PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=595770}

Downton Abbey

2010 - 2015
8,2 38 tys. ocen
8,2 10 1 38391
7,6 7 krytyków
Downton Abbey
powrót do forum serialu Downton Abbey

strasznie mi żal tego, co scenarzyści i Michelle Dockery zrobili z tą postacią. Mam wrażenie,
że inspirowali się Scarlet O'Harą, niestety, moim zdaniem, polegli w połowie drogi. zamiast
buntowniczej, pewnej siebie kokietki, która tak naprawdę ukrywa całą gamę emocji i
namiętności, wyszedł im zblazowany manekin. szkoda, bo uwielbiam takie postacie. i
przykro mi, że nie mogę jej tak polubić, jak powinnam. serial świetny. ,,pokonałam" dwa
sezony w dwa dni i chcę więcej!

ocenił(a) serial na 8
malaga510

Moim zdaniem Mary po prostu dojrzała i spokorniała a to co przeszła z Palmuk-gate chyba do końca ją wyleczyło z próżnego kokietowania. Pokazany jest cały proces przemiany z aroganckiej pannicy która ma wszystko do opanowanej, świadomej odpowiedzialności za błędy kobiety. Ukrywanie emocji było jej głównym zadaniem w całym drugim sezonie (więc wyszło że manekin), a to że zdobyła się na przyjazne, solidarne gesty w stosunku do Lagvini, kiedy jeszcze kilka miesięcy wcześniej każdego kto stawał jej na drodze mieszała z błotem, jest dla mnie najważniejszym dowodem jej przemiany.
Scenarzysta, fakt tak ją wykreował po 2 sezonie, że można mieć dość ciężkich, tęsknych spojrzeń i póz cierpiętnicy ale do gry Michelle osobiście nie mam zarzutów a wręcz twierdzę, że zagrała ponadprzeciętnie i uratowała tą nie do końca przemyślaną postać.
P.S niestety coraz mniej takich charakterów i postaci wyrazistych jak np. Scarlet ale w końcu jej kreacja jest opata na świetnej książce a DA jest "oparte" na tym co sprzeda się - czy spodoba się bardziej - ot zmieniona i upokorzona nieszczęśliwą miłością arystokratka i młodzian z dobrym sercem, Pozdrawiam ;)

ocenił(a) serial na 8
audrey13_fw

no ładnie, wyszło na to, że w każdym poście bronię Lady Mary XD,,, chociaż to co zrobiła Lagvini na spółe z Matthew niczym, nawet uczuciem usprawiedliwić nie można....

audrey13_fw

Uważam, że serial jest naprawdę dobry. fabuła jest wciągająca, dialogi rewelacyjne. ale nie ma w tym serialu ani jednego bohatera, który byłby ,,porywający". Sybil była ciekawa, ale bardzo przycięto jej wątek. założenie spódnico-spodni i dostanie w łeb na liczeniu głosów to trochę za mało, żeby stała się intrygującą postacią. nie mogłam znieść też jej romansu z szoferem. chociaż ,,romans" to chyba za duże słowo- chodził za nią i tak długo wmawiał jej, że ona go kocha, aż uwierzyła. bardzo mało emocji, a szkoda. przez chwilę myślałam że Sir Richard Carlisle to będzie taki Rhett Butler, niestety, jak tylko scenarzyści dali mi nadzieję, urok prysł. Carlisle zamienił się w zrzędzącego zazdrośnika. moją ostatnią nadzieją jest Mary, mam nadzieję, że jeszcze odnajdzie swój charakterek. trudno oglądać tak dobry serial i nie mieć ani jednego bohatera, którego się lubi, (albo chociaż zdecydowanie nie lubi) w bardziej intensywny sposób.

malaga510

a babcia Violet? chyba nie ma odcinka w którym któryś z jej tekstów nie można uznać za najlepszy tekst odcinka. no i bardzo mi się podoba że nie jest taka typową matroną arystokracji, której po prostu nie idzie ścierpieć bo ma tak ogromne mniemanie o sobie i swojej klasie a reszta motłochu to najlepiej niech trzyma się 10km z dala (jak np. ciotka darcy'ego w dumie i uprzedzeniu). wręcz przeciwnie, jest bardzo sympatyczna jak na taka stara arystokratkę i do tego te jej teksty :) nie wyobrażam sobie downton abbey bez maggie smith, ponieważ dla mnie violet jest najlepsza postacią

katie_17

masz rację, Violet jest najbardziej jaskrawą postacią. szkoda, że nie ma równego jej, mniej wiekowego bohatera, bo cały czas żałuję, że nie ma w serialu jakiegoś naprawdę namiętnego romansu. no, może jeden miał szansę być taki, ale skończył się nagłą śmiercią ;)

ocenił(a) serial na 10
malaga510

Babcia Violet to mistrzyni ciętej riposty. Ale uwielbiam też momenty, w którym okazuje swoje dobre serce. Bo Babcia Violet po prostu chce dobrze dla swojej rodziny. Dla mnie to najlepsza postać zaraz obok Sybil, która ma swoją misję i jest bardzo konsekwentna.

Czarodzielnica

jak wysłała pieniadze sybil i tomowi było świetne z jej strony :D i jeszcze mina ojca sybil jak o tym usłyszał tak jak i wszystkich innych przy stole ;) chociaż mój ulubiony tekst z 3x01 to "forigive perhaps, forget never"

ocenił(a) serial na 8
malaga510

^^ ognisty romans ... to by dodało wiele dramaturgi i możliwości intrygowania na wszystkie sposoby. Ożywił by grzeczną opowieść o rodzinnych losach, która obecnie bazuje na zmaganiach z historią i losem. To właśnie Mary i jej łóżkowe przygody napędziły akcję prawie całego I sezonu - i zaważyły na jej związku z M. II co do intryg był bardzo słaby - że niby Robert i wsadzona mu w ramiona ta gąska z synem? czy pocałunek M&M przy Lagvini? Ewentualnie szantaż mrs Beates i zazdrosny Ryszardo?
Dotąd miałam jeszcze nadzieje na wątek Edith, ale niestety skończy się na przelewaniu z ekranu brytyjskiej flegmy z dziadem ze sztuczną szczęką...!!!
Babcia Violet broni honoru Downton i całego serialu. ;)