PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=476848}

Gra o tron

Game of Thrones
2011 - 2019
8,7 406 tys. ocen
8,7 10 1 405533
7,9 56 krytyków
Gra o tron
powrót do forum serialu Gra o tron

Głupia Daenerys

ocenił(a) serial na 1

Mam nadzieję że po 7 odcinku fanclub Daenerys w końcu przejrzał na oczy, i zrozumiał jaką skończoną idiotką jest ta rozpieszczona niewyżyta dziewczynka (mamy więc 200 tysięcy powodów żeby zdobyć to miasto). W tym odcinku rozpoczyna się festiwal błędów i złych decyzji tej przemądrzałej panny.

White_T

Dobre serduszko Daenerys nie idzie w parze z rozumem.

ocenił(a) serial na 10
Destr0

dokładnie!

White_T

Powiedział bym pewnej siebie panny nie "przemądrzałej".

Mr_Mijagg

Powiedziałbym przemądrzałej panny nie "pewnej siebie".

ocenił(a) serial na 6
White_T

Przy bezmózgiej Sansie i tak błyszczy. A seria jej błędów zaczęła się dużo wcześniej, jeszcze przed śmiercią Khala.

LordNeo

Wszystko wskazuje na to że Sansa okaże się duużo mądrzejsza niz Daenerys.

ocenił(a) serial na 6
Jaco80

Na razie nic na to nie wskazuje. Dotychczas każdy jej postępek to zachowanie bezmózgiego dziecka trzymanego pod kloszem, chronionym przed rzeczywistością i realnymi problemami a karmionym w przekładzie na współczesny język hybrydą Bravo Girl i Tańca z Zerami.

Do momentu który został napisany Sansa nie odbiła się z intelektualnego dna. Popełnia tylko mniej debilizmów (wygaduje nadal tyle samo), ponieważ zrozumiała że jest tylko pinkiem a nie graczem i pogodziła się z losem narzędzia.

LordNeo

Niesamowicie nudna postać. Tylko wydarzenia dziejące się wokół niej są często ciekawe, natomiast ona sama, jej przemyślenia opisane w książce są naprawdę słabymi elementami w tej całej historii. Aż się dziwię, że Martin poświęcił jej tak wiele rozdziałów, a np takiemu Robbowi Starkowi bodajże żadnego (chodzi mi o te jego słynne Point of View). Ja rozumiem, że wydarzenia, które dzieją się chociażby w Orlim Gnieździe nie mogą być ukazane z perspektywy Littlefingera, bo nie byłoby tego elementu zaskoczenia, ale ona pojawiała się tak często w poprzednich tomach... W sumie w tej całej osławionej sadze jest trochę niepotrzebnych rozdziałów, wątków, postaci, a dwa ostatnie tomy są przykładem grafomaństwa. Martin jest mistrzem sprzedawania grafomaństwa. I wcale nie uważam, że cała saga jest słaba, wręcz przeciwnie, pomysł jest świetny, ale to w jaki sposób Martin się zabiera ostatnimi czasy do doprowadzenia fabuły do jakiegoś rozsądnego etapu zakrawa na żart.

Ale wracając do Sansy - nie jest to jedyna żeńska postać w jego powieści, która nie grzeszy intelektem, wspominacie jeszcze o Daenerys, ale jest jeszcze kilka innych przykładów. Kobieta tu albo po prostu jest głupiutka, albo ma się za kogoś kim nie jest. Są nieliczne wyjątki na szczęście, co ratuje w pewien sposób Martina, jako obserwatora. Ale gdzie mu do Sapkowskiego.

ocenił(a) serial na 7
LordNeo

A mi się wydaje, że Sansa (już w roli Alayne) jeszcze zrobi w wała Littlefingera ;).

ocenił(a) serial na 9
serious667

Bardzo możliwe, przecież sama się od niego uczy.

użytkownik usunięty
White_T

sama jezdeś gupia

ocenił(a) serial na 10
White_T

Jedna z najciekawszych postaci, dopinguje jej i jej smokom :)

ocenił(a) serial na 10
White_T

Może mi wytłumacz, dlaczego jest wg Ciebie taką skończoną idiotką? Do tego niewyżytą i rozpieszczoną? Życie jej nie rozpieszczało. Niewyżyta? Co to wogóle znaczy? Skoro festiwal, to proszę mi wymienić błędy i złe decyzje. Moim zdaniem postępuje rozsądne i konsekwentnie. Jeśli się mylę, to mnie oświeć. Dzięki, jakby co.

myszszata

http://www.filmweb.pl/serial/Gra+o+tron-2011-476848/discussion/Co+wy+macie+do+Da enerys,2202073

Nie ma za co.

ocenił(a) serial na 6
myszszata

" Moim zdaniem postępuje rozsądne i konsekwentnie."

Sorry, że to napiszę, ale...

Hahahahahashgdhaahagfasofgasosfhsuhfushafsflnk!!!!!111

Oplułem się przez Ciebie!

ocenił(a) serial na 10
poohatchful

To się umyj.

ocenił(a) serial na 10
White_T

To jest moja ulubiona postać ale od tego odcinku już coraz bardziej myślę że jest głubia 200.000 kazała wypuścić niewolników a co oni pózniej zrobią , umrą. Tak samo w poprzednich odcinkach (chyba) spaliła miasta . Ktoś kiedyś napisał że pewnie jej odbije w Targaryeśkim stylu no i chyba miał racje ( mam nadzieje że się mylił). Widać że chce dobrze ale jakoś jej to na dobre nie wychodzi.

GreenArrow2

No co ty, przecież to nie jej wina, tego nie można było przewidzieć, to wina niewolników. [ironia]

ocenił(a) serial na 8
GreenArrow2

Ona zdaje się nigdy nie miała zasiadać na tronie, a ewentualnie jej brat, dlatego teraz zyskawszy władzę, która jak wiadomo mocno uzależnia, musi się wszystkiego uczyć od podstaw i to na własnych błędach. Przy Nieskalanych zaliczyła triumf, to teraz czuje się ważniejsza od papieża (czytałam tylko do połowy bieżącego tomiszcza - założyłam, że będę sobie dawkowała książkę zgodnie z serialem, bo czekać 5 lat nie umiem, a Sz. P. Martin ma przecież czas ...). Jak teraz popełni jakiś tragiczny błąd, może częściej zechce słuchać swoich doradców. Dany to raczej dość dobrze prowadzona postać.

ocenił(a) serial na 9
White_T

Ani dobre serduszko ani wybitny intelekt.
W tej konkretnej chwili Dany wie, że nie może płynąć do Westeros - jej smoki są jeszcze zbyt małe.
A kombinuje sobie tak, że w rozmowie zwraca się nie tyle do miłego pana na G., co do jego niewolników, licząc, iż te 200 tyś. ludzi (lub choćby połowa z nich) zbuntuje się przeciwko swym panom. I z jej małą pomocą rozpocznie się rzeź - zwłaszcza, że wieści o Astaporze już dotarły do Yunkai (dlatego mądrzy panowie chcą się jej pozbyć - za wszelką cenę).

Dany nie jest ani tak głupia jak chcą tego hejterzy, ani tak bystra jak chcą tego jej fani czy też apologeci.

Jest w pewien sposób cwana - niczym, powiedzmy, chytra baba z Radomia.
Dasz jej palec, weźmie Ci rękę.

Nie myśli zupełnie o konsekwencjach swoich czynów, implikacjach politycznych czy społecznych - no, może przypomina sobie o tym później.

Działa niczym Margaret Thacher - ta stara raszpla wywalczyła kiedyś dla UK tzw rabat, bijąc w stół torebką i domagając się "moich pieniędzy". Subtelne to to nie było - dyplomatycznie i wizerunkowo - katastrofa, politycznie - było to kontrowersyjne.
Ale efekt jest taki, że 30 lat później to my dokładamy się do budżetu zamiast Brytoli - MY! Mimo, że, jak to ustalano, to byliśmy jeszcze PRL'em!

Daikte

haha, świetne z tą babą z Radomia ! :D

użytkownik usunięty
Daikte

różnica tylko taka, że stara raszpla była znacznie bystrzejsza,
za to Danka jest ulubienicą autora, mamusią smoczków i zawsze jakoś to będzie ;P

ocenił(a) serial na 8
White_T

Dany nie jest moją ulubioną bohaterką, ale też nie rozumiem sformułowania o początku "festiwalu błędów i złych decyzji", bo skoro masz na myśli rozpoczęcie, to znaczy, że książki zostały przez Ciebie przeczytane, w jej działaniu nie widzę jakiś rażących błędów. A w zupełności zgadzam się Daikite - Dany wie, że na podbicie Westeros jest za wcześnie.

White_T

Tak sobie to tłumacz. :)

ocenił(a) serial na 10
White_T

Och jak ja tej baby nie dzierżę ...

ocenił(a) serial na 10
White_T

dziwie sie ze nikt psow tak nie wiesza na robb'ie- ten to dopiero glupek.

ocenił(a) serial na 8
lonely_stoner

Robb też postępuje niedorzecznie, ale jednocześnie nie jest kreowany w książce/serialu na wielkiego bohatera i mimo wszystko walczy dla swojego ludu, dla Północy, a nie dla tronu, który wcale nie należy się Dany pomimo tego, co ona o tym sądzi.
Targaryenowie zdobyli tron prawem podboju i tym samym prawem tron został im odebrany - prawowitym królem jest obecnie Stannis. Myślę, że Dany byłaby widziana w lepszym świetle (także przeze mnie) gdyby raczyła to zauważyć, zebrała armię i pojechała zawalczyć o tron, zamiast gadać o tym, jak ten tron się jej należy i że walczy o swoje.
Stannis walczy o swoje i mimo to musi zebrać armię i pokonać wrogów, nikt mu niczego nie da za darmo. Dany chciałaby, aby przed nią klęknięto i oddano jej hołd, bo przecież jest córką Aegona i jej się to należy.

ocenił(a) serial na 10
Dakinia

hm, no ale Stannis moim zdaniem sie do krolowania nie nadaje, troche jest powiedzmy szalony. Spalac ludzi zywcem dla jakiegos 'boga'? no i cala ta historia z jego oblakana zona i ukrywaniem swej corki... makabra jakas.

ocenił(a) serial na 1
lonely_stoner

Stannis nie zrobił i nie zrobi nic co by dawało jakiekolwiek podstawy do tego by określać go przymiotnikiem "szalony". Dla "jakiegoś boga"? Akurat czerwony bóg jest jedynym bogiem który ukazał nam już nawet w serialu świadectwo swojej mocy i prawdziwości. (Beric Dondarrion). Czy jakikolwiek septon potrafiłby wskrzesić 6 razy zmarłego? Nie mówiąc o durnej religii północy która polega mniej więcej jedynie na klęczeniu godzinami przed drzewkiem...

Już niedługo w serialu będziesz mógł w pełni zaobserwować jaką mocą dysponuje czerwony bóg. A także Stannis swoimi czynami (ale niestety prawdopodobnie dopiero w następnym sezonie) w pełni udowodni że tylko jemu zależy naprawdę na dobru Królestwa i ludzi w nim żyjących, i przez to korona mu się należy.

ocenił(a) serial na 8
White_T

Uważasz, że można palić ludzi żywcem za inną wiarę tylko dlatego, że ich bóg jest silny? Przykładowo, gdyby Allah zademonstrował swoją siłę, to ludzie mieliyby prawo palić Chrześcijan żywcem? Wybacz, ale trochę śmieszna i jednocześnie makabryczna teoria.

Stannis jest okrutny, czy tego chcesz czy nie. Zdrowy na umyśle człowiek nie spaliłby żywcem nikogo, nawet wroga, a co dopiero innowierców.

ocenił(a) serial na 1
Dakinia

Oczywiście, że gdyby Allah zademonstrował swoją siłę, to ludzie mieliby nie tylko prawo, ale także moralny obowiązek palić Chrześcijan żywcem. Dlaczego śmieszna? Gdybym dostał na rękę dowód na boskość Allacha (tak jak Bractwo dostało go od Thorosa) mogąc zaobserwować jakiś spektakularny cud dokonany przez jakiegoś imama to natychmiast przeszedłbym na islam.

Stannis nie jest okrutny, Stannis jest sprawiedliwy. Pali żywcem zdrajców, bo karą za zdradę jest śmierć, a w jaki sposób dokonana to już obojętnie. Pozatym palenie żywcem to szlachetny i religijny sposób dokonania egzekucji, z którego cieszy się Czerwony Bóg (w którego prawdziwość nie sposób wątpić).

"Zdrowy na umyśle człowiek nie spaliłby żywcem nikogo, nawet wroga, a co dopiero innowierców. " akurat to przywoływani przez ciebie Chrześcijanie przez stulecia lubowali się w masowym paleniu na stosach innowierców wrogów i kto im się jeszcze nawinął pod łapę. Tak więc całe generacje naszych przodków były chore na umyśle? A realia tego serialu wzorują się w dużym stopniu na realiach średniowiecznych, więc nie, nie widzę absolutnie nic niewskazanego ani złego w paleniu ludzi przez Stannisa.

ocenił(a) serial na 8
White_T

Nie porównuj dzisiejszych, wykształconych ludzi do średniowiecznego zacofania. Gdybyś palił ludzi dla boga, byłbyś fanatykiem. Nie będę dyskutować z fanatykami, bo już od dawna wiadomo, że z fanatykiem się nie wygra.

ocenił(a) serial na 8
Dakinia

Wypowiedz White T sugeruje bardziej, ze jest on racjonalista niz fanatykiem.
Kazdy racjonalista uwierzy w cos co nie godzi sie z jego przekonaniami jesli dostanie namacalny, niepodwazalny dowod.
Natomiast fanatyk nie zmieni swoich przekonan mimo ze udowodnisz mu iz sa bledne.
To, ze palilby ludzi dla boga tez nie zawsze znaczy ze jest fanatykiem.
Fanatyk zabije miliony w imie swego wodza/krola/boga.
Racjonalista zabije tysiace by ratowac miliony.

Stannis wedlug obecnego spojrzenia na swiat jest niemoralnym zbrodniarzem.
Wedlug sredniowiecznego (Westeros) wykonuje swoj obowiazek dochodzac naleznych mu praw.

ocenił(a) serial na 8
Twoflower

Racjonalista uwierzy. fanatyk zmieni swoje poglądy. Dla mnie człowiek, który nagina normy moralne dla jakiejś siły wyższej/człowieka itp. jest fanatykiem. Jeżeli ktoś wcześniej nie palił ludzi, a zacznie dla Boga, to nie sądzę, że można go nazwać racjonalistą.
Jeżeli ktoś uważa za słuszne zabicie tysięcy dla milionów, to wypada mu życzyć, aby znalazł się w tej grupie tysiąca poświęconych. Wtedy inaczej zacząłby gadać.

Zresztą Stannis nie ma na celu dobra milionów. Chce zostać królem i tylko to go obchodzi. Gdyby chciał dobra ludzi, to zagryzłby zęby i zgodził się przystać do Renly'ego - wtedy wojna skończyłaby się szybko i ludzie byliby zadowoleni. To, że Stannis odmówił i zdecydował się walczyć, pokazuje, że liczy się dla niego przede wszystkim on sam. Chce być królem i tyle, tego samego chciał Renly. Pod tym względem bracia się nie różnili.

White_T

"moralny obowiązek" jak to napisał White_t to przykład fanatyzmu a nie racjonalizmu, ponadto myślenie rodem ze średniowiecza. Na takich ludziach, budowano właśnie autorytarne systemy, które zabijały miliony.
O muzułmanach którzy ostatnio palą masowo chrześcijan ( http://www.wykop.pl/link/698957/chrzescijanie-paleni-zywcem-na-wybrzezu-kosci-sl oniowej-drastyczne-18/ ) nie mówi się, że są racjonalni. A w sumie wg. tego co mówisz, to tak można by ich zdefiniować. Muzułmanie przekonani o racji swojej religii, racjonalnie pozbywają się chrześcijańskiego zła z tego świata.
Fanatyzm i tyle.

ocenił(a) serial na 10
Dakinia

Akurat Stannis nie kazał spalić nikogo za inną wiarę, jedynie za zdradę i kanibalizm.

Chwacki

Widzę, że dyskusja przeszłą od Daenerys do Stannisa - dwóch najbardziej kontrowersyjnych postaci sagi, których zwolennicy i przeciwnicy nieustannie przekrzykują się na forach. Takie dyskusje, zawsze cieszą, bo to triumf Martina, że zdołał stworzyć tego typu postacie.

A co Stannisa, to mylisz się. Pozwolił spalić żywcem (wspomina o tym Davos) septona ze Smoczej Skały, który nic nie zawinił i był tylko ofiarą dla boga.

ocenił(a) serial na 1
Zygfryd88

septon ze Smoczej Skały zginął próbując otruć Mellisandre, prolog Starcia Królów

White_T

Mówisz o maestrze.

Septon został spalony. "Taniec ze smokam:":

"Davos nie darzył miłością czerwonej kapłanki, ale nie śmiał pozostawić słów lady
Leony bez odpowiedzi.
– Lady Melisandre jest kapłanką czerwonego boga. Królowa Selyse przyjęła jej
wiarę i wielu innych razem z nią, ale większość zwolenników Jego Miłości nadal czci
Siedmiu. Ja również.
Modlił się, by nikt mu nie kazał wyjaśniać, co się stało z septem na Smoczej Skale i
bożym gajem w Końcu Burzy. Jeśli mnie zapytają, będę musiał im odpowiedzieć. Stannis
nie chciałby, żebym kłamał."

ocenił(a) serial na 8
Zygfryd88

Nie chce nic mówić, ale sept to raczej budynek, świątynia. Fakt - Stannisowi należy się upomnienie za niszczenie świętych miejsc innych religii, jednak niszczenie miejsc kultu to nie jest jednak palenie innowierców. Innowiercy spłonęli wyłącznie w serialu, co nie jest niczym dziwnym, biorąc pod uwagę, że scenarzyści GoT-a dryfują raczej światopoglądowo w lewą stronę, więc takie obrzydzanie postaci Stannisa nie jest z ich strony niestety niczym dziwnym. Szkoda tylko, że książkowy pierwowzór strasznie na tym cierpi.

ocenił(a) serial na 10
White_T

Stannis i Melisandre to dwojka swirow- a ten bog ktory sie objawil- cholera wie czy to bog czy jakis demon, w koncu Melisandre 'urodzila' w jaskini jakas dziwna istote ktora kogos zabila. To ze ktos lub cos ma taka sile sprawcza zeby wrocic kogos zza swiatow nie swiadczy automatycznie ze jest dobre. A tak rozumiem Twoja odpowiedz- wytarczylo ze czerwone bstwo okazalo swoja moc- no tobam, robmy co nakazuje, spalmy sobie innowiercow.
Poza tym na dobra sprawe- to co ten Stannis zrobil? Nic.
Dany - osiagnela wiecej niz Robb, Stannis i Joffrey razem wzieci. A zaczela jako wlasciwie dziewczynka, i nadal jest bardzo mlodziutka.

ocenił(a) serial na 10
lonely_stoner

SPOILERY

Stannis nie zrobił nic dobrego? Ty w ogóle książkę czytałeś kto niby uratował Mur przed dzikimi, kto wyrwał depwood mole z rąk żelaznych ludzi i zwrócił prawowitym właścicielom,kto nie zgodził się na spalenie Edrica storma.

Natomiast dzięki Dany Astapor zmienił się w kupę gruzów, tysiące wyzwoleńców umarło z głodu i chorób, a smoki zdziczały i bezkarnie hasają po Mereen. Może i miała szlachetne intencje ale efekty jej działań są tragiczne.

A tak w ogóle Stannis świrem wystarczą choćby nędzne zdolności analityczne by czytając książkę by dojść do wniosku, że jest on ateistą lub agnostykiem, Rhllo'ra i Melisandre traktuje tylko jako środek do celu.

ocenił(a) serial na 8
White_T

"Nie mówiąc o durnej religii północy która polega mniej więcej jedynie na klęczeniu godzinami przed drzewkiem..."
No tym to zes mnie rozlozyl na lopatki. Nie czytales chyba ksiazki, co?
To wlasnie religia pierwszych ludzi i dzieci lasu jest najpotężniejsza pod względem magii. Czy którykolwiek z kaplanow Chlora przezyl dzieki swojej religii ponad 150 lat, moze zobaczyc to co bylo i jest, gdziekolwiek w Westeros czy Essos lub wejsc w skórę dowolnego zwierzecia? Jedyne co Chlor moze to tworzyć cienie, ktore same z siebie powstac nie moga, ozywienie - niby fajnie ale zyc jak zywy trup, tracac przy tym czesc siebie, nie fajnie, no i te omylne wizje w plomieniach, bitch please to juz bog bravossow oferuje wiecej :D

ocenił(a) serial na 10
lonely_stoner

Tak, bo Dany akurat jest idealnym przykładem osoby, którą brzydzi palenie ludzi żywcem... (do tej pory w serialu spaliła dwoje, a nie troje!) Broniąc Dany podajesz idealny argument, który ją pogrąża, brawo!

Dakinia

nie chcę nic mówić, ale ona zna tą historię tylko z ust brata, więc gdyby poznała prawdę może myślałaby trochę inaczej, a tak brat zachłanny tronu z filozofią - to jest moje, a tamci pożyczyli sobie mój tron na parę ładnych lat, więc muszę wykorzystać siostrę żeby dostać się do królestwa i powiem tym debilom że teraz tron jest mój, - wpoił w nią jakieś nieludzkie teorie.

Dodatkowo uważam, że cwana bestia z Danki, każdy ruch ma przemyślany, wiedziała co powiedzieć i zrobić żeby nie musieć walczyć o zdobycie miasta tylko o łąskawe otrzymanie go. Może to trochę mało honorowe, ale nie chciała stracić połowy nieskalanych i też nie stać jej na statek, więc wszystko musi zdobywać będąc chytrą. Podziwiam ją bardzo i uważam że jedyna taka dosłownie głupia sytuacja to proszenie dziwnej szamanki o uratowanie życia Khala kosztem własnego dziecka... palmface totalny

ocenił(a) serial na 8
oczko969

Ale ja nie napisałam, że nie można zrozumieć jej czynów. Wiem, że to brat ją taką ukształtował, ale to nie zmienia faktu, że nie można jej uznać za pozytywną postać tylko z tego powodu. Mordercy też często stają się źli przez swoich rodziców albo wychowanie, ale nie można z tego powodu wybielać ich czynów.

Dakinia

no jak dla mnie to ona stara się być dobra, uwolniła nawet spod swoich rozkazów nieskalanych, czyli zależy jej na władzy, ale jedynie dla tych poddanych, którzy chcą być jej poddanymi :) czyli można uznać za pozytywną postać. :)

ocenił(a) serial na 10
Dakinia

no błagam ludzie.. Daenerys jest córką Aerysa II !!

ocenił(a) serial na 5
lonely_stoner

No tak, ale Robb to facet. On ma prawo do popełniania błędów. A Dany? Nie dość, że kobieta, nie dość, że ładna, to jeszcze sprytna.
Większość hejterów to chłopcy, paradoksalnie, zastanawiające, prawda?

ocenił(a) serial na 10
kite_clayton

Paradoksalnie zastanawiające jest to że potrzebujesz fikcyjnego charakteru by się dowartościować ....;)