Goryl Magilla większość czasu spędza na próbowaniu zwrócenia na siebie uwagi, poprzez fałszywe omdlenia w przedniej szybie wystawowej sklepu ze zwierzętami pana Peeblesa. Poza tym je banany, a od czasu do czasu prowadzi księgowość w sklepie. Pan Peebles mając dość gadatliwej małpy postanawia znacznie obniżyć cenę goryla. Kiedy Magilla zostaje wreszcie kupiony, zmienia się, oczywiście na krótko, potem aranżuje fałszywe porwanie własnego siebie, aby na końcu z powrotem trafić do sklepu pana Peeblesa.