Zainteresowała mnie postać demona (tak przynajmniej podejrzewam) Tartosza/Taltosza. Czy ktoś z was wie coś więcej na jrgo temat, czy taki demon w ogóle istnieje, czy zostało to wymyślone na potrzeby serialu?
Staralam się cokolwiek znaleźć w węgierskiej mitologii, Ale niestety bez skutku.
Liczę na was. :)
Może nie zrozumiałem serialu, ale według mnie nie ma Taltosza.
Taltosz to zwęgierszczona wersja Tanatosa z greckiej mitologii, co w filozofii Freuda nazywał on wewnętrznym popędem do zniszczenia. On sam mówi w ostatnim odcinku, że Taltosz jest w każdym z nas, więc nie jest to do końca motyw okultystyczny, tylko metafora tego zwierzęcego, agresywnego pierwiastka, który mamy w sobie.
Zauważ, że Fleur nie pozbyła się Taltosza, ona go okiełznała. Odwrotnie to Kissa, który zdecydował się oddać żądzy zemsty i zniszczenia, więc jego ostatni scena ukazuje jego "nawiedzenie".
Taka jest przynajmniej moja interpretacja, , ale ciekawe by było, gdyby był to motyw z węgierskich baśni.
Prawdę mówiąc, nie dobrnęłam jeszcze do końca sezonu, zwyczajnie motyw Tantosza mnie zaciekawił, więc chciałam dowiedzieć się czegoś więcej, niestety nie wiele mogłam sama znaleźć.
Następnym razem obejrzę najpierw do końca, to jak widać może wiele ułatwić.
W każdym razie bardzo dziękuję za pomoc;)
To nie do konca demon, a osoba o silach nadprzyrodzonych i rzeczywiscie wystepuje w wierzeniach wegierskich. Wrzuc w google frazę taltos.
Tu masz wyjaśnienie:
https://budapesten.blogspot.com/2017/10/mitologia-wegierska-zjawy-i-zmory.html?m =1