Braszów w Rumunii. Filip (Theodor Soptelea) i Horia (Vlad Balan) są
przyjaciółmi, między którymi rodzi się uczucie. Pewnego dnia wybierają
się razem do domku w lesie. Tam niespodziewanie stają się świadkami
kilku morderstw. Oszołomieni młodzi ludzie robią wszystko, żeby nie dać
się zauważyć. Gdy w końcu, nie bez problemów, udaje im się opuścić
niebezpieczne miejsce, przyrzekają sobie, że nigdy nikomu nie powiedzą o
tym, co widzieli.