Trochę pudło z twojej strony, bo tlumacze tylko zachowali spójność serialu z grą.
To i tak lepsze niż jakby mieli nazwać to: "Kupkogłowi" albo "Cuphead - o dwóch kubkach, co uratowały świat" czy inne głupoty
Niniejszym ogłaszam, że jeśli to sarkazm to jesteś w błędzie, bo tłumaczenie jest dobre i wiernie oddaje zamysł oryginału.
Obojętnie jak dobre nie byłoby tłumaczenie, zawsze znajdą się polaczki którym nie pasuje. Lepszego tłumaczenia nie mogli wymyśleć. To tłumaczenie:
a: nawiązuje do oryginału (aka do szklanki i kubka)
b: Filuś i Kubuś są zdrobnieniami polskich imion, które rzeczywiście istnieją.
Ogółem propsy dla tłumaczy za kreatywność.