Serial ma swoje niekonsekwencje i braki logiki ale odcinek 8 sezonu 2 to już przegięcie. Dużo dłużyzn w kluczowych momentach. Niby trzeba wagon forsy wynosić, specoddział ma wejść a tam pogaduszki i sentymenty.
Dokładnie te same odczucia, Profesor rozpoznany, każda minuta cenna, a tu pogaduchy, tulaski, całusy, przemowy i sentymenty... Dobrze, że można przesunąć w domu film - jedyny jak na razie dluzacy się odcinek :P