Dziesięć lat po wydarzeniach, które miały miejsce podczas ostatniej sagi "DragonBall Z", młody tyran Pilaf zbiera ponownie wszystkie Smocze Kule, aby zażyczyć sobie nieśmiertelności. Nie udaje się to jednak, gdyż w ostatniej chwili pojawia się Son Goku. Roztargniony Pilaf wypowiada dziwne życzenie, które zmienia Sona w małego chłopca.... czytaj dalej
Jak dla mnie ostatni odcinek GT (tj. 64) jest piękny i wzruszający. Te pożegnania z innymi, wspomnienia z poprzednich części itp., z tą muzyką - rewelka. Ale ja do DB podchodzę trochę inaczej niż większości wypowiadających się. Dla mnie ważniejsza jest sama historia niż walki, transformacje itp. dlatego wolę samo DB...
więcejWiększość z Was hejtuje tą serię, czego zupełnie nie rozumiem.
Jak dla mnie GT ma sporo zalet, których zabrakło w uwielbianym DB Z, jak:
- 3 sagi zamknięte w 60 odcinkach, a nie w blisko 300, jak w Z - a więc mniej dłużyzn;
- SSJ4 i sama kreska tej postaci, ciekawy powrót do klasyki zamiany w małpę, design o wiele...
Przyznam szczerze, że odcinki w kosmosie totalnie mi się nie podobały (przewijałem odcinki), ale od kiedy pokazywali wszystkich bohaterów to nie mogłem oderwać oczu. Końcowe odcinki bardziej podobają mi się niż jakiekolwiek w Zetce. Widząc Gogete ssj 4 aż ciary przechodzą, muzyka wręcz genialna. Fajny pomysł z tymi...