylko innym chociaż coś się udało, np. Robb był świetnym dowódcą, a Sansa jak na razie same porażki.
Najinteligentniejsze: Tywin Lannister, Petyr Baelish (książkowy)
Najgłupsze: Sansa Stark, Cersei Lannister
Najinteligentniejsze:
Trójoka Wrona
Wielki Wróbel
Littlefinger
Varys
Tyrion
Maester Ameon
Najgłupsze
Daenerys
Sansa
Cersei
Joff i Tommen
Najinteligentniejsze :
- Tyrion
- Varys
- Littlefinger
- Stannis
- Ollena Tyrell
- Ramsay
Najgłupsze:
- Sansa
- Daenerys
- Theon
- Tommen
- Ned (był bardzo honorowy, jednak honor nie przydaje się w siedlisku węży i szczurów jakim jest Królewska Przystań)
Najsprytniejsze o najwyższym intelekcie:
1. Varys - "Duże ryby zjadają małe, a ja wciąż utrzymuję się na powierzchni." Varys jest tak sprytny, że to aż nieco niewiarygodne. Wie wszystko o wszystkich, służy w Małej Radzie od kilkunastu lat, cały czas knując plan, o którym tak naprawdę nie wiemy wiele. Kiedy schodzi do podziemi, nie przestaje grać i uderza w absolutnie najlepszym momencie, w najbardziej czuły punkt. Czy wprowadzi na tron Targaryenów ? Według mnie, chce ich zniszczyć, ale to inna sprawa :P
2. Littlefinger - Dobry gracz, który kreuje chaos i potrafi na nim skorzystać. Daleko mu jednak do kogoś pokroju Varysa. Choćby dlatego, że gra sam, Varys ma Illyria i zawsze stawia na szali bardzo wiele. Na tyle wiele, że pewnego dnia zapewne się przeliczy.
3. Tywin Lannister - Człowiek, którego średnio trawię, ale któremu nie można odmówić sprytu. Rządził bardzo długo całym królestwem. Wygrał wojnę, która na początku wydawała się nie do wygrania, a zakończył ją kilkoma listami.
Najgłupsze:
1. Sansa Stark - Ona może się zmienić, choć na razie ciągle z myśleniem u niej niezbyt dobrze. Trzeba brać poprawkę na to, że to dziecko wychowane w pieśniach i wrzucone w brutalny świat, ale... Czasem jej idiotyzm mnie przerastał.
2. Viserys Targaryen - Był szaleńcem, ale już nie dzieckiem, więc też bez wahania można go tu umieścić. Był ślepy, głupi i miał obsesję, która go zniszczyła. Poniekąd go rozumiem, ale to nie znaczy, że nie był głupcem.
3. Cersei Lannister - Przyszła wariatka (w sumie może nawet nie "przyszła"), która ma siebie za geniusza.
Podzielam zdanie. Dodałbym do tego jeszcze może książkowego Kevana (ataku pewnego pana nikt by nie przewidział) i kategorię 'spontaniczny inteligent/spryciarz', do którego mianuje Tyriona: w jakiejkolwiek sytuacji się on nie znajdował zawsze znalazł sposób, aby sobie dopomóc.. :D
A swoją drogą jak już cytat, jeden z moich ulubionych Varysa, się pojawił, to najwięksi z największych jeśli chodzi o kwestie mówione (nie mogłem sobie odmówić xd):
Tywin:
"Najwięksi głupcy często okazują się mądrzejsi od tych, którzy się z nich śmieją."
"Jest odpowiednie narzędzie do każdego zadania i odpowiednie zadanie dla każdego narzędzia."
"Nigdy nie rań wroga, jeśli możesz go zabić. Umarli się nie mszczą."
"Niektóre bitwy wygrywają miecze i włócznie, a inne gęsie pióra i kruki."
Varys
"Władzę ma ten, kogo ludzie uważają za sprawującego władzę. Nie więcej ani nie mniej."
"Cień na ścianie. Ale cienie potrafią zabijać. A często zdarza się tak, że maleńki człowieczek rzuca olbrzymi cień."
"Nie znajdziesz w świecie bardziej niebezpiecznej istoty od prawdziwie sprawiedliwego męża."
"Nawet najlepszy żongler nie potrafi żonglować zbyt długo wieloma piłkami." - o LFie to było, bodajże :D
Littlefinger
"Doszedłem do wniosku, że burdele stanowią lepszą inwestycję niż statki. Dziwki rzadko toną, a kiedy już przyjmują na pokład piratów, ci płacą równie dobrze jak wszyscy inni."
"Mieszek smoków kupuje ludzkie milczenie na pewien czas, ale dobrze wymierzony bełt kupuje je na zawsze."
"Powiedz mi, Alayne, co jest bardziej niebezpieczne, sztylet w ręku nieprzyjaciela czy ukryty sztylet, przyciśnięty ci do pleców przez kogoś, kogo nawet nie widzisz?
"Ludzie honoru często robią dla swych dzieci rzeczy, których nigdy by nie zrobili dla siebie."
"Ludzie widzą to, co spodziewają się zobaczyć, Alayne."
"Nie. Bogowie brońcie, żeby mieli mnie zobaczyć w pobliżu wysokiego tronu Arrynów. Mogliby pomyśleć, że zamierzam na nim usiąść. Pośladki tak nisko urodzone jak moje nie mogą aspirować do równie szlachetnych poduszek."
Kevan
"Tak właśnie się dzieje, gdy człowiek osiąga wiek Pycelle’a. Wszystko, co widzi albo słyszy, przypomina mu coś, co widział bądź słyszał, kiedy był młodszy." xD
"A Cersei... złote dziecko wyrosło na próżną, głupią i chciwą kobietę."
SPOILER KSIĄŻKOWY w tym cytacie (ale w serialu może tego nie być, nie mniej uprzedzam)
Varys:
"Pomyślałem sobie, że kusza będzie odpowiednia. Dzieliłeś z lordem Tywinem tak wiele, czemu również nie to? Twoja bratanica pomyśli, że zamordowali cię Tyrellowie, być może w zmowie z Krasnalem. Tyrellowie będą podejrzewać ją. Ktoś gdzieś znajdzie jakiś sposób, by oskarżyć Dornijczyków. Niepewność, podziały i nieufność strawią grunt pod stopami waszego młodocianego króla, podczas gdy sztandar Aegona powiewa już nad Końcem Burzy, a lordowie królestwa zbierają się wokół niego."
:D
Najbardziej inteligentne:
1.Tyrion Lannister
2.Varys
3.Pyter Belish
4. Wielki Wróbel
5.Tywin Lannister- Niby nie głupi. Ale przez swoje decyzje Lannisterów nienawidziło praktycznie całe Westeros
6. Measter Aemon
Nagłupsze:
Tommen Baratheon
Daenerys
Cersei Lannister
Joffrey Baratheon
Sansa Stark
Stannis Baratheon i Renly
Najinteligentniejsze:
1. Littlefinger (książkowy) - człowiek znikąd, który pociąga za sznurki w Westeros i steruje potężnymi lordami.
2. Tywin - przywrócił potęgę Lannisterów, osadził na tronie krewnych, a potem obronił ten tron.
3. Varys - nie lubię go, ale jest sprytny, trzeba przyznać.
Najgłupsze:
1.Cersei - sama doprowadziła do swojego marszu pokutnego i robiła wszystko, by osłabić swój ród.
2. Theon - kolejny, który sprowadził nieszczęście na samego siebie przez bezmyślne decyzje.
3. Robb (i większość Starków) - patrz opis wyżej.
4. Joffrey - ograniczony sadysta i tyle.
Wielki Wróbel "ma wszystko tak zaplanowane, że nikt nie potrafi go powstrzymać" trochę za szybko powiedziane, bo jestem pewna że jeszcze w tym sezonie zostanie przelane w sepcie sporo krwi :D
A Varys nie koniecznie popiera Targaryenów, co tylko dowodzi jego sprytowi, że wielu ludzi się na to nabiera (nie wiem czy czytałeś książki więc nie chce spojlować)
Mój ranking - najinteligentniejsi: Varys, Littlefinger, Tywin, Tyrion
Najgłupsze: Daenerys, Tommen
Wielki Wróbel jest odpowiednikiem ajatollaha Chomeiniego. Dąży do państwa teokratycznego, w którym pomimo noszenia na sobie worka po ziemniakach, to on będzie miał władzę. A władzę trzeba utrzymać i skoro są tacy, co go nie kochają, to niech się go przynajmniej boją. Sądzę, ze to nie krew wróbli będzie pierwsza, ale ich przeciwników (być może nawet z ludu). Być może Wiara upadnie, ale ceną będzie zagłada KL.
Moje "jestem pewna" opieram trochę na zwiastunie, aczkolwiek mogłam zostać przez twórców zmanipulowana
"A Varys nie koniecznie popiera Targaryenów, co tylko dowodzi jego sprytowi, że wielu ludzi się na to nabiera (nie wiem czy czytałeś książki więc nie chce spojlować)"
a kogo? Mi możesz spojlerować :)
Najinteligentniejsze:
Littlefinger
Varys
Tywin
Tyrion
Trójoka Wrona
Maester Aemon !
Stannis
Najgłupsze:
Joff
Tommen
Sansa
Dany
Najinteligentniejsze:
Litttlefinger - genialny manipulator, który dla własnych zysków potrafi wywołać wojnę.
Tywin Lannister - genialny strateg wojskowy, który trzymał w ryzach całą swoją rodzinkę. Do tego jeszcze stanowczy i każdy miał przed nim respekt.
Varys - stosuje podobną taktykę co Petyr - świetnie manipuluje grą słów, a do tego wszędzie załatwił sobie szpiegów.
Tyrion Lannister - jego inteligencję widać w mowie i myślach, potrafi wyjść niemal z każdej opresji.
Davos Seaworth - jeden z najinteligentniejszych rycerzy w Westeros, idealny namiestnik.
Maergery Tyrell - bardzo mądra kobieca postać, która prawdopodobnie zamierza manipulować Wróblem.
Wielki Wróbel - póki co włada Królewską Przystanią, a to już o czymś świadczy. ( nie mylić z byciem królem )
Maester Ameon - daje mądre rady Jonowi, niesie ze sobą ogromny bagaż doświadczeń.
Roose Bolton - zimny, zamknięty w sobie, ale w jego oczach i działaniach widać inteligentne zamiary - częste niekiedy mają one złe skutki dla "dobrych postaci" ( Krwawe Gody ).
Najgłupsze:
Gregor Clegane - maszyna, której zależało tylko na zabijaniu i gwałceniu.
Tommen Baratheon - dziecko, które chyba najłatwiej zmanipulować ze wszystkich postaci w Grze o Tron.
Lancel Lannister - moim zdaniem nie błyszczy inteligencją.
Joffrey Baratheon - władca, którego bawiło zło. Nie miał bladego pojęcia o władaniu Królestwem.
Opierając się tylko na serialu na sezonach 1-4 (plus niektóre wątki z 5):
Najinteligentniejsi (kolejność przypadkowa):
- Tyrion,
- Tywin
- Babka
- Bronn
- Varys
- Oberyn
- Littlefinger
- Aemon
- Daario
- Margery
- Roose
- Ramsay
- i a niech mu będzie Walder, a co :D
Najgłupsze:
- Cersei
- Shae
- Catelin
- Jamie (choć go lubię, ale mimo wszystko jest głupi imo)
- zawsze też wydawał mi się tępy Khal Drogo :P
Tylko że musimy spojrzeć na bohaterów przez pryzmat inteligencji jako takiej i inteligencji emocjonalnej. Tywin i Tyrion są tytanami intelektu, ale zgubą dla nich były albo ich emocje, albo nie docenianie faktu, że kimś innym mogą szarpać uczucia. W przypadku Oberyna, Tyriona i Tywina ich wysoka inteligencja i wykształcenie nie pomogły, bo nie docenili przeciwnika, pycha była ich zgubą. Również Ned, Robb - choć "technicznie" przecież inteligentni - wyłożyli się na braku zdrowego rozsądku i dopuszczeniu emocji do głosu.
Do listy głupków nie dałam Joffa ani Viserysa, bo tu wchodzi w grę szaleństwo, które rzutuje na ocenę.
Jest jeszcze kategoria bohaterów, którzy brak życiowej mądrości/ wykształcenia/ wysokiej inteligencji nadrabiają bardzo rozwiniętą inteligencją emocjonalną, która pozwala im zdobywać to samo, co inni sprytem i przebiegłością: do tej kategorii pasuje Jon, Danka, Davos.
Natomiast wszystko co się dzieje w sezonach 5-6 to jest osobna kategoria nie podchodząca pod żadną ocenę :D Chaos, niekonsekwencja, zwykłe niechlujstwo doprowadziły do tego, że z nielicznymi wyjątkami idiotą okazał się praktycznie każdy. Badziewny scenariusz uczynił swoimi ofiarami LF, Varysa, Tyriona, Dorana, Ellarię, Sansę, STANNISA, Brienne (przecież ona tak nie raziła kiedyś!), Eurona. Jedynymi osobami, które bez szwanku zakończyły 5 sezon byli Boltony, Wróbel i Jon, a na ten moment to ostali się tylko Wróbel i Ramsay (Babka i Kevan i tak przegrali z Wróblem, a Margery o ile daje radę, to wciąż jest na łasce Wróbiskupa).
Z prawdziwym bólem nie wpisałam Stannisa na moją listę inteligentnych postaci, bo o ile moja miłość jest ślepa, to tylko na jedno oko, drugie widziało niestety stosy podpalane fanatyzmem religijnym i bycie pod wpływem Czerwonej i Davosa. Stannis niewątpliwie jest inteligentny, co pokazuje MNÓSTWO scen w serialu, lecz przesadne kładzenie przez scenarzystów nacisku na jego chorą seksualną relację z Wariatką i wysługiwanie się Davosem temu zaprzeczało (te i INNE sprzeczności w postaci Stannisa zawsze mnie niewypowiedzianie wku*wiały).
Stannis i Sansa są największymi ofiarami scenarzystów "ulepszających" Martina, prowadzony książkowo Stachu byłby z pewnością lepiej skonstruowaną osobą BEZ sprzeczności. O ile się orientuję w książce Stannis ma zupełnie inny stosunek do stosów, fanatyzmu religijnego, Czerwonej i nie czeka, aż mu Davos podsunie rozwiązania jego problemów pod nos. I przede wszystkim on i jego córka ŻYJĄ do kuźwy nędzy >.<
Tak że Stachu na liście jest, ale pozaserialowo :D
Skoro już tak bardzo jesteś zachwycony tą naciąganą teorią inteligencji emocjonalnej Daniela Golemana, to wiedz, że IE jest jedną z wielu inteligencji. A przynajmniej tak chcieliby ci, którzy wiedzą, że z myśleniem u nich słabo. Bo jeśli jest się tępym, to zawsze można powiedzieć, że się jest inteligentnym emocjonalnie, czy społecznie.
Rozrzedzanie wody, zbędne w dodatku.
Najinteligentniejsze postaci:
1) Littlefinger
2) Varys
3) Tyrion
4) Olenna
5) Margaery
6) Ogar
7) Davos
8) Melisandre
Najgłupsze postaci:
1) Joffrey
2) Theon
3) Robb
4) Stannis
Najinteligentniejsze:
1). Varys - książkowy do sezonu 4;
2). Littlefinger - książkowy do sezonu 4;
3). Tywin Lannister
4). Olenna Tyrell - too much feminism;
5). Wielki Wróbel
6). Davos Sewaorth - najlepszy doradcy z gminu ever;
Najgłupsi:
1). D. Weiss & D. Bienioff - za robienie debila z widzów;
2). Elllaria, Obara, Nymeria & Tyene Sand - Tywin Góra i Amory Lorch zabili nam siostrę kochanka/ojca i jego siostrzeńców, Góra zabił nam kochanka/ojca, pomścijmy ich zabijając brata i bratanka naszego kochanka/ojca.
3). Daenerys Targaryen, Matka Nieskalanych, Pogromczyni Smoków, Wyzwolicielka Eunuchów czy jakoś tak jej 77 tytułów leciało - bend the niiii!
4). Littlefinger od sezonu 5, oddajmy najcenniejszą zdobycz gwałcicielowi, o którym nie wiem, że jest gwałcicielem, ale przecież nic jej nie będzie, bo to moja ukochana, córka mojej ukochanej... A w końcu w pierwszym sezonie była Jeyne Poole.
5). Jaime Lannister - co oni z tą zrobili chłopie w serialu?
6). Missandei - niby taka mądra a nie wie na czym polega eunuch. Wracaj na Naath łapać motyle.
7). Arya Stark - minęło 7 lat ale wciąż mam 12 lat i taki sam rozwój emocjonalny! Sukienki czyste zło.
8). Samwell Tarly - zostanę masterem, tylko przerzucę tonę gówna! A nie, jednak znudziło mi się, zabieram moją nie-moja dziką kobietę i jej bękarta spłodzonego z jej własnym ojcem, na chybił-trafił ukradnę kilka losowych książek i wrócę na mur. Edd Cierpiętnik na pewno mnie pochwali.
9). Brienne Tarth - ochronić córkę kobiety, której zaprzysięgłam wierność czy osobista wendetta na postaci zniszczonej przez twórców. Brienne jak Ogar tez nie lubi rudzielców.
10). Jon Snow - nie chcę ale muszem, skoro twórcy kreują Cię Jasiek na mega tępola. bendenii!
Jak dla mnie Wielki Wróbel był inteligentniejszy od Olenny. Za każdym razem gdy próbowała go powstrzymać, on zwyciężał.