Psychiczny papier. Używa go dalej, choć rzadziej, niż kiedyś, fakt. Był w "The Rebel Flesh", i w "Night Terrors" z serii szóstej.

ja wolałam tłumaczenie "psychoczuły" albo "telepatyczny". i rzeczywiście ostatnio Doktor używa go dużo rzadziej niż wcześniej.
a jeśli o gadżety chodzi to śrubokręt soniczny jest świetny. i to ciągłe narzekanie Doktora, że śrubokręt nie ma ustawienia na drewno. ;)

W ogóle soniczne gadżety Doktora są fajne. A było ich kilka, chociażby laska w "Let's kill Hitler", czy lanca w starych seriach.

a z gadżetów niekoniecznie należących do Doktora bardzo podoba mi się pomysł z halucynogenną szminką River ;). ciągle bym takiej używała. tylko musiałabym pamiętać żeby nie oblizywać ust ;).