PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=476848}

Gra o tron

Game of Thrones
2011 - 2019
8,7 406 tys. ocen
8,7 10 1 405604
7,9 56 krytyków
Gra o tron
powrót do forum serialu Gra o tron

Nocny Król

ocenił(a) serial na 9

Mogę wiedzieć skąd wziął się zachwyt nad jego postacią?

Batman v Superman miał Luthora którego głównym celem było zniszczenie świata... Reakcja publiki "Ale płytki antagonista"

Dziki Gon z wiedźmina? Ale ten Eredin płytki, chce tylko najechać świat ludzi

Nocny Król chce zabić ludzkość, żeby potem... Stać w miejscu i patrzyć na śnieg?
Relacja publiki "O kurde ale świetne motywy nim kierują"
Dodatkowo kiedyś był człowiekiem (i w zasadzie tyle z jego historii)- "Genialnie rozpisana postać!"

Nie mówię wątek Innych jest ważnym urozmaiceniem dopełniającym fabułę, ale jak widzę spuszczanie się nad NK to krew mnie zalewa. :/

ocenił(a) serial na 10
sadzik444

Może po prostu chce ''naprawić ludzkość'' Tacy szaleńcy się zdarzają.

ocenił(a) serial na 9
sadzik444

mało o nim wiadomo -> cudownie tajemnicza postać
genialny dowódca wojskowy -> stoi sobie gdzieś na wzgórzu na zdechłym koniu, patrząc jak jego posłuszne zombie odwalają za niego robotę, nie rzuca się idiotycznie w wir bitwy w pierwszym szeregu jak to wielu lordów Westeros robi
(tu jako podpunkt: rzuca celnie w smoka włócznią, zabijając go jednym strzałem, a sam będąc przy tym bezpiecznym; zupełna odwrotność bezsensownej, bohaterskiej brawury Jaime'a)
najlepszy gracz gry o tron -> działa zgodnie ze starą, dobrą zasadą, gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta. Kilka sezonów nie ruszał się zza muru, kiedy w krainie ludzi jego wrogowie wyrzynali się nawzajem. No i każdy trup dołącza so jego armii umarlaków - niewyczerpane zasoby armii.

ocenił(a) serial na 10
LadyLannister

Ale on serio widział że za murem władcy prowadzą wojny?

ocenił(a) serial na 10
LadyLannister

Wiedział*

ocenił(a) serial na 9
LadyLannister

Cudownie tajemnicza postać, lub bezpłciowe dopełnienie, przy którym Martin zbytnio się nie wysilił. Być może piękno tkwi w prostocie i dlatego jest tak lubiany :)

Najlepszy gracz gry? A czy on w ogóle bierze w niej udział? Jest kompletnie odizolowany od południa, a nagle przez przypadek w jego ręce wpadł smok. Jak dla mnie albo potrafi przewidywać przyszłość (co w sumie byłoby wymyślone na siłę, bo Trójoka Wrona lubDzieci Lasu powinny o tym wiedzieć) albo jest największym szczęściem spośród wszystkich postaci

Najlepszy dowódca, tutaj muszę się zgodzić. Jedyny który nie idzie w pierwszej linii i cały czas kontroluje swą armię (ekhem idiota Snow)

ocenił(a) serial na 8
sadzik444

Nigdzie G.R.R.Martin nie opisał przyczyn migrowania Białych wędrowców i nigdzie nie było w sadze żadnego opisu NK tego z serialu. Ten NK, który był lordem dowódcą Nocnej straży i był w Nocnym Forcie to inna postać w tym universum. W Wichrach zimy rzekomo ma być dopiero sporo o Białych wędrowcach i być może wtedy pojawi się ten NK, którego pokazano w serialu. Z tego co było pokazane w serialu to możliwości magiczne NK są nawet większe niż trójokiej wrony. Przypominam, że jako jedyny zobaczył Brana, gdy był w wizji. Raczej nie ma przypadków w tym co robi. W sadze Biali wędrowcy nie przekroczą muru dzięki smokowi, bo żaden smok nie przeleci za mur. Martin w "Ogień i krew" dał prztyczka w nos dedekom i ich głupotkom.

ocenił(a) serial na 8
returner

Konkretnie chodzi o fragment, że gdy smoczy jeździec karze przelecieć nad murem smokowi ten zawraca, bo smok jako istota magiczna nie może przelecieć. Widocznie silna magia działa nawet nad murem.

ocenił(a) serial na 8
returner

ale Ogień i krew dzieje sie chyba wczesniej , wiec byc moze magia muru słabnie i kiedys mur był bariera a teraz juz nie jest.Przeciez muru tez nie moga przekroczyc biali wedrowcy bo ograniczaja ich zaklecia a skoro przekrocża w jakikolwiek sposób to wychodzi , ze bariery zawarte w murze słabną z tych czy tamtych powodów.

ocenił(a) serial na 8
Ami_656

Trochę słaby argument. Mur istnieje od 8 tysięcy lat, a "Ogień i krew" to historia Targaryenów w Westeros czyli zaledwie ostatnie 300 lat. Przez 7900 lat magia była silna, a teraz słaba ?
Przecież przez całą PLIO oraz serial mamy przesłanki, że jest na odwrót i działanie magii jest co raz silniejsze.

ocenił(a) serial na 8
returner

co ztego ,ze 300 lat wczesniej, wtedy jeszcze nie nadszedł moment na atak , teraz idzie zima, bran na samym poczatku ksiązki prawdopodobnie obudził innych jak zajrzał w samo sece zimy i zaklecia zaczeły słabnąc wtedy nie był odpowiedni czas teraz jest, inni zaczeli isc na południe

ocenił(a) serial na 8
returner

nie sama magia zaczęła słabnąć, tylko zaklecia zawarte w murze zaczeły słabnąc

ocenił(a) serial na 8
Ami_656

W każdym razie za rok czy półtora pewne przekonamy się jak faktycznie w "Wichrach Zimy" armia Białych wędrowców wkroczy do Westeros.
Na 90% pewnie stanie się to bez udziału smoków Daenerys.
Jest kilka możliwości i w jednym z wywiadów pisarz stwierdził, że są fani, którzy odgadli jego zamysł :) Na stronie fskg.pl Deal od szalonych teorii postawił, że przejdą tuż obok muru.

ocenił(a) serial na 8
returner

Za duzego wyboru nie maja moga przejść obok muru czyli chyba idą jak zima się zrobi, mogą jaoks przejść przez mur nie burząc go chociaż nie sądzę . Mogą też zburzyć mur ,smokow raczej nie powinno być . Innych możliwości nie ma. Mogą jeszcze przejść pod murem ,ale tez za dużo roboty. Idąc na logike cepa najprościej jest przejść po lodzie omijając mur bez całej zabawy z burzeniem czy przechodzeniem pod murem. Chyba ,że jednak maja jakiś róg i zastosują metodę runęły mury Jerycha też było by prosto. Tak po prawdzie możliwości logicznie rzecz biorąc są dwie albo po lodzie albo runęły mury Jerycha.

ocenił(a) serial na 8
Ami_656

Najczęściej wymieniane możliwości to:
-naznaczony Bran i stąd magia muru nie będzie już przeszkodą, gdy Bran wróci za mur na tej samej zasadzie co w jaskini Trójokiej wrony w serialu
-tuż obok muru
-róg Joramuna i zburzenie muru

ocenił(a) serial na 8
returner

Pisząc mogą przejsc przez mur nie burząc go miałam na myśli nie zaklęcia tylko racjonalność. Nawet jak zaklęcia przestaną działać to przejście z taką armia przez mur było by upierdliwe i zbyt długotrwałe. Martin logicznie raczej myśli więc nie sądzę żeby istniała .możliwosc przejścia przez mur bez zburzenia go. Albo bokiem przejść albo rozwalic a jak rozwalic żeby nie trwało
to za długo to raczej będzie runęły mury jerycha. Dlatego piszę, że biorąc na logikę i dedukcję możliwości są dwie albo bokiem albo mur runie pod trabami czyli rogiem ,prochem raczej nie będą wysadzać bo inni go raczej nie mają i też za długo by to trwało.

ocenił(a) serial na 8
Ami_656

G.R.R.Martin w ostatnim wywiadzie.

"Trudno mi się pisze ten tom już od lat. „Wichry zimy” to nie tyle powieść, co kilkanaście powieści w jednym tomie, a każda z nich posiada własnego głównego bohatera i różnych bohaterów drugoplanowych, wrogów, sojuszników i ukochanych osób. I każda z nich wymaga kompleksowego podejścia. Dlatego jest to dla mnie olbrzymim wyzwaniem. „Ogień i krew” w porównaniu do „Wichrów” to książka bardzo prosta. Oczywiście zebranie tych informacji i odpowiednie ich połączenie i tak zabrało mi całe lata, ale i tak było to zdecydowanie łatwiejsze."

"Serial cieszy się wielką popularnością na świecie, książki również są popularne i pozytywnie odbierane, i za każdym razem, gdy siadam do pisania, dobrze zdaję sobie sprawę z tego, że muszę stworzyć coś na naprawdę wysokim poziomie, a to olbrzymie brzemię. Z drugiej strony, gdy już wczuję się w pracę, idzie mi naprawdę dobrze i tak ostatnio było z „Ogniem i krwią”. Szedłem spać myśląc o Aegonie i Jaehaerysie i budziłem się nie mogąc się doczekać, aby zacząć pisanie. Wtedy reszta świata znika, a mnie nie obchodzi co zjeść na kolację, jakie filmy obejrzeć w telewizji, jakie e-maile czekają na skrzynce i kto jest na mnie wkurzony w tym tygodniu za to, że „Wichry zimy” nadal nie zostały wydane. Po prostu przenoszę się do świata, o którym piszę. Ale oczywiście czasami jest mi bardzo trudno osiągnąć ten stan."

"Wichry zimy” będą następną książką, którą wydam, a potem podejmę decyzję, co dalej — czy przejść od razu do „Snu o wiośnie”, czyli ostatniej książki z serii, czy wrócić do tworzenia drugiego tomu „Ognia i krwi” lub napisać jedną albo dwie historie o Dunku i Jaju. Ale mam jeszcze sporo czasu na podjęcie tej decyzji."

Wygląda na to, że nie podjął jeszcze decyzji czy po skończeniu Wichrów pisać Sen o wiośnie czy drugi tom Ogień i krew.
Więc co raz mniejsza szansa, że saga będzie zakończona :(
W końcu ma już 70 lat. Być może wie, że Ogień i krew cz.2 na 100% udałoby mu się skończyć, a Sen o wiośnie niekoniecznie.

ocenił(a) serial na 8
returner

Ja tez czytam tamte strony.
oki teraz pisze jak moim zdaniem jest naprawdę a nie moje życzeniowe myślenie co bym chciała żeby było. Chciałabym miasta na północy i cywilizacje innych jednak tak naprawdę to nie sądzą. Serial nadchodzi wielkimi krokami wiec myślę ,że warto napisać tę koncepcje właśnie teraz i ,ze to może być prawda:
Tak naprawdę wszystko zaczęło się od wypchnięcia Brana z okna co pociągnęło za sobą splot różnych wydarzeń i doprowadziło do obudzenia się magii innych i magii światła, które to magie zostały stworzone obie 8 tys. lat temu jako broń . obie poprzez przebicie serca żywej osoby jedna to magia zimna, druga ciepła. Zaburzyło to równowagę na planecie min. pór roku i musi dojść do starcia obu sił, które powinny zostać unicestwione i to powinno doprowadzić do równowagi jaka panowała przed ich powstaniem.
Głowni bohaterowie tej sagi powinni dożyc do końca, niekoniecznie przeżyć i ktoś z nich powinien zasiąść na tronie to
Danderys – jest nową Nissą – matką smoków czyli światłem,
Bran – ma moce północy wezwał go Trójoka Wrona żeby mu przekazać co potrzeba on wie jak walczyć ze światłem , ale też z Innymi, którzy wymknęli się spod kontroli dzieci lasu , trójoka wrona współpracuje z dziećmi lasu, no i ma wilkora
Jon – nie jest mocą jak Danka, która jest światłem jest za to kimś kto zostanie ożywiony? i ma trochę mocy od północy i od południa, ale sam mocą nie jest,
Jami – raczej bez mocy za to od niego sie zaczęło wszystko ma duże szanse zostać władca, przeszedł przemianę charakteru,
Tyrion- ma szanse zostać władca żelaznego tronu bo rzuca duży cień.
Każdy z północy i każdy z byłej Valyrii albo wywodzący się od nich mający jakieś pokrewieństwo krwi nosi w sobie zdolność cząstkową do jednej z tych magii.
Ani inni ani światło bogami nie są , są technologia , która wymknęła się spod kontroli.

Danka jako światło raczej się zetnie z Innymi na tronie nie zasiądzie, jak wynika w wypowiedzi aktorki, która gra te postać prawdopodobnie zrobi coś złego może zabije Jona a może Brana?
Bran posiadając moce, które posiada raczej przyczyni się do przywrócenia równowagi na planecie prawdopodobnie do pokonania Innych i Światła czyli Danderys. To jego rola na tronie raczej nie zasiądzie z tego powodu.
Jemi swoja role już w powieści spełnił zrzucił z okna brana czym uaktywnił cały łańcuch przyczynowo skutkowy tego co się stało później a było to początkiem i wojny o tron i obudzenia Innych , którego dokonał Bran w gorączce zyskując moce północy.Raczej dlatego na tronie nie zasiądzie.
Jon - ożywiony prawdopodobnie, ma moce północy w sobie i światła natomiast sam światłem nie jest ,ani nie jest kimś w rodzaju Brana. Jego moce tak potężne nie są za to są dwojakie, podwójne. Jeśli Danka go nie zabije ma szanse zasiąść na tronie chociaż jego bardziej bym widziała jako króla północy jeśli przeżyje.
Tyrion tylko on pozostał po eliminacji i z dużym prawdopodobieństwem można przyjąć ,ze to on zasiądzie jednak za żelaznym tronie.
To jest w sumie mało istotne bo główna i największa potrzeba to zneutralizowanie obu broni, unicestwienie tych broni i przywrócenie równowagi na planecie, która została zakłócona z powstaniem ich 8 tysięcy lat temu.Min. zostały zakłócone pory roku , typowa magia, która staje się silniejsza ta sprawia jaka pora roku akurat na planecie panuje.Tak jak martin mówił niema tu żadnych praw fizycznych, wszystko odbywa się za sprawa magii.
Gra o tron jest wtórna do gry ciepła z zimnem czyli starcia lodu i ognia, które zostały stworzone sztucznie.Smoki prawdopodobnie są również sztuczną technologią powstała na skutek powstania światła poprzez przebicie serca Nissy Nissy a inni powstali na tej samej zasadzie poprzez przebicie serca przez dzieci lasu. W podobny sposób powstały dwie przeciwstawne siły zimna i ciepła.

ocenił(a) serial na 8
Ami_656

Biali wędrowcy co było pokazane już na początku sagi/serialu byli przebudzeni zanim Branowi cokolwiek przytrafiło się.
Po drugie Craster zdążył oddać Innym 99 synów przez ostatnie kilkadziesiąt lub kilkanaście lat co jasno wskazuje, że zbierali się do natarcia dość sporą ilość czasu. Bran nie mógł ich przebudzić. Zresztą Martin kilka lat temu wypowiadał się o Crasterze przez ile lat ofiarował Innym swoich synów.
Najpierw miał żony z którymi kopulował, a później także robił to z córkami. Wychodzi, że nawet ponad 30 lat mógł oddawać im swoich synów.

Mnie ciekawi czy będzie coś więcej w serialu i sadze o Panie Światła i Wielkim Innym.

ocenił(a) serial na 8
returner

jest wyraźnie powiedziane w ksiażce ze Bran ich zobaczył jak spia , to pamietam , samo centrum zimy , oni mogli przychodzic co pewien czas, mogli miećstrazników ,ale ogólnie spali i nigdzie sie nie wybierali. moim zdaniem własnie to sa siły powstałe 8 tysiecy lat temu naruszyły równowage planety min. zakłucajac pory roku, siły postałe w ten sam sposób, jedna siła ciepło jest chyba czastka zeńska przez zatopienie miecza w sercu, inny czaska meska tez poprzez zastopienie w sercu ostrza,
Danka jest swiatłem prawdopodbnie labo ma wielka moc swiatła w sobie , wchodząc w stos wiedziała ,ze nie umrze, jest takie zdanie w ksiazce na poczatku tez ,ze ona wszytko zrozumiała i juz wie, związane z magia ognia,ale mocą została dopiero na stosie, gdy przezyła,
a Inni mieli strazników zbierali dzieci przez lata i czekali az ktos ich obudzi w końcu i zrobił to Bran,
wielki Inny i Światło to siły stworzone sztucznie, i jak powiedział Martin nie ma w tym żadnej naturalnej siły dziwnej orbity planety , pory roku sa zakłocone magią i niczym wiecej
Tyrion moze zostac władca westeros bo ma ogromny cień a autor czesto podkresla ,ze to wszystko to tylko i wyłacznie tniec cieni, zwyciezy ten kto ma cień najwiekszy ,
wszytko układa sie dosc logicznie, jedynie mam watpliwosci co do roli jona, moze byc wiieksza, i poprzez jego osobe moze dojśc do zjednoczenia obu sił bo on jest dzieckiem ognia i lodu ,ale w tym zzjednoczeniu bedzie brał udział bran , on bedzie wiedział jak to zrobic i tego dokonac,
tajemniczy jest dla mnie Warys on cos wie wiecej i kieruje tym wszystkim dla jakiegos wyzszego celu jak dla mnie,wszystko inne jest tylko tłem dla tej historii, chociaz wydaje sie tak samo wazne, bo martin dobrze kamufluje głowny watek, wksiązce moze byc troche inaczej niz w serialu ,ale to jest głowna podstawa sago walka ognia i zimna, które powstały 8 tys. lat temu i zakłociły równoage planety

ocenił(a) serial na 8
Ami_656

Być może na początku serialu/sagi to był jeden ze strażników, którzy czuwają, gdy główne siły jeszcze spały :)
R'hllor, Pan Światla jest bardziej popularny w Essos niż Westeros.
Wielki Inny to bóg śmierci więc trudno Nocnego Króla (broń stworzona przez dzieci lasu) brać za niego, bo śmierć była od zawsze.

Z innej beczki pierwszy prequel jednak będzie się dział sporo po Długiej Nocy na ok 5 tysięcy lat przed wydarzeniami z sagi/serialu. Wczoraj to zostało potwierdzone. Więc nie będzie w serialu żadnej inwazji Białych wędrowców, bo od dawna mur będzie postawiony. Akcja będzie dziać się na kontynentach Westeros i Essos. Może zobaczymy Valyrie, stare Ghis, królestwo Yi Ti, Asshai, Krainy Cienia.

ocenił(a) serial na 8
returner

ps. dom czerni i bieli korzystajacy z tych dwóch sił mowi czym jest i wielki inny i swiatło, jest jeden bóg to smierć.
Biel - swiatło,pan swiatła,
czerń - Inny ciemnośc , długa noc.
zastanawiam sie jak beda zrobione te seriale bo jednak Gra o tron jest dopracowana w kazdym szczególe, od scenografi, scenariusz wiem czepiaja sie ,ale tez jest dobry , efekty specjalne, to wszystko kosztuje, krecenie w ielu miejscach na swiecie, duzo planów filmowych w terenie, statysci, nie wiem czy maja ochote zrobic to znowu na tAKIM POZIOMIE,
Gra o tron jedzie na zachłyśnięciu sie nowym tematem, działa jeszcze ten rzut nowosci czegos czym ludzie sie zachłysneli, teraz już wszystko jest znane i tego zaskoczenia, ekscytacji nie bedzie i chocby zrobili cos takiego to własnie przez ten efekt psychologiczny sukces Gry o tron będzie trudny do powtórzenia.dzieki za info tego nie doczytałam jeszcze ,ze to juz po długiej nocy 5 tys. czyli wydarzenia późniejsze, troche szkoda bo było by ciekawie zobaczyć wykucie światłonoścy - skad oni wzieli te pokręcona nazwe tłumacze ?
wolne miasta to ciekawy temat z chęcia bym zobaczyła je w serialu i systemy polityczne tam panujące,
nie wiesz moze czy ten nowy serial ma byc wielosezonowy czy tylko np. 10 odcinków i koniec?
nie wiem smierc jest zawsze, i wszędzie , ale nie wszedzie jest bogiem, moze smierc zaczęto nazywac w kulturze Innym dopiero po powstaniu innych ,wczesniej nie uwazano jej za innego, u nas np. smierc jest kobietą, ale w Hiszpani jesli sie myle i w zachodnich kulturach to chyba rodzaj meski i nie jest bogiem,
w kulturach starozytnych smierć bogiem tez nie była była smiercią a status boga miało tylko bóstwo zarzadzajace zaświatami,
w jednym Thorgalu jest fajnie pokazane czym jest smierc chyba w niewidzialnej fortecy teraz nie jestem pewna, jak thorgal poszedł do niej i ona mowi do niego ,ze przyszedł tutaj gdzie nie zapuszcza sie nikt ani ludzie ani bogowie a smierc jest bardzo znudzona bo jest tu sama zawsze,
w 7 pieczeci tez super jest pokazany motyw smierci , jeszcze pare miechów i sie dowiemy wszystkiego a na ksiązki poczekamy dłuzej, chociaz ja uwazam ,ze ci którzy mysla ,ze ksiazki beda zupełnie inne od serialu beda zawiedzenie, beda bardziej obszerne bo w serialu powycinali dosc duzo,
ciekawe jak potocza sie losy aktorów grających głowne role, w duzej częsci to młodzi ludzie , którzy jak zaczeli grac w serialu byli bardzo młodzi, na pewno taki serial moze byc trampolina do duzej kariery, na razie radza sobie lepiej lub gorzej ,ale niesie ich fala popularnosci serialu, ciekawe jak bedzie z rolami za dwa ,trzy lata gdy popularnosc jechania na Grze o tron opadnie, czy im sie uda czy jednak gdzies znikną ,

ocenił(a) serial na 8
returner

no dwie siły ogień i zimno tez istnieja zawsze , ale zostaly wykorzystane w sposób niezgodny z naturą, w jakis sposób skrzywione, zrobiono cos czego robic nie mozna i zaczał sie syf, ale to juz takie gdybanie i mysle ,ze Martin nie będzie wchodził w takie zawiłosci, mysle tez ,ze fani tej całej astronomii mitycznej w Grze o tron beda zawiedzeni, troche moze byc ,ale nie będzie to rozbudowane az do tego stopnia jak by oni chcieli,

ocenił(a) serial na 8
Ami_656

Pierwszy prequel ma dopiero zamówiony pilot.
Jeśli spodoba się włodarzom HBO to dopiero dają zielone światło na cały sezon. Nic nie wiadomo na temat czy prequele będą jedno sezonowe czy jest szansa, że któryś będzie miał dwa sezony. Dopiero się okaże. Przeważnie oglądalność przeważa. Choć czasem HBO pozwala kręcić kolejny sezon, jeśli jest wysoki poziom artystyczny, a oglądalność tylko średnia np: tak było przy wybitnym serialu HBO - Prawo ulicy.

Seriale HBO przeważnie są bardzo dopieszczone do najmniejszych szczegółów więc nie martwiłbym się. Wystarczy przytoczyć Sopranos, Kompanię braci, Sześć stóp pod ziemią, Prawo ulicy, Deadwood, Rzym, Zakazane imperium, Detektyw, Westworld.
Pierwszy sezon Rzymu w 2005 miał większy rozmach niż jakikolwiek z siedmiu pierwszych sezonów GOT.
W przeliczeniu na obecny kurs wychodzi ok 150 mln dol., bo wtedy 100 mln dol. miało dużo większą wartość niż teraz.
Przypominam poza tym, że sezony GOT 5-7 są wyraźnie słabsze od sezonów 1-4 pod względem scenariusza, spójności postaci czy dialogów, bo dedeki są dość słabymi scenarzystami. Im mniej materiału książkowego w serialu tym większe głupoty.
Poza tym w GOT nie mieliśmy jakiś klasowych aktorów,
a co dopiero wybitnych.
Charles Dance, Sean Bean, Peter Dinklage.
A największe nazwisko wśród aktorów Max von Sydow wystąpił tylko w 3 epizodach 6 sezonu.
Do prequela już zatrudniono Naomi Watts, która udowodniła w Mulholland Drive 2001 i 3 sezonie Twin Peaks 2017, że grać potrafi bardzo dobrze, jeśli dobrze wybierze rolę i jest pod dobrym scenarzystą i reżyserem jak D.Lynch.
Dobrze, że wysoki poziom techniczny choć został zachowany we wszystkich sezonach GOT. Dedekom nie chciało się kręcić 10 sezonów. Celowali w 7 sezonów stąd tak szybko parli do przodu od 5 sezonu. Ostatecznie HBO wymusiło na nich, by 7 sezon podzielili na dwa skrócone 7 i 8.

Są ludzie, którzy znacznie lepiej wykonaliby ostatnie sezony.
Ale jak będzie w przypadku prequelów to zobaczymy.
Sądzę, że HBO nie będzie skąpić kasy i budżet będzie podobny jak ostatnich sezonów GOT w okolicach 90-100 mln dolarów na sezon. Z kolei Amazon chce wyłożyć na serial Władca pierścieni rzekomo 500 mln dolarów, gdzie fabuła będzie koncentrować się na przygodach młodego Aragorna. Jeśli taki budżet będzie na jeden sezon to będzie to rozmach na niespotykanym poziomie wśród seriali tv. Ale jak wiadomo szef Amazonu to jeden z najbogatszych ludzi świata.

Póki co z seriali fantasy zamówione są:
-pilot prequela GOT - HBO
-pierwszy sezon Wiedźmina - Netflix
-pierwszy sezon Władca pierścieni - Amazon
-pierwszy sezon Koło Czasu - Amazon
-pierwszy sezon Thorgal ma też powstać, ale mało wiadomo prócz tego, że zdjęcia będą kręcone w Europie jak w przypadku Wiedźmina.

Przy dobrej oglądalności pewnie te seriale dostaną dodatkowy sezon.

Szkoda, że nie ma planów na seriale Diuna i Mroczna wieża na podstawie cyklu powieści S.Kinga.
Diuna ma dostać filmowy remake.

ocenił(a) serial na 8
returner

Mnie sie sezon 6 podobał najbrdziej chociaz od ksiazek odszedł, poniważ ksiązek nie ma.Jeśli idzie o seriale typu romans czy obyczajówka , albo historyczne, ale osadzone w dawnych wiekach wolę produkcje BBC. Sa lepsze od produkcji HBO . Rzym ogladnełam ,ale treściowo mnie nie powalił .
Jesli idzie o Thorgala to naprawde bardzo dobry materiał na serial, który bedzie duzo kosztował. Sporo swiata tam jest do pokazania a i o efekty trzeba zadbac i tez będą sporo kosztowac bo jest co tam pokazać.
Na Wiedźmina czekam z upragnieniem , nie wiem jak sobie poradzą z poczuciem humoru Sapkowskiego, który bywa mocno ironiczny, ale ja bym go jednak uznała za uniwersalny, nie typowo polski.
Do cyklu diuna mam ambiwalentny stosunek pierwsza księga mi sie podoba ,ale reszta to juz nie to. Przeczytałam całość i w sumie na całośc szkoda czasu. Dzieci diuny jeszcze jako tako daja rade.Był serial dzieci Diuny i tez raczej słabo to wyszło , natomiast sama diuna powala pomysłami i rozwiazaniami to wielka ksiazka.
Czasem mam ochote na nowego Szoguna, ale troche sie boje pierwszy serial był tak wybitny , ze mogliby popsuc. Ksiązke tez polecam swietna jest i naprawde dobrze i szybko sie jaczyta, Lepsza od gry o tron , zreszta Gra o tron jest srednio napisana ,ale rozwiazania fabularne kapitalne Martina.

ocenił(a) serial na 8
Ami_656

Mi też 6 sezon podobał się. Z pewnością bardziej niż 7 i 5.
1-4 > 6 > 7 > 5
Liczę, że 8 sezon będzie kapitalny, bo najwięcej czasu mu poświęcili i to w końcu finał GOT.
Raz, że poziom techniczny powinien być świetny.
Dwa - losy kluczowych postaci będą na pomysłach Martina więc powinno być lepiej niż z pomysłami/ rozwiązaniami dedeków. Martwi mnie tylko, że reżyserami ostatniego epizodu serialu są dedeki.

Co do seriali fantasy to najlepsze póki co są
Robin of Sherwood 1984-1986 i Gra o tron 2011-2019.
Z tym, że przy GOT zmarnowali potencjał, bo serial mógł być o wiele lepszy w sezonach 5-7 (masa idiotycznych pomysłów) i stać się nawet najlepszym serialem tv, a tak stawiam go za Twin Peaks, Sopranos, Prawo ulicy, Breaking Bad, które miały równy wysoki poziom od początku do końca.

Wiedźmin czy Thorgal przy pierwszym sezonie mają mieć budżet mniejszy niż przy pierwszym sezonie GOT, a co dopiero w porównaniu do budżetu ostatnich sezonów GOT czy Rzymu. To będzie budżet trochę większy niż w serialu Vikings.

Wiedźmin i Thorgal zasługują, by miały mega klimat, a jak wiadomo o to najtrudniej. Wystarczy przytoczyć, że nikt do dziś nawet nie zbliżył się pod względem klimatu z seriali kostiumowych do Robin of Sherwood. A najbliżej tego było w pierwszych dwóch sezonach Vikings. Za najbardziej klimatyczne seriale w historii tv uważam Robin of Sherwood i Twin Peaks.
Pierwszy to serial brytyjski zrobiony w starym stylu,
a drugi to najlepsze dzieło Davida Lyncha.

ocenił(a) serial na 8
returner

Ja postanowiłam sobie przypomniec dwa ostatnie sezony GoT.
Sezon 6 odcinek3 .Ayria odzyskuje wzrok jak ten gość podaje jej wodę do picia i mowi wypij jesli dziewczynka jest nikim nie musi sie obawiać.
Aria wypija i zaczyna widzieć, to jest woda z tej samej studni, która podaja ludziom, którzy przychodza tam umrzec i umieraja po wypiciu zatrutej wody. A on do niej mowi wyraźnie jesli dziewczynka jest nikim nie musi sie obawiac, gdyby była nadal Aria Stark to by umarła. Wydaje mi się ,ze Aria Stark umarła w tym momencie jako człowiek normalny a zaczeła byc człowiekiem bez twarzy. Co prawda pamieta kim jest , ale tez przeszła przemiane i umarła. Tak wynika z tej sceny.Cos podobnego jak Danka na stosie przestała istniec a stała sie kims innym , Aria przeszła taką sama przemiane.
Co o tym myslisz , szczególnie o tej scenie z Arią?
Z Jonem jest troche inaczej i tym drugim chyba 6 razy ozywianym , oni nie zabili sie nigdy sami i świadomie nie poddali przemianie, nie dokonali aktu samozniszczenia by nabrac mocy. Zabito ich i przywrócono do zycia bez ich czynnego udziału.Z Arią i Danka jest inaczej one same zabiły siebie stając się czymś innym.
Nie wiem jak z Branem ,ale on tez w sumie jakby umarł spadajac z wierzy i narodził sie powtórnie z mocą. Joen miał moc mniejsza ,ale zyskał ja w chorobie. Zauwazyłam juz dawno, ze moc , magia u Martina w tej serii wiąze sie ze smiercią. Z utratą zycia, złozeniem ofiary z samego siebie. Co jest martwe nie moze umrzeć.
Twin Peaks jest świetny.Szkoda ,ze nie dali im kasy na ostatnia serie i taki niedokończony ten serial. W USA spadła mu ogladalnosc podobno na tyle ,ze ostatniej serii nie nakrecili a szkoda.
Robin dobry serial z lat 80tych, ale mnie nie powalił wiem ,ze wielu ludzi go uwielbia.Tez go lubie żeby nie było, ale dla nizej niz Twin Peaks.
Dla mnie najlepszy jest jednak Star Trek TNG z Picardem granym przez Patrica stewarda genialnego aktora.TNG ma super klimat.Chociaz Star Trek to bardziej fantastyka niz fantasy.

ocenił(a) serial na 8
Ami_656

Ja oglądałem Robin of Shewood 4 razy
1986 w tv z lektorem, 1991 w tv z lektorem,
a w 2004 oraz 2007 na kompie z napisami.
Moim zdaniem nic nie stracił z magii ten serial w stosunku jak ludzie go postrzegali w latach 80' i na początku lat 90' za najlepszy serial przed nadejściem Twin Peaks.

Twin Peaks podczas 2 sezonu, kiedy D.Lynch odszedł kilka razy zdejmowali z ramówki i powracali po błaganiach fanów.
Trochę zabawne, że mała oglądalność to było 10 mln :)
Pilot 1 sezonu miał 34 mln, a średnia 1 sezonu ok 20 mln.
Więcej nie byli zadowoleni z średniej 10 mln.
Obecnie takiej oglądalności nie ma prawie żaden serial :)
Ostatecznie D.Lynch wrócił i nakręcił legendarny finał 2 sezonu. Oglądalność w 2 sezonie im spadła w stosunku do wysokiej oglądalności 1 sezonu, bo było więcej metafizyki trudniejszej do ogarnięcia niż typowy kryminał z 1 sezonu. Wielu też przestało oglądać w momencie, gdy pokazali kto był fizycznym mordercą L.Palmer w 1/3 II sezonu. D.Lynch nigdy nie planował tego wyjaśniać.
Co do kontynuacji to przecież dostaliśmy 3 sezon w 2017 po 25 latach. David Lynch poza tym jest reżyserem wszystkich 18 epizodów. A wcześniej podczas 1 i 2 sezonu on reżyserował tylko 6 z 30 epizodów z pierwszych 2 sezonów.
W 3 sezonie jest najwięcej metafizyki i stylu Lyncha, bo nikt mu się nie wpierniczał :) Oglądalność 3 sezonu była na poziomie 1-2 mln.

Ostatnio zacząłem oglądać trzeci raz całą Grę o tron.
Jestem już na 6x4. Widziałem ponownie tą scenę z Aryą o której piszesz, że nie musi niczego obawiać się, jeśli jest nikim. Też zwróciłem na to uwagę. Poza tym dziwne też będzie to co nastąpi później, gdy Arya oznajmia, że wraca do Westeros, Jaqen H'ghar tak po prostu nie zakazuje jej tego, by dokonywała prywatnej zemsty z swojej listy.

ocenił(a) serial na 8
returner

Nie on się nawet uśmiecha w tej scenie jak ona mówi ,ze jest Arią Stark i wraca. Można odnieść wrażenie ,ze popiera to nawet, coś mi się wydaje ,ze to wcale nie chodzi o to żeby zapomnieć kim się jest. Po prostu śmierć to nikt i tyle , śmierć to śmierć - nieznajomy.
Co do Twin Peaks nie widziałam tego dokończenia po latach mówisz ,ze warto, bo różne opinie słyszałam?
Ja lubię też Przystanek Alaska , ma klimat takiej metafizyki w sobie małego miasteczka na końcu świata, w którym mamy skupisko dziwnych ekscentrycznych ludzi i chłopa, którego tam zasłano na odrobienie stypendium i się w tym jakoś powoli odnajduje . Chociaż swoja właśnie normalnością paradoksalnie odstaje od reszty a w normalnym świecie to każdy z tych innych bohaterów by odstawał a on byłby idealny niemal.

ocenił(a) serial na 8
Ami_656

3 sezon Twin Peaks to moim zdaniem najlepszy serial poprzedniego roku. Kilka epizodów było blisko geniuszu.
Jeśli ktoś pokochał genialny finał 2 sezonu Twin Peaks z czarną chatą musi koniecznie obejrzeć 3 sezon.
Pamiętam ile było interpretacji finału 2 sezonu. 3 sezon daje jeszcze większe pole do popisu. Z czarnej chaty jak pamiętasz wyszła zła strona Coopera. W 3 sezonie ten aktor jest właściwie w potrójnej roli. Świetnie wypadli Kyle MacLachlan, Naomi Watts i David Lynch, który bardzo często pojawia się na ekranie. Niestety David Bowie zmarł przed kręceniem zdjęć i jego rola została zamieniona w tajemniczym miejscu na czajnik. David Bowie był zaginionym agentem, który pojawił się w filmowym prequelu Twin Peaks - Ogniu krocz ze mną. Polecam wersje specjalną tego filmu, bo zamiast 2 godzin trwa 3 i pół.
3 sezon w dużej mierze przypomina właśnie styl tego filmu, ale humoru znanego z pierwszych dwóch sezonów też jest całkiem sporo. Mamy złego Coopera, opóźnionego dobrego Coopera, ale w pewnym momencie opóźnionemu Cooperowi wraca całkowicie pamięć i mamy znów tego Coopera, którego wszyscy polubili w pierwszych dwóch sezonach.
Niektórzy mieli za złe Lynchowi, że tak późno dał tego Coopera na którego wszyscy czekali oraz, że są dłużyzny, ale on celowo bawił się z dzisiejszym pokoleniem widzów lubiących/znających głównie papkę testując cierpliwość. Dla mnie to były genialne zagrywki. Kocham długie sceny znane głównie z filmów z lat 60' i 70'.
Trzeci sezon Twin Peaks ma styl przypominający genialne filmy takich mistrzów reżyserii jak Ingmar Bergman, Akira Kurosawa, Andrei Tarkovsky, Stanley Kubrick, Federico Fellini.
Przynajmniej pod względem formy, a niekoniecznie treści.
Ale w obu przypadkach raczej mamy olbrzymie pole do wolnej interpretacji. A finał 3 sezonu j est o wiele bardziej złożony niż finał 2 sezonu :)
Lynch przypomniał wszystkich co jest najlepsze w kinie.
Najnowszy sezon TP może być średni dla laików, a dobry lub genialny dla koneserów dobrego kina.

Przystanek Alaska też oglądałem.
Ale najwięcej z pierwszych dwóch sezonów Twin Peaks kopiowały inne seriale. Była kiedyś lista ok 50 takich seriali :)
Wśród nich X-Files, Zagubieni, The Killing, Fargo itp.

ocenił(a) serial na 9
sadzik444

Co do smoka to podejrzewam że to nie był przypadek , myślę że nocny król ma podobne zdolności do Brana tylko x razy większe i wiedział doskonale że smok się pojawi, może nie dokładnie gdzie i kiedy ale akurat miał przygotowaną smokobujczą włócznie. C
o do tego co się działo w 7 królestwach to pewnie też wszystko śledził ale bez smoka nie mógł przełamać zaklęć broniących muru,mam nadzieje że finałowy sezon rozwinie tą postać i poznamy jego prawdziwe możliwości :)

ocenił(a) serial na 10
sadzik444

"Mogę wiedzieć skąd wziął się zachwyt nad jego postacią?" "ale jak widzę spuszczanie się nad NK to krew mnie zalewa. "

a ja za to pierwsze słysze że tak sie nim ludzie zachwycają

ocenił(a) serial na 9
inkawa

Już kilka razy wpadłem na takie wypowiedzi na Filmwebie, FB czy zagranicznych forach. Rozumiem każdy ma swój gust ale nikt nie potrafi podać dobrych argumentów potwierdzających tą tezę.
A jak widzę że ta sama osoba narzeka na płytkość np: Eredina z W3...

ocenił(a) serial na 10
sadzik444

Uważam tak samo nie rozumie tego fenomenu tą postacią wolałbym żeby w ogóle jej nie było no chyba że w 8 sezonie to jakoś rozwiną w co wątpię jakiś tam typ od HBO powiedział że biali wędrowcy nie powiedzą w serialu ani słowa

ocenił(a) serial na 8
sadzik444

Skąd znasz motywacje Nocnego króla ciekawe :)
Nigdzie G.R.R.Martin nie opisał póki motywacji migrowania Białych wędrowców i nie pojawił się nigdzie NK ten z serialu,
a w samym serialu dedeki także nic szczególnego nie pokazali poza genezą powstania jako broni przeciw ludziom, która wymkneła się spod kontroli dzieciom lasu.,

ocenił(a) serial na 9
returner

"Nocny Król chce zabić ludzkość, żeby potem... Stać w miejscu i patrzyć na śnieg? " Z całym szacunkiem wnioskujesz że znam intencje NK, to tylko przypuszczenia, ponieważ nikt nam nie przybliżył jego historii/motywacji. Jedyne co o nim wiemy to fakt że był bronią na ludzi która wymknęła się z pod kontroli... Trochę słabo jak na głównego antagonistę.

ocenił(a) serial na 8
sadzik444

Raczej to nie jest ten NK z sagi 13 lord dowódca z Nocnego Fortu, który zakochał się w Innej :)
W serialu tylko na moment widzieliśmy to miejsce, gdy Sam przeszedł z Goździk przez tunel i pomógł Branowi przejść na drugą stronę muru tunelem pod Nocnym Fortem.

Zacytuje z innej strony co wiadomo o tym innym NK z książek.

Nocny Król z uniwersum PLIO

Historia ta ma wiele wersji, ale wszystkie zgadzają się co do jednego. Dotyczyła zdrady. Oto trzynasty Lord Dowódca Nocnej Straży złamał swe śluby i pojął za żonę tajemniczą kobietę. Wraz z nią parał się magią, opętując Nocną Straż, i ogłaszając się królem. Kres jego krwawym rządom położył dopiero sojusz Starków i dzikich.

Gęstniejący mrok przypomniał Branowi inną opowieść Starej Niani, historię o Nocnym Królu. Był on ponoć trzynastym z kolei dowódcą Nocnej Straży, wojownikiem, który nie znał strachu. – I to właśnie było jego słabością, albowiem wszyscy ludzie muszą znać strach – dodawała zawsze. Do zguby doprowadziła go kobieta, którą ujrzał ze szczytu Muru. Skórę miała białą jak księżyc, a oczy jak błękitne gwiazdy. Ponieważ nie bał się niczego, rzucił się za nią w pogoń, złapał i kochał się z nią, choć skórę miała zimną jak lód, a gdy oddał jej swe nasienie, razem z nim oddał też duszę. Sprowadził ją ze sobą do Nocnego Fortu i ogłosił królową, a siebie królem. Niezwykłymi czarami zmusił swych zaprzysiężonych braci do posłuchu. Nocny Król i jego trupia królowa władali wspólnie przez trzynaście lat, aż wreszcie Stark z Winterfell i władca dzikich Joramun połączyli swe siły, by uwolnić Straż z niewoli. Po jego upadku, gdy się okazało, że składał ofiary Innym, wszystkie zapiski o Nocnym Królu zostały zniszczone. Zabroniono nawet wymieniać jego imię.
—Nawałnica mieczy—

– Niektórzy mówią, że był Boltonem – kończyła zawsze Stara Niania. – Inni, że Magnarem ze Skagos, Umberem, Flintem albo Norreyem. Jeszcze inni twierdzą, że pochodził z rodu Woodfootów, który władał Niedźwiedzią Wyspą przed nadejściem żelaznych ludzi. Ale to nieprawda. Był Starkiem, bratem człowieka, który przywiódł go do upadku.
—Nawałnica mieczy—


Prawdopodobnie w Wichrach zimy w których ma być znacznie więcej opisów Białych wędrowców G.R.R.Martin zdradzi czytelnikom czy Biali wędrowcy mają przywódcę.

ocenił(a) serial na 8
returner

a mnie u Martina zawsze takie zdania zastanawiaja i daja do myslenia , często sa wskazówkami :Był Starkiem, bratem człowieka, który przywiódł go do upadku.
W ksiązce zostało jeszcze trzech Starków zywych moze , któryś z nich drugiego doprowadzi do upadku , wliczam w to Jona w Starków rzecz jasna?

ocenił(a) serial na 8
Ami_656

G.R.R.Martin daje wiele ukrytych przesłań w sadze, które wychwytuje się często dopiero przy drugim czy trzecim czytaniu. Ponoć on wiele razy przepisuje, dopracowuje każdy rozdział nawet po kilkaset razy stąd tak długo idzie mu pisanie w porównaniu do innych pisarzy fantasy.
O jednym zapomniałem. Podczas pierwszej Długiej Nocy musiał być jakiś przywódca Innych, bo Azor Ahai dopiero Światłonośćcą go pokonał, gdzie była zawarta cząstka Obsydianu, Valyriańskiej stali, smoczego ognia. Białych wędrowców przecież dało się zabijać samym Obsydianem, które mieli pod dostatkiem dzieci lasu, ale na NK to jak wiadomo nie zadziała .
O tym też ma być pierwszy serialowy prequel.
Być może Nocnego króla idzie tylko przepędzić, a być może idzie zabić, ale w jakiś sposób na jego miejsce pojawi się kolejny przywódca Białych wędrowców, któremu wystarczy wbić obsydian w serce. Może tak zrobili Biali wędrowcy, którzy przeżyli po pierwszej Długiej Nocy i to samo będzie teraz. Są teorie, że na koniec sagi/serialu po zwycięstwie ludzi pojawi się nowy Nocny król i będzie nim Bran lub Jon czyli mający krew Starków :)

ocenił(a) serial na 8
returner

Mnie się wydaje ,że Brań obudził wtedy czy sprowadził innych jak leżał w gorączce,on jest przyczyna ich sciagniecia i dla niego są dwie możliwości albo sam zostanie nowym nocnym królem albo innym przynajmniej. Albo będzie tym,ktory pokona nocnego króla czyli AA . On ich sprowadził, on tylo moze ich pokonać. Znając Martina może odwalić coś takiego czego nikt się nie spodziewa on lubi zaskakiwać a wperspektywie Brań zostanie zielonym jasonwidzem na miejsce starego z drzwa, chociaz nieoiecznie w drzewie. Natomiast Jon ręki go wskrzeszona chyba to potwierdził może wygrać grę o tron i być królem , ktory da początek nowej erze. Zostanie kimś zmartwych wstałym , który zapoczatkouje nowy ,odrodzony świat.

ocenił(a) serial na 8
sadzik444

W ksiązkach jest jeszcze mniej , nic pewnego oprócz legend i bajek powtarzanych przez ludzi min. przez stara nianie ani nic o motywacjach ,ani kim sa biali wedrowcy czy jest ich niewielu czy duzo, czy maja kobiety, miasta, cywilizacje mozna wnioskowac z,e maja jakas cywilizacje skoro maja włocznie czy oszczepy i sa wyszkoleni na wojowników, ale nic pewnego Martin nam nie powiedział?

ocenił(a) serial na 6
sadzik444

Nikt chyba nie traktuje Nocnego Króla jako jakąś postać. Dla mnie to taki "Sauron", tyle że bez ciekawej historii. Duże złe coś, które trzeba po prostu zniszczyć, bo wszystko zje.

ocenił(a) serial na 8
Anemek

Myslisz ,ze taki Sauron, hm na mnie robi wrazenie i w ogóle inni ,ze to ma drugie dno i ,ze oni do końca tacy źli nie sa , maja jakis cel wyższy.

ocenił(a) serial na 6
Ami_656

???
Sauron nie miał żadnego innego celu niż władza nad światem.
Inni - na tym etapie - po prostu są złymi umarlakami.

Tyle.

ocenił(a) serial na 8
Anemek

ale mi nie chodzi o Saurona tylko o innych tyle, ze oni moze maja cos innego na myśli i nie sa tak całkiem źli v bo sa tylko chodzi o cos wiecej

ocenił(a) serial na 6
Ami_656

A skąd to wiesz? Na razie w książce nie ma nic o celach Innych. Są i tyle.

ocenił(a) serial na 8
Anemek

Ja nie napisałam ,że to wiem tylko ,że mam takie wrażenie tak samo jak ty masz inne wrażenie, że oni są źli bo taka jest ich natura.No właśnie w książkach nie ma więc zakładanie ,że są tacy całkiem źli też może być błędne