Dlaczego House sam nie może wypisać sobie recepty na Vicodin? Czy jest
gdzieś w serialu to wytłumaczone?
Jeśli ktoś ogląda Housa na AXN to może zauważył, że Vicodin tłumaczą tam na
Tramal. Jaka może być tego przyczyna?
Jest lekarzem. Jakby kazdy lekarz mógł sobie samemu wypisywac recepty to kazdy cpun by był lekarzem. przeciez mogli by to prawo wykorzystywac.
Niby tak, ale przecież nie musiałby wypisywać ich na siebie. Mógłby je
wypisać na kogoś innego. Choćby Wilsona lub kogoś z ekipy. Nie wiem co
prawda jak jest w Ameryce ale w Polsce nie sprawdzają dowodu osobistego
przy realizacji recepty.
Myślę, że aptekarz zdziwiłby się, gdyby House we własnej osobie przyszedł po leki dla innej osoby, bo oni przecież wypisują nazwisko danego pacjenta na opakowaniu. A po drugie myślę, że gdyby wypisał na kogoś innego, nikt by z nich nie poszedł mu ich odebrać, bo by im się nie chciało. A pewno Wilson jest jego osobistym lekarzem i dlatego mu je on wypisuje.
Polecam "nie słuchać" lektora (chodzi mi, że czasami nie warto się wsłuchiwać w to co on czyta -mam nadzieję, że wiesz o co mi chodzi) na axn czy tvp2, bo tam nie ma wszystkiego przetłumaczonego często, a nazwy też czasami nie wiem skąd dodają, zamiast po prostu powiedzieć "vicodin" (może w Polsce akurat ten lek nie jest często stosowany??).
Poza tym nie zawsze lektor używa innych nazw. Czasami uda mu się tak przeczytać jak mówią. Teraz mówi vicodin
"Polecam "nie słuchać" lektora (chodzi mi, że czasami nie warto się
wsłuchiwać w to co on czyta -mam nadzieję, że wiesz o co mi chodzi) na axn
czy tvp2, bo tam nie ma wszystkiego przetłumaczonego często, a nazwy też
czasami nie wiem skąd dodają, zamiast po prostu powiedzieć "vicodin" (może
w Polsce akurat ten lek nie jest często stosowany??)."
Tak, wiem o co chodzi. Pamiętam scenę, w której House nawijał przez 20
sekund a lektor milczał. Po czym lektor rzucił dwa słowa jako tłumaczenie
całego wywodu.
Vicodin jst mieszanką hydrokodonu i paracetamolu, a hydrokodon w Polsce nie jest używany w ogóle :P
Lekarz nie może wypisać recepty na siebie - po prostu aptekarz nie ma prawa takiej zrealizować. Co do tego, że nie potrzeba okazywać dowodu tożsamości - po pierwsze: w większości małych społeczności (tj. spzital, mniejsza miejscowość, kilka ulic) istnieje jedna apteka, a aptekarze znają lekarzy (farmaceuci są często bardzo poinformowani, znają wielu, wielu lekarzy). House'a wszyscy znają. Po drugie, jeśli nawet Wilson wypisywał House'owi Vicodin, jednak bez medycznego uzasadnienia, to i przez to obaj mieli kłopoty - dobrze wiecie jakiego typu - prawnego.
To jest tak samo jak z leczeniem swoich bliskich. Raczej się nie dopuszcza do takiej sytuacji bo taki lekarz nie jest obiektywny. Do głosu dochodzą emocje.
Popatrzmy na siebie.
Jesteśmy 3 krajem na świecie pod względem ilości zjadanych środków przeciwbólowych. Bierzemy tabletki za każdym razem jak nas coś strzyknie w boki, uderzymy się w paluszek itp. Są osoby, które biorą tabletkę na ból głowy po czym 5 min później twierdzą, że nie pomogła i biorą jeszcze jedną lub jakiś inny środek ( często jest to ten sam środek tylko pod inną nazwą). A teraz wyobraźcie sobie taką osobę jak House. Przewlekły ból, nasilający się pod wpływem różnych czynników. Aż się prosi żeby wziąć więcej lub coś silniejszego. A do tego jeszcze dochodzi uzależnienie. NIC TYLKO WYPISYWAĆ SOBIE RECEPTY SAMEMU.
Co do zmiany nazwy na AXN to można sprawdzić czy nie jest to polski odpowiednik tego leku. Ten sam środek może być produkowany i rozprowadzany pod różnymi nazwami.
Tramal a vicodin są do siebie podobne z tego względu że szybko uzależniają. W skład i pierwszego i drugiego wchodzą opiaty
Vicodin nie jest dostępny w Polsce o ile mi wiadomo dlatego jego oryginalna nazwa na Ann została zmieniona na Tramal
W jednym z docinków widziałam, że Wilson na swoich receptach miał już wydrukowane swoje imię i nazwisko (o ile dobrze pamietam :))Zatem aptekarz wie, ze np. ten klient sam wypisał sobie tę receptę, a jak wiadomo tego zrobić nie wolno ;)
bardzo prosta odpowiedź.
aby posiadać przy sobie oparty na opiatach trzeba mieć przy sobie ważną receptę. jeśli takowej podczas przeszukania przez funkcjonariusza policji takowej się nie ma można zostać aresztowanym za nielegalne posiadania środków narkotyzujących oraz ich rozpowszechnianie.
a może dlatego że każda recepta jest rejestrowana, nie wydaje się recept na zwykłych kartkach z zeszytu ;] poza tym zapisywane jest, w przypadku leków na receptę, jaki lekarz ją wydał, trochę podejrzane byłoby jakby jeden lekarz wydał naglę dużo opakowań jakiegoś leku be uzasadnienia
Nie wiem, jak jest w USA, ale w Polsce lekarz może wypisywać sobie recepty. Z lekami narkotycznymi (opiatami) jest tak, że lekarz może je przypisać w ilości nie przekraczającej 10-ciu sztuk (jeżeli lekarz ten jest psychiatrą lub neurologiem, to może przypisać więcej - aby wystarczyło pacjentowi na miesiąc kuracji). Jak wiadomo, House "łyka Vicodin jak cukierki" i 10 tabletek Vicodinu jednorazowo może mu nie wystarczyć i dlatego pewnie "prosi" o pomoc kolegów z pracy:)
swoją drogą dziwne, że Cuddy nie zabroniła wydawania vicodinu, dla dobra House'a... no ale jak jest już tak jest i czekamy na 7 sezon ^^
Na pewno uzależnienie House'a nie podoba się Cuddy. Jednak bez Vicodinu on nie byłby w stanie leczyć, więc trudno znaleźć tu dobre rozwiązanie.
W Ameryce recepty są przepisywane przez lekarza o danym nazwisku na pacjenta o danym nazwisku. Nie można przepisywać recepty na siebie samego. W Polsce jest to możliwe, bo recepty nie są imienne.