PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=438916}

Fineasz i Ferb

Phineas and Ferb
2007 -
7,6 30 tys. ocen
7,6 10 1 29834
7,8 10 krytyków
Fineasz i Ferb
powrót do forum serialu Fineasz i Ferb

Czy jest jakaś postać, bo której czujecie ewidentną niechęć, bądź po prostu najmniej lubicie?
U mnie to chyba będzie Wymiotonator.

użytkownik usunięty
czomo12

Ja nie przepadam za bardzo za Carlem i Normem.

Oni są akurat świetni, zwłaszcza Norm.

użytkownik usunięty
czomo12

Mi tam się nie podobają. ;p

ocenił(a) serial na 9

Ja Carla uwielbiam.Moja 3 ulubiona postac.Norma też lubię.

ocenił(a) serial na 9
czomo12

Trochę ich jest:
Izabela-po prostu jej nie trawię.Ta cała jej miłośc do Fineasza jest żałosna.
Ogniki-wyjątkowo irytujące
Jeremiasz-tak idealny,że od tego chce się żygac.Zdecydowanie najbardziej mdła postac.
Zuzia-fałszywa mała żmija
rodzice Heinza-za to jak go traktowali w dzieciństwie
Roger-za to co wyżej i za to,że udaje ideał
Pinki-nie wiem czemu,ale mnie denerwuje

ocenił(a) serial na 10
buisnes

Zdecydowanie Jeremiasz, gdy się pojawia zaczyna się robić nudno i raczej nieciekawie.

3ricardo

Mnie tylko jedna scena strasznie z nim mi się nie podoba, jak nadawał wszystkim wokół ksywy.

użytkownik usunięty
czomo12

A ja tam lubię Jeremiasza, Izabelę i ogniki. ;]

Ja też ich lubię, Jeremiasz to świetny kandydat dla Fretki, tylko napisałem, że jedna scena z nim była idiotyczna.

użytkownik usunięty
czomo12

No właśnie ciekawe kiedy będą w końcu razem, ale tak na poważnie, a nie tak jak teraz: zakochani w sobie nawzajem, ale cały czas ukrywają to przed sobą. ;p

ocenił(a) serial na 9

Przecież od odcinka "Lato to wrażeń moc" są parą.

użytkownik usunięty
buisnes

No niby tak, ale oni spędzają czas tak samo jak w 1 sezonie.

A czego żeś się spodziewał, że zamieszkają razem? Bardzo dobrze, że nie przesadzają z tym schematem.

użytkownik usunięty
czomo12

Nie no, ale to tak wygląda jakby się dalej tylko przyjaźnili.

buisnes

Zgadzam się co do rodziców Heinza. Przeginali pałę, choć to na swój sposób jest troszeczkę zabawne.

użytkownik usunięty
czomo12

O właśnie! Zapomniałem o rodzicach Heinza. I jeszcze Roger! ;p

Akurat Rogera jakoś lubię, w sumie fajna postać i wobec Heinza raczej w porządku.

użytkownik usunięty
czomo12

A ja za nim nie przepadam. Niby taki ideał, a wcale nie jest idealny.

To właśnie to jest w nim zabawne. W odcinku "Robodrzewa" nieskromnie o sobie powiedział, ze jest najprzystojniejszym człowiekiem Trzech Stanów. A tak w ogóle to nie jest idealny, w odcinku "Dziób" wziął Heinza na swoje stanowisko, żeby zajął się bałaganem w mieście, zrobił to złośliwie.

użytkownik usunięty
czomo12

Ja go po prostu nie lubię.

ocenił(a) serial na 10
czomo12

Troszeczkę zabawne? To było zaj....... śmieszne! Zwłaszcza jak ojciec Heinza mówi po niemiecku. Biedny Heinz!!!

użytkownik usunięty
3ricardo

Ja nie lubię tych rodziców Heinza, właśnie za to jak go traktowali.

3ricardo

Z jednej strony to śmieszne, ale jednak źle o nich świadczy. Ciekawe, czemu tak bardzo go olewali?

użytkownik usunięty
czomo12

Po prostu faworyzowali swojego starszego syna, Rogera, a młodszego traktowali jak śmiecia.

Tylko, że to Heinz jest tym pierworodnym, a Roger to młodszy brat Heinza. Jest dokładnie na odwrót, jak powiedziałeś. Swoją drogą, to chyba dość oryginalny aspekt w tej kreskówce, bo rzadko się zdarza, by najstarszego syna traktować jak śmiecia.

użytkownik usunięty
czomo12

Aha, myślałem że na odwrót, ale ok. Chociaż to i tak nie zmienia faktu, że Heinza traktowali jak śmiecia, np. gdy robił on za krasnala ogrodowego albo gdy rodzice zmuszali go noszenia dziewczęcych ubrań.

czomo12

Mnie wnerwia Fineasz.

ginger_girl

Ktoś, kto tak mówi, raczej nie może powiedzieć, że uwielbia ten serial, bo w dużej mierze ten serial to on.

ocenił(a) serial na 9
czomo12

Czy ja wiem?Ja przez długi czas wręcz nienawidziłem Fretki(choc teraz mi nie przeszkadza)i serial uwielbiałem

czomo12

A gdzie ja napisałam, że uwielbiam tą kreskówkę?? Powiem nawet, że jej nienawidzę, po prostu kiedyś to oglądałam (pierwsze serie) i zawsze denerwował mnie ten główny bohater .

ginger_girl

No właśnie nigdzie nie napisałaś, tylko po prostu stwierdziłem, że nie lubiąc głównej postaci nie lubisz tej kreskówki. Łatwo wysnuć taki wniosek.

użytkownik usunięty
czomo12

A wiecie co mnie dziwi? Że Fineasz i Ferb nigdy się nie kłócą, ani razu, w żadnym odcinku. Zawsze są ze sobą tacy zgodni, a przecież rzadko tak się zdarza. Między rodzeństwem (tym bardziej przyszywanym, tak jak w tym przypadku) czasami dochodzi do jakichś drobnych sprzeczek. ;) To samo między Lindą i Lawrencem (czyli rodzicami) oraz Fretką i Jeremiaszem. Niby ten Jeremiasz jest taki idealny, a przecież zawsze się zdarzy jakaś mała kłótnia między parą, a w tym przypadku nic! Trochę mogliby to bardziej urzeczywistnić... ;D

Ferb się prawie nie odzywa, więc jak mieliby się kłócić :P Faktycznie się nie kłócą Ci ludzie, choć jak się w danych kwestiach nie zgadzają, co rzadko się zdarza, pokazują to w małych geścikach.

użytkownik usunięty
czomo12

Jak się w czymś nie zgadzają, a to bardzo rzadko się zdarza, to i tak dochodzą w końcu do porozumienia.

Akurat w jednym odcinku się kłócili, co ten zapomniał o rocznicy ślubu ;D

użytkownik usunięty
daniio

No raz na 100 odcinków... -,-

użytkownik usunięty
czomo12

Zdecydowanie Zuzia, trochę Fretka i Vanessa + jej gotyckie towarzystwo. Wcześniej wkurzał mnie Irving, ale już pozbyłem się uprzedzeń do niego. Za to jego brat Albert jest jeszcze gorszy niż Fretka pod względem stosunku do rodzeństwa.

Rodzice Heinza przegięli z tym krasnalem i sukienkami, i to zapewne te przeżycia z dziecinstwa wpłynęły na Dundersztyca, że jest jaki jest. Te wspominki wzbudzają jednoczesnie śmiech, współczucie i gniew na rodziców.

Roger to też wkurzający typek - jak już wspomniano, burmistrz, który mówi o sobie, że jest najprzystojniejszy?

Czasem mnie też trochę Ferb irytuje, bo tak mało mówi :D. A do Jeremiasza nic nie mam.

użytkownik usunięty

Ja tam lubię Fretkę, Vanessę, Jeremiasza i Ferba, ale co do pozostałych to się z Tobą zgodzę. ;)

użytkownik usunięty
czomo12

Mnie jeszcze wkurza Pupu Pan Panda, bo stoi na drodze do ''przyjazni'' Heinza i Pepe :p.

Czasem tez irytuje mnie Major Monobrew, i troche Buford, jak jest chamski, ale z reguly wywoluje smiech.

użytkownik usunięty

Buford jest THE BEST

ocenił(a) serial na 10
czomo12

Ja lubię wszystkie postacie, ale najmniej lubię Jeremiasza.

użytkownik usunięty
Kubasek

Ważne, że jest bardzo wyrozumiały :D.

ocenił(a) serial na 10

Znaczy kto? :)

użytkownik usunięty
Kubasek

Jeremiasz - inny chłopak dałby sobie spokój z dziewczyną, dla której priorytetem jest dziecinne przyłapywanie braci :D. A jemu to nawet imponuje z tego co widać :D.

użytkownik usunięty
czomo12

Najbardziej z całego serialu nienawidzę brata Dundersztyca -Rogera

użytkownik usunięty
czomo12

Jego rodziców też nienawidzę

użytkownik usunięty
czomo12

Nie wiem dlaczego ale trochę mnie jeszcze wkurza Baljeet

ocenił(a) serial na 7
czomo12

Zdecydowanie najgorsza postać to Zuzia. Mała, wredna, fałszywa żmija. :c Nie za bardzo też lubię Baljeeta i tej jego nieśmiałości. A co do Carla i Norma to są chyba jedne z najzabawniejszych postaci, sceny z nimi zawsze mnie rozwalają.

użytkownik usunięty
lsudny

Tak, Carl najlepszy jest w roli "przy**pasa" Majora :D. Co za wazelina xD.

Norm poraża swoją głupotą i przez to jest zabawny :D.

ocenił(a) serial na 7

PORA NA BABECZKĘ! :DDD