zastanawia mnie czy Henryk nie czekał czasem na ciąże anny żeby się znią ożenic. Bo w sumie jaką miał gwarancję, że ona jest w stanie zajść w ciąże. Przecież nie miał gwarancji, a pragnienie postadania męskiego potomka było tym co nim kierowało. A czy wiecie, że koncepcja rozwodu z Katarzyna padła już wczesniej, ale zaszła w ciążę i urodziła sie Maria i królowi wróciła nadzieja. a w 1527 roku takiej nadziei już nie miał.
Raczej chyba nie czekał na jej ciąże, bo podobno od razu po rozwodzie z Katarzyną Aragońska wziął ślub z Anną Boleyn i nie miał czasu czekać. Bo Anna bardzo chciała ślubu, a Król robił to co ona chciała. Bardzo nim manipulowała. No nie miał gwarancji że Anna jest płodna, chociaż zapewniano go że jest dziewicą. Masz rację, że bardzo nim kierowała chęć posiadania syna i miał go z siostrą Anny, Marią Boleyn, no ale to nie był syn z królową, tylko z dwórką. Oglądałam film o Henryku VIII i tam było że Henryk bardzo długo czekał aż mu się odda Anna i w końcu nie wytrzymał i ją zgwałcił. Czy to jest prawda?? Bo w dynastii jest że ona sama mu się oddała w tym lesie. Dziwne było to że bardzo chciał mieć tego syna, wydaję mi się że właśnie dlatego chciał wziąć ślub z Anną, bo Katarzyna nie mogła mu dać syna, dała mu tylko córkę. I to go też posuwało do tego, straszne dla mnie jest to jak postępował z kobietami. Chociaż one nie są bez winy, bo uważały że będą tymi jedynymi, a on je zmieniał jak rękawiczki. Chociaż z Anną Boleyn łączyło go coś więcej, ale nie można tego nazwać miłością, raczej większym zauroczeniem jej osobą albo silniejszym zakochaniem.
Tak się zastanawiam co wtedy robiły kobiety, który były bezpłodne? Np. jak były królowymi... No to były przegrane na starcie i od razu łatwo można było wziąć ślub.
aaa... Jak oglądałam " Kochanice Króla" to tam było że Anna nie mogła zajść w ciąże i chciała zrobić to z bratem?? I za to była śćięta. Tak to na prawdę było??
Ślub wzięli w styczniu, Elżbieta urodziła się we wrześniu- tak więc była w ciąży. A unieważnienie małżeństwa z Katarzyną (przez biskupa a nie papieża) miało miejsce w maju.
Według władców Europy był bigamistą a jego córka dzieckiem z nieprawego łoża.
Film Kochanice króla powstał w oparciu o powieść, która zdecydowanie nie jest z książką z której należy czerpać wiedzę z historii. Książka ukazuje historię Marii - chodzącej świętości i Anny-uosobienie zła. Większość opisanych wydarzeń to czysta fikcja np. scena w której Henryk gwałci Annę, lub ta w której Anna namawia brata do "tego". Moim zdaniem można obejrzeć film lub przeczytać książkę "Kochanice króla" ale z olbrzymim dystansem i ze świadomością że jest to fikcja oparta na kilku prawdziwych wydarzeniach.
A co do uczucia między Anną i Henrykiem- w książce pt"Królewskie faworyty w Anglii" było napisane, że Henryk po Annie,nigdy nie kochał żadnej kobiety tak mocno. Podobnie mówił historyk David Starkey.
Ale i tak ile ludzi tyle teorii...
Skoro nigdy nie kochał innej kobiety tak jak Anny, to czemu ją kazał zabić? Tego właśnie nie umiem zrozumieć, wyznawał jej miłość. Wydaję mi się żę Henryk uciekał od problemów, kiedy było źle w małżeństwie to szukał kogoś nowego by o nich zapomnieć. Czy tak też nie było z Katarzyną Aragońską? Nie mogła dać mu syna, co dla niego było bardzo ważne i znalazł Annę Boleyn. Ta też po wielup próbach( które kończyły się poronieniem) nie mogła dać mu syna. Tak na marginesie czytałam też że Anna Boleyn dała Henrykowi syna, czy to prawda??
Czy możecie mi polecić jakiś ciekawy film o Henryku VIII albo jakąś książkę?
Wiesz, w tamtych czasach było zupełnie inaczej. Henryk pod wpływem fałszywych plotek, żył w przekonaniu że Anna zdradziła go z 5 innymi mężczyznami!(w tym ze swoim bratem!). Henryk był egocentrycznym królem, którego duma, wraz z rzekomymi zdradami Anny została zmieszana z błotem. Król nie mógł dopuścić aby jego poddani uważali, że można go upokarzać w taki sposób i zgodnie z obowiązującym prawem skazał ją na śmierć. Ach bym zapomniała, Henryk aby jakoś wybrnąć z sytuacji i pokazać że z nim nie można z niego kpić oświadczył wszem i wobec że Anna była czarownicą, która sprawiła iż zakochał się w niej bez pamięci i stracił rozum.
Wiec wszystko spadło na biedną Annę, która cudem uniknęła śmierci przez spalenie na stosie...
Niektórzy historycy utrzymują, że na łożu śmierci Henryk powtarzał:"Anne, Anne, Anne Boleyn..."
Ile bym dała żeby zobaczyć jak było naprawdę:)
No właśnie. Można by rzec że przez takich fałszywych ludzi Henryk VIII stwierdził, iż Anna musi umrzeć. Ale to nie do końca tylko ich wina, bo dla niego o wiele bardziej liczyło się to że musi mieć potomka i to syna. Ani Katarzyna ani Anna nie mogły mu go dać i to pewnie też to poniosły by znaleźć kolejną żonę. Po poronieniu przez Annę, stwierdził że musi znaleźć nową żonę, czyż nie tak było?? Ten fragment dynastii jest dosyć ciekawy: http://www.youtube.com/watch?v=RiidMjuWHF4&feature=related
Być może aż tak wielka chęć posiadania syna trochę wpłynęła na jego postępowanie. Jak były jakieś problemy to on od razu starał się od nich uciec, nie umiał dać sobie rady sam i szukał nowej żony, kiedy jedna nie mogła dać mu syna.
Po pierwsza Anna urodziła martwego chłopca, ale nie po tym jak zobaczyła Henryka z inna kobieta, bo inne to on miał jeszcze przed urodzeniem jego córki Elżbiety, a więc w pierszym roku ich małżeństwa. Anna poroniła po tym jak jej wujaszek Tomasz Howard, ksiąze Norfolk poinformował ją, że na turnieju Henryk spadł z konia i został ranny- Anna zemdlała i urodziła martwe dziecko. a miało to miejsce w stycznu 1536 roku. A Jane Seymour król zainteresował się bliżej w pażdzierniku 1535 roku. Nie zastanawial się na razie nad rozwodem, bo żyła jeszcze Katarzyna, która według prawa kanonicznego, większości władców Europy była nadal jego zona.
A Jane Seymour tez była katoliczka.
Najlepsze w tym wszystkim jest to, że Norfolk celowo przedstawił historię Annie tak, aby to przezyła bardzo. On który z jej ojcem Boleynem tak dązyli do małżęństwa Anny z Henrykiem teraz przyczynia sie do jej upadku- robi to celowo.
A reszta Anna nie była lubiana ani na dworze, ani w Anglii. Ludzie odetchneli po jej smierci.
Tępotą średniowieczną można było manipulować jak się chciało. Taka prawda. W tamtym okresie był silna nagonka przeciwko Annie, wyolbrzymiająca każdą jej wadę czy potknięcie. Kiedy doszły jeszcze jej rzekome "zdrady" i fakt że jest wiedźmą(!) ludzie powoli zaczęli się od niej odwracać. Jeśli ktokolwiek powiedziałby słowo w jej obronie, uznany zostałby za zdrajcę i poniósłby konsekwencje podobne do niej. Dlatego nawet jeśli miała zwolenników - ci siedzieli cicho i przytakiwali królowi. Dopiero kiedy jej córka - królowa Elżbieta I zasiadła na tronie i okazała się być wspaniałą władczynią ludzie, którzy wcześniej sarkali przeciwko Annie, teraz uwielbiali jej córkę i dziękowali Bogu za Annę Boleyn i jej owoc miłości z Henrykiem( to się nazywa hipokryzja... ). Z czasem i Anna otrzymała należny jej szacunek.
I mała ciekawostka- Elżbieta całe życie nosiła pierścień, w którym był portret jej matki:)
A ja czytałam jego biografie, gdzia było powiedziane, że na łożu smierci nie był w stanie nic powiedzieć.
Tak jak mówiłam - każdy historyk i każda książka historyczna mówi co innego. Ciężko jest obstawać przy jednej wersji. Chyba nigdy nie poznamy prawdy:( Słyszałam też wersję w której to król wołał zakonników, czy mnichów...w sumie to jest nie ważne.
czytałam że na łożu śmierci wołałam " Anna, Anna Boleyn" i zawołał kogoś a gdy do niego przyszli to już nie był w stanie nic powiedzieć. I ksiądz czy ktoś duchowny powiedział do niego że ma dać jakiś znak że umiera i Henryk VIII ścisnął jego dłoń i zmarł.
Tutaj to znalazłam: http://pl.wikipedia.org/wiki/Henryk_VIII_Tudor
Trochę tego jest ale mi się bardzo dobrze czytało ;) Czyli jeśli już przed urodzeniem Elżbiety miał jakieś kobiety tzn że mu zależało na tym żeby wziąć ślub z Anną ( bo ona z pewnością nie tolerowała by tego że Henryk miał by jakieś nałożnice ) i potem gdy był pewnien że będzie miał syna znalazł sobie nałożnice. Jeżeli Nurflok by nie przedstawił jej tej historii to Anna by urodziła syna i Henryk może nie znalazł by sobie Jane. Chociaż kto wie.
To prawda że Anna nie była lubiana, chyba za to że Henryk wziął rozwód z Katarzyną, którą ludzie bardzo lubili i szanowali.
tak mnie zastanawia czy to z Henrykiem nie było coś nie tak? Bo dużo razy było poronienie i tyle dzieci rodziło się martwe.
o książkach już pisałam ale mogę przecież skopiować;)
"Królowe. Sześc żon Henryka VIII"-David Starkey
"Sześc żon Henryka VIII"-Antonia Fraser
"Anna Boleyn"- Carolly Erickson
"Rubaszny król Hal" - George Bidwell
"Królewskie faworyty w Anglii" - Carlton Charles
Te książki można raczej bez problemu dostać w księgarni lub bibliotece.
Jest jeszcze wiele książek o Annie Boleyn, tylko że trudno je dostać w Polsce. Z resztą są po angielsku. Zwróć uwagę w szczególności na np:
"Life & Death of Anne Boleyn"- Eric Ives
"The Secret Diary of Anne Boleyn"-Maxwell Robin
"Brief gaudy hour"- Margaret Campbell
"Anne Boleyn: A Tragedy"-George H. Boker
Oglądałaś film "Anna tysiąca dni"? Jeśli nie to obejrzyj, naprawdę warto.
Polecam również: "Krwawy tyran - Henryk VIII"
Fajny był jeszcze film dokumentalny bodajże produkcji BBC "Sześc żon Henryka VIII"