Dorociński zagrał wyobrażenie amerykanów o Rosjanach czyli zlepek stereotypów .Według mnie wyszło to dość karykaturalnie.No,ale nie o tym jest ten serial.Klimat robi Anya Taylor-Joy i jej powłóczyste spojrzenia.

Co kto lubi ;)

Racja! Dla mnie Dorocinski wypadl swietnie i byl zdecydowanie bohaterem z krwi i kosci. Co sie tyczy Taylor-Joy to postac ktora wykreowala jak dla mnie zbyt przerysowana (mogl to byc zamysl rezyserski i w ten wlasnie sposob poprowadzono ja). Oczywiscie, dziewczyna jest mloda i fotogeniczna, wiec zdobedzie doswiadczenie i z pewnoscia w przyszlosci zaskoczy mnie.

A ja ogladajac te amerykanska produkcje pierwszy raz pomyslalam, ze w koncu nie zagrali stereotypami:).

Moje odczucie było identyczne. I co chodzi o Dorocinskiego i co chodzi o Taylor-Joy. Trochę za bardzo powłóczyste były te spojrzenia. Bardziej przypominała postać z kreskówki niż prawdziwego człowieka z krwi i kości. Nie odmawiam jej ani talentu ani urody. Po prostu nie moja bajka, wolałam jej młodsze wydanie - bardzo interesująca i tajemniczo-introwertyczne postać.

Wreszcie ktoś to napisał zamiast samych zachwytów. Też jestem tego zdania, postać głównej bohaterki przerysowana ale też mocno denerwująca. W ogóle się z nią nie utożsamiałem i nawet pod koniec liczyłem na zwycięstwo Borgova chociaż podejrzewałem że skończy się niestety inaczej. Serial na podstawie książki więc pewnie zachowanie Beth to tłumaczy ale mimo to jej postać nie wzbudziła we mnie absolutnie żadnej sympatii.

Bez przesady. Karykaturalnie to pokazali Rosjan w Rocky 4 - jako niegościnnych chamów. A tutaj po walce jeszcze grupa staruszków przyjęła ją do siebie.

Akurat amerykańscy szachiści sporo grywali z rosyjskimi arcymistrzami i była to rywalizacja międzynarodowa o prestiż i prymat w świecie sportu i tym faktycznie kiedyś emocjonowali sie ludzie. Dla mnie właśnie bardzo fajnie to zostało przedstawione, przerysowanyruski to był w Rambo i Rockym...

Raczej czwartoplanowa

Pan Dorocinski nic nie zagral i prawie nic nie powiedzial oprocz " remis", " take it" i jeszcze kilku slów po rosyjsku.

Faktycznie, można w ogóle nie zauważyć, ze pojawia się w tym serialu. 

Ale po rosyjsku mowil bardzo dobrze, rzadko w filmach mozna taki ladny akcent uslyszec

Znam ros i dla mnie akcent typowego Polaka , żeby mówić bez akcentu trzeba zacząć naukę w bardzo młodym wieku . Dla nie wprawnego ucha wydaje się dobrze . Tak jak ludzie ze wschodu w pol wszystko zmiękczają i wychodzi hierbatka zamiast herbaty , prianie zamiar prania itp . Bynajmniej u Dorocińskiego silny akcent , ale wymowa dość dobra .

Biorąc pod uwagę rok jego urodzenia - 1973- rosyjskiego zaczął uczyć się w szkole podstawowej (w piątej klasie), naukę kontynuował w średniej i na studiach pewnie też (przynajmniej przez rok). Takie czasy, takie wymogi.

Gasoline, przecież on praktycznie nic nie powiedział...

Od dawna jestem fanką Dorocińskiego. Ostatnio nawet zastanawiałam się co porabia, bo jakoś go nie widać poza akcjami typu "uratuj pandę|. Nie oszukujmy się, Polak w produkcji amerykańskiej nadal ma do wyboru dwie opcje Rosjanin (często szpieg) lub Polak na emigracji (ewentualnie prostytutka z Europy Wschodniej, tu akurat Rosati ma doświadczenie w takich rolach). Dorociński zagrał wszystko na zasadzie "dwie miny i trzy gesty', ale też taki chyba był zamysł twórców. Ja nie narzekam.

Moim zdaniem zagrał bardzo ważna role, dobry zabieg ze nie mówi zbyt wiele, wzmaga to jego tajemniczość i niedostępność- co widziała w nim Beth. Przecież to on determinuje jej wybory i postępowanie. Fajnie ze zagrał go Polak i tyle. Polacy grają w stanach czy np w Niemczech role Rosjan czy Ex Jugosłowian. To
Dobrze świadczy o naszych aktorach i ich wykształceniu.

Ostatnio przeczytałam wypowiedź jakiegoś polskiego mistrza szachowego, który doradzał Dorocińskiemu. Mówił, że w latach 60-tych sowieccy szachiści właśnie tak się zachowywali. Może Dorociński nie grał dużo, ale zagrał tak jak rola tego wymagała. O to chodziło. Końcówka może trochę naciągana z tym uściskiem po wygranej Beth.

Tak z Radkiem Wojtaszkiem

Dorociński niezawodnie beznadziejny.

Dorocinski zawsze nie zawodzi.

Jebnij się w łeb.

Świetny aktor, świetny człowiek. Ogromny szacunek mam dla niego za to co robi na rzecz zwierząt.

Przecież on tam nic nie zagrał. Powiedział może ze 2-3 słowa a reszta to był rosyjski podkład. Myślałem że usłyszę jak mówi z polskim akcentem po angielsku a tu praktycznie nie dopuścili go do słowa aby nikt nie zorientował się ż to nie "rusek". Mógłby chociaż powiedzieć pare słów a tak to wygląda troche jakby naprawdę polaków nie szanowali za grosz.

Jak to jest, że w świecie jest wielki hurr durr, że np. biały aktor podkłada głos w animacji czarnoskórej postaci itp. A jak ktoś innej narodowości zagra jeszcze inna narodowość (tak jak tu - Polak gra Rosjanina) to jest ok. I to jeszcze ze strony Netflixa... Osobiście nic nie mam że biały gra czarnego i na odwrót ( chyba że jest to postać historyczna czy ikoniczna) albo że Rosjanina gra Polak, Ukrainiec, Białorusin itd. Po prostu odczuwam lekką hipokryzję ze strony Netflixa. Poza tym Dorocinski jest aktorem b. dobrym i dobrze że gra z amerykańskimi aktorami (może on się wybiję poza swoję podwórko), ale w tym serialu nie miał czym się popisać. Jak ktoś pisał rola czwartoplanowa i tyle.

gdybyś poszukał dokładniej a nie dla zasady zakładał z góry żeby mieć powód do narzekania, znalazłbyś całkiem sporo w internetach komentarzy a propos faktu że Polak gra Rosjanina ;) chociaż może lepiej nie szukaj, bo to by ci zburzyło światopogląd.

Niech burzy :) Nie jestem fanem serialu więc się nie doczytywałem ciekawostek itd.
Chodzi mi ogólne o zamiar grania naszych rodaków jako Rosjan np. Pan Olbrychski w "Salcie". Chyba, że tam też są tajemnicze powodu castingu...

na początku do obejrzenia "Gambit królowej" zniechęcały mnie zachwyty nad faktem, że gra tu polski aktor. z reguły gdy polski aktor gra w zagranicznych produkcjach ludzie mają tendencję do wyolbrzymiania (na ten moment przychodzi mi do głowy najnowszy film Quentina Tarantino i Zawierucha). muszę jednak przyznać, że zagrał dobrze. był bardzo przekonujący w roli Borgova.:)

K... jestes kwintesencja TVN i Wysokie Obcasy i Gazeta Wybocza. Porażka jak bardzo reagujesz, na antypolska propagande wpedzania Polakow w kompleksy.
Rzyg.

nie oglądam TVN-u, nie czytam Wyborczej ani tym bardziej Wysokich Obcasów (a w życiu!), ale szczerze absolutnie kocham fakt jak w sumie sam siebie podłożyłeś i zdradziłeś ze swoją spłyconą mentalnością strzelając tak pięknie kulą w płot ;)

ponadto szczerze śmieszy mnie to, że autentycznie fakt iż nie sram z zachwytu nad każdą zagraniczną produkcją, bo jest Polak w obsadzie tak cię ubodło w twój patriotyzm i uchodzi za "antypolską propagandę".

"rzyg" to podsumowanie w punkt twojej osoby. pozdrawiam, bez odbioru :)

To skad te kompleksy?

Na początku miałem obawy czy rzeczywiście da sobie radę, jak widać bez potrzeby. Jak dla mnie nawet lepiej niż głowa główna bohaterka.

Hmm, nie umniejszając Dorocinskiemu, bo dobrze zagrał, jednak cały czas miałam takie nieodparte wrażenie, że to rola, w której widziałabym jednak Tomasza Kota...