Poniżej podsyłam link do drzewa genealogicznego Starków, które zamieszczone będzie w książce "World of Ice and Fire", która będzie wydana na jesień.
http://gameofthronesguide.tumblr.com/
Wg tego drzewa u honorowych Starków, kilka pokoleń wstecz też przytrafił się bękard(postaci zaznaczone na zielono). Co ciekawe matka jego nazywała się Wyalla. To samo imię domniemanej matki Jona Snowa podał Ned Stark królowi Robertowi. Dla mnie to Martinowski smaczek. Ned mógł znać przecież drzewo genealogiczne swojej rodziny i stąd zaczerpnął to imię w celu ukrycia prawdziwej matki lub też wogule rodziców. Czyli fanowska teoria o pochodzeniu Jona Snowa przybiera na mocy ;-)
Co o tym myślicie?
Ciekawe jest do drzewo, wynika z niego, że ojciec Neda, Rickard ożenił się z własną kuzynką. W przeszłości również zdarzały się śluby między Starkami.
Na stronie z linka znajduje się również prawdopodobny spis treści tej książki. Ciekawie się zapowiada
chyba ciocia :) bo to kuzynka ojca byla... to chyba ciocia? czy kuzynka 2 stopnia? :) w kazdym razie nie az taka siodma woda po kisielu :)
To jest drzewo genealogiczne z KSIĄŻKI? I napisali "Tryion" zamiast "Tyrion"? Podziwiam dbałość o szczegóły w książce poświęconej szczegółom.
Ród Starków ma ponad 8000 lat. Chciałoby ci się to wszystko czytać ;)?
Takie małe drzewko, a całkiem sporo nowych rzeczy można się dowiedzieć o rodzinie Starków. Choćby o tym, że ojciec i matka Neda byli Starkami, albo często powtarzające się imiona wsród Starków, albo, że Rodrik "Wędrowny Wilk" Stark, który był w Essos i walczył w "Drugich Synach" był rodzonym bratem Alyssanne, o której ułożono bardzo popularną na północy pieśń.
Książka jest napisana przez Martina, więc należy ją traktować oficjalnie, jako uzupełnienie sagi
Wszystko może nie, ale przy takiej długiej historii rodu widząc to drzewko odczuwam pewien niedosyt :p
Nareszcie można poznać rodzinkę od strony matki Neda :)
Co do tego smaczku, to nie wiem. W książce, wersja Neda mówi "Wylla", na screenie jest "Wyalla". Jednak nawet wtedy czuć, że Martin puszcza do nas oczko, a Ned ułożył bajeczkę o pochodzeniu Jona czerpiąc z historii swojego rodu. No kurczę, chciałbym w to wierzyć, wtedy jedna z teorii o Jonie praktycznie zostaje obalona, a druga rośnie w siłę :)
Teoria całkiem fajna, zważywszy na to drzewko genealogiczne; rzeczywiście Ned mógł zaszpanować wiedzą o przodku xd
Na te tylko kilka pokoleń ukazanych na drzewie jest jeden bękard, co powoduje, że fakt posiadania bękarta nie jest normą na północy i nie podlega takiemu przyzwoleniu społecznemu jak np. w Dorne. Elaria Sand mówi, że ma tysiące braci i sióstr. Na północy już tak nie ma. Ned nie chciał tłumaczył się Catlyn z matki Jona, mimo, że ta nalegała. Lecz jak pyta król, to już coś musiał powiedzieć i to mu przyszło na myśl.
No i nie zapominajmy o fakcie, że jednak Wylla była co najmniej mleczną matką Jona ;)
A co do samych bękartów to wszędzie w Westeros poza Dorne nie ma czegoś takiego jak tysiące uznanych bękartów, nie tylko na Północy.
Myślę, że jak wklejasz linka to do konkretnego zdjęcia bo się trochę naszukałem :)
https://gameofthronesguide.tumblr.com/post/85615226451/onionjulius-nobodysuspect sthebutterfly-house