a dla mnie plusem był fakt, że nie wspomniano wcześniej o możliwości zabicia Rity, czyli żadnych wstawek jak Trinity skrada się do ich domu czy coś w tym stylu.. widz zazwyczaj lubi być zaskakiwany i ja jeszcze długo po obejrzeniu odcinka nie mogłam się pogodzić z decyzją scenarzystów, bo zwyczajnie było mi szkoda Rity, a raczej Dextera, który teraz został zasadniczo sam z trójką dzieci i w dodatku nie może się zemścić, bo jakoś tak jakby już zabił mordercę swojej żony.. gdyby wspomniano o tym wcześniej, widok Rity w wannie nie byłby tak szokujący. i nie oczekujmy od Dextera, że np. zdemoluje łazienkę, bo wydaje mi się, że w tamtej chwili bardziej martwił się o dziecko [żeby przypadkiem nie stało się podobne do tatusia], Ricie już raczej nie mógł pomóc, a zacieranie śladów utrudniłoby odnalezienie mordercy, bo przecież są i takie pomysły, jakoby Ritę zamordował sąsiad, Deb a nawet Cody;p a nie Trinity.

Dla tych, którzy jeszcze nieobejrzeli ostatniej serii, zaznaczam, że spojlerujemy ;]

"nie obejrzeli" oczywiście..winę za błąd zrzucam na porę ;p

Czy ty jeszcze nie poszłaś spać czy już wstałaś? 5.40 nono.
Co do pierwszego postu to może zobaczymy jakieś wstawi w kolejnym sezonie.
Poczekamy, zobaczymy co się wydarzy. niemniej jednak śmierć Rity i dojście Debry do tego że Dex I Brian to byli bracia a jak pamiętamy w pierwszym sezonie Dex chłopa pokroił stwarza bardzo ciekawe możliwości rozwoju sytuacji w 5 sezonie. Jednak bez Rity i Dex jako samotny ojciec to już nie będzie to samo.

no dobra zaczne od tego że wcisneło mnie w fotel...scenarzysci zrobili cos czego sie najczesciej nie robi czyli zabili postac z zasady lubiana ktora chyba jako jedyna miala pozytywny wplyw na dextera...to oznacza tyle ze moim zdaniem w 5 beda sie bawic jego psychika i tym jak zmienila sie po tym wydarzeni. Brawa dla scenarzystów!

Dexter ma wiecej emocji niz ktokolwiek inny wlasnie dlatego ze robi to co robi <chocby wspomniany wyzej miguel> w rzeczywistosci jednak smierc ukoachanej osoby jest dla niego tym czym dla kazdego z nas a mianowicie szokiem. Bardzo czesto jest tak że bliscy w szpitalu dowiadujac sie o smierci czlonka rodziny zamiast w histerie popadaja w odretwienie złość przychodzi później. Pamiętam moj wypadek samochodowy stałam jak słup soli bez słowa i wydawało mi się że to wszystko to sen. Myślę że Dex tez zdaje sobię sprawę z tego że właśnie pokonał już przeciwnika i teraz nic więcej nie może mu zrobić choćby miał największą ochotę go torturować godzinami.

Żal mi Rity była wspaniałą osobą i postacią ale niestety powiem że dla dobra serialu lepiej że stało sie jak stało, wiadomo że inaczej ta seria była by zbliżona do pozostałych a wiadomio nic nie zmniejsza oglądalności jak przewidywalność. Teraz wyjdzie na jaw co dex tak naprawde chce robić w życiu.

Co do tego że nie wiadomo było że Rita zginie i przez to mniej napięcia. No nie wiem ktoś mógł się już domyślić po gadce o niebie że to się tak nie skończy. Na dodatek jak usłysząłam że Dex ma jedną wiadomość nie odebraną to pomyślałam sobie - O nie zaraz się zacznie. A jak usłyszałam że dzwoni telefon Rity w mieszkaniu to zaraz pomyślałam - Błagam niech tylko zapomni telefonu! - Choć juz i tak wiedziałam jak to się skończy. Myślę że te pare sekund tego potwornego wrażenia wystarczyło żeby rece mi się trzesły przez kolejne 3h po zakończeniu odcinka - nie zartuje :/.

Bardzo dobrze przemyślane. Co mozna więcej powiedzieć. Jestem zachwycona. I ciekawa jak bedzie wyglądał 5 sezon.

Ja się spodziewałem mocnego zakończenia więc jakoś w fotel mnie nie wcisnęło. Gdy Dex wszedł do domu pod koniec odcinka, pomyślałem sobie że jeszcze coś musi się wydarzyć bo producenci jak i aktorzy zapewniali nas o szokującej końcówce. Bardziej ciarki przeszły mnie na widok małego Harrisona siedzącego we krwi, dla mnie był to znakomity zabieg scenarzystów aby powiązać finał 4 sezonu z pierwszym. Dla mnie i tak najbardziej genialną sceną było Święto Dziękczynienia u Mitchelów.

i chrzęst łamanych palców.. fakt, to jedna z lepszych scen..

Taaak :) . Najlepsza scena to jak Dexter odwiedził tą rodzinę i syn podsycał sytuację :D. Koniec ,końcem. Opinie były super ,a więc nastawiłam się na coś "wow." Ale koniec nie powalił mnie. Ogólnie to nawet nie przepadałam za Rita ,w pierwszym sezonie była świetna, ale z kolejnymi sezonami zgryźliwa i naiwna... No, a scena z Rita w wannie dość żenująca : 1. Rita nie była częścią rytuału (chyba,że nie zabił ją trinity)2. dziecko we krwi ,siedzące i płaczące w miejscu tyle czasu? Nawet jeśli byłaby to jedna godzina ,choć prawdopodobnie było to dłużej . Trochę przesadzone

ja jej nigdy nie lubiłe, przywalała się do dexa o byle co, a sama święta nie była, co na jego miejscu sam bym ją zabił

Ja tam się cieszę, że w końcu ją ukatrupili. Strasznie zamulała moim zdaniem

i tak Rita z 4 serii jest lepsza niż z 1 i jej postac przeszła ewolucje na lepsze - tez pod wzgledem wygladu ;) za to rzeczywiscie starała się strasznie wejść w życie Dex'a a jak wiemy on nie może do tego dopuścić...nie słyszałam nic że koniec ma być szokujący więc spodziewałam się tego co zawsze...tak czy inaczej czapki z głów...no dziekczynienie tez bylo niczego sobie wlasciwie nie moge powiedziec zeby ktoras z tych serii byla nudna czy zaby poziom sie obnizal tak jak moim zdaniem jest w LOST...tutaj ciagle jest napiecie...

Te całe losty, herosy, skazani na smiec itd, to nizsza liga w porównaniu do dextera

Rodzina Soprano i tak biję wszystkie seriale. Jeszcze nie powstał serial tak dobrze zrobiony jeśli chodzi o szczegóły i różnego rodzaju detale jak właśnie Soprano. Fabuła dosłownie bez żadnego błędu, po prostu bez wad. Gra aktorska - jeszcze nigdy nie spotkałem się, żeby w serialu było tylu świetnie grających aktorów, po prostu miazga, każdy kapitalnie gra swoją postać, coś pięknego. Najbardziej niedoceniany serial w Polsce. Ale Dexter to moim zdaniem 2 najlepszy serial. Jeszcze niedawno był u mnie pierwszy, ale Rodzina Soprano to jest jeszcze wyższa liga. Czekam na koniec całego Dextera, może uda się przeskoczyć na 1 miejsce, ale będzie ciężko.

ha! ta reszta seriali to jest pikuś, pan pikuś przy dexterze XD ja nie lubie rodziny sporano chyba niezbyt lubie mafijne sprawy mysle ze pewnie glownie podoba sie to facetom a dexter chyba podoba sie wszystkim :P nie wiem jak mozna nie lubic dextera????

No wiadomo, że Rodzina Soprano głownie podoba się facetom, ale nie tylko:) Dexter to klasa sama w sobie. No ale Soprano to jednak Soprano:D

wy sie tak nie spieszcie z ta 5 seria gdyz nie zapominajmy ale Michael(Dexter) ma raka i modlmy sie zeby tylko wyzdrowial

Jakbyś trochę poczytał, to byś wiedziała, że Michael ma łagodną odmianę chłoniaka, w dodatku wykrytego we wczesnym stadium rozwoju i lekarze dają Mu 95% szans na wyzdrowienie. Różne "pudelki" oczywiście o tym nie piszą, tylko stwarzają sztuczną sensację.
Rak to nie jest wyrok.

wyobraz sobie ze poczytalem i wiem ale jak mu sie trafi te 5% panie doktorze to co wtedy powiesz? ja wiem ze ma lagodna odmiane chlodniaka i wczesnie wykrytego ale nie ma 100% pewnosci co do wyleczenia .

chloniaka oczywiscie :D

W takim razie jakbyś poczytała bardziej to Micheal C. Hall powiedział, że jego zdjęciom do 5 sezonu Dextera nic nie grozi:)

nie poczytala to po pierwsze a po drugie to rozumiem ze jestes w stalym kontakcie z rezyserem i scenarzysta/ami oraz z samym michaelem :O. Co maja powiedziec ze to koniec serialu? eh :D moze to i pesymistycze spojrzenie na sprawe dla mnie liczy sie zeby Michael tylko wyzdrowial :D a do serialu wrocic za jakis czas :d

Ja w stałym kontakcie z ludźmi odpowiedzialnymi za "Dextera" nie jestem, ale Hall jak najbardziej, więc skoro on tak powiedział... To nie wiem o co ci chodzi. Czemu mam mu nie wierzyć?

zapewne kierujesz sie stronami/pismami naukowymi typu "pudelek" "wrozka" etc. :D tak sobie tylko zartuje :D ale dobrze miec kogos pod reka kto skonczyl medycyne :D

Widziałem audio wywiad z nim między innymi. Zaraz po Złotych Globach. Wpisz na youtube może będzie, nie chce mi się teraz szukać. W czapeczce Hall jest tam. Jakby przeczytał to na portalach tego typu, które wymieniłaś to nawet bym tutaj nic nie napisał. Ale jeśli widzę coś "na żywo" to jestem gotów w to uwierzyć. No chyba, że to był sobowtór Halla to sory:D

zartuje sobie z ciebie tylko :D ale co on ma tak naprawde do powiedzenia no chce grac i miejmy nadzieje ze rak mu "odpusci"

masz racje,najwazniejsze jest to żeby człowiek wyzdrowiał!!Tylko to sie liczy!

"Zakonczenie 4 sezonu - wcale nie takie super"

jak nie jak tak

To najlepszy serial jaki widziałem. Zakończenie było zaskakujące i najważniejsze że nie było banalne. Gdyby wszystko dobrze się skończyło byłby to wielki serial ale nie arcydzieło jakim jest. Złapanie Dextera byłoby zby moralizatorskie i zbyt proste. Zatarła się różnica między dobrem a złem...

A skąt pewność że to Trójkowy zabił Rite?? Nie zdziwiłbym się gdyby ktoś inny za tym stał, ponieważ zostawiając dziecko w pomieszczeniu pełnym krwi nawiązuje do historii Dextera, a Trójkowy nie znał jego historii. Trójkowy raczej zamordował by również Harrisona...

Trójkowy nie znał jego historii ,ale to że mały Harry siedział we krwi to czysty przypadek sprytnie nawiązujący do przeszłości.Myśle że to zakończenie jest poprostu zajebiste choc nie kryje że był to bardzo przygnębiający widok.Zostawiając na boku dywagacje stwierdzam że jest to najlepszy serial jaki widziałem w zyciu,obok Kompanii Braci oczywiście;)POZDRO!

Ja bym się nie zdziwiła jakby ktoś inny ją zabił, może 5 sezon będzie się właśnie opierał na poszukiwaniu mordercy Rity. Swoją drogą lubiłam Ritę, żałuje że jej już nie będzie chociaż dla serialu to dobre rozwiązanie. Może będzie się pojawiała tak jak Harry w podświadomości Dextera.

Myślę, że takie zakończenie sezonu było konieczne...wcześniejsze sezony kończyły się "i Dexterowi wszystko się udało". Spodziewałem się, że Trójkowy zarypie Debre(no cóż wyszło, że Rita, obie i tak są/była denerwujące/a). W 5-tym sezonie chciałbym zobaczyć uciekającego Dextera i Debrę, która wraz z ludźmi z posterunku będzie próbowała zrozumieć co się z Ritą stało i zacznie odkrywać jego Mrocznego Pasażera...Jest jeszcze alternatywa, gdzie scenarzyści idą na łatwiznę i Dexter pozbywa się ciała Rity i wkręca, że się zniknęła.

szkoda rity... bylem przygnebiony po takim zakonczeniu. ale rzeczywiscie dla serialu to lepiej.
jesli chodzi o 5 sezon to dex nie bedzie uciekal bo to bez sensu. ani chowal ciala rity i gral glupka. poprostu pochowa rite. wszytsko spadnie a trojkowego tak czy owak. ale moze rzeczywiscie trojkowy jej nie zabil? bedzie problem z dziecmi. albo opiekunka 24h albo wysle je do rodziny / matka rity? / i zaglebi sie w mrocznym pasażerze. jak to mowia jak masz smutki to najlepsza jest praca 24h...

Wasze teorie o tym, że jego syn miałby stać się kolejnym mordercą tylko dlatego, że posiedział kilka godzin w kałuży krwi w łazience nie mają sensu. Jest zbyt mały by cokolwiek zapamiętać, a ta scena miała jedynie pokazać bezsilność Dextera wobec tego co się dzieje z jego życiem.

Co do śmierci Rity.
Nie jest to do końca jasne. Trójkowy wyszukał adres Dextera Morgana, znalazł jego stare mieszkanie i włamał się do niego. Pamiętajcie jednak, że wynik wyszukiwania pokazał D. Morgan, więc gdy przyszedł do tego mieszkania odnalazł listy adresowane do Debry Morgan (D. Morgan). Nie było pokazane aby znalazł ich wspólne zdjęcie lub coś co wskazywało, że ona również pracuje w policji.
Więc w jaki sposób Trójkowy mając wcześniej tylko jeden adres dowiedział się, że jakaś Rita Morgan jest żoną Dextera. Chodzi mi o to, że nie miał czasu na sprawdzenie wszystkich posiadłości na nazwisko Morgan w Miami.

Wątpię aby było to niedopatrzenie twórców, bo przez cztery lata wszystko układało się w logiczną całość.

Myślę, że Trinity kiedy Dexa zabrali do aresztu obudził się, a potem czekał, aż Dex wróci po furgonetkę. Przywiozła go Rita i od tej chwili Trin śledził ją.
Kiedy Dexter miał Artura na stole i rozmawiali o swojej profesji, Dex powiedział"ja mam rodzinę" na co Trójkowy odpowiedział zdumioną miną [do tego momentu myślał, że Dex się mści za zabicie Rity]

trójkowy był w miejscu pracy dextera i poznał jego prawdziwe imię i nazwisko. od tego momentu nie można wykluczyć że po prostu namierzył jego dom i dowiedział się z kogo składa się jego rodzina

jak to zakończenie nie było super? pod względem emocjonalnym moze bym sie zgodziła. za mało akcji itp.
ale fabuła? masakra jakaś, cały dzień dzisiaj przeżywałam śmierć Rity. w ogóle wiele ludzi pisze, że denerwuje ich Rita. no cóż nie każdy jest idealny, ale postawcie się w jej sytuacji. kobieta cierpliwa, przez dłuższy czas samotna matka, a nawet żona narkomana. wiadomo, że może mieć różne podejrzenia wobec Dextera, dlatego chce wszystko o nim wiedzieć.
najlepiej napisać: wkurza mnie, jest głupia. ale przemyśleć to z dwóch strony - już trudniej.

cholera ja jestem przy 8 odcinku.
niestety przez przpadek sie dowiedzialam jak sie zakonczy 4 seria i musialam to zweryfikować. ch*jowe zakończenie ;////// już mogli Deb załatwić.momentami sama mam ochotę ją załatwić ;//

Widziałam na youtube kiedyś wywiad, w którym brali udział "Dex" i "Trinity". To on zabił Ritę ;)

Moim zdaniem zakończenie 4 sezonu jest genialne. Nie wiem dlaczego, ale po postu mnie wbiło w fotel, zamurowało... Przez cały dzień chodziłam jakaś taka podminowana. Emocjonalnie zakończenie jest miażdżące.

Ja oglądałam ostatni odcinek 4 sezonu,późno wieczorem. DO tego stopnia zrobiło to na mnie wrażenie,że nie potrafiłam zasnąć. Ciągle chodziło mi to po głowie. W końcu zaczęłam analizować w głowie ten odcinek kawałek po kawałku.. i doszłam do wniosku ,że mi się coś nie zgadza. Nie potrafiłam poukładać tego chronologicznie. W całym tym pościgu Dexter-Trinity,nie umiałam ulokować momentu w którym Trójkowy miałby czas zabić Ritę. Wyjeżdża ona jakoś rano,małe zamieszanie Trójkowy vs .Dexter. Trójkowy ginie,Dexter wraca do domu ,odsłuchuje wiadomość o księżycu,słyszy płacz dziecka i idzie do łazienki. Znajduje Ritę. Rita w zostawionej wiadomości podała,że musiała się wrócić do domu i właśnie tu wraca kwestia księżyca. Bo musiała go widzieć,prawda? A skoro się wróciła ,to było to rano- wczesne po południe,a w wiadomości mówi o wieczorze/nocy. A nawet gdyby wracała się wieczorem,to wtedy już Trójkowy był z Dexterem. Dziecko też nie mogło płakać ileś tam godzin i nikt by tego nie usłyszał/nie zareagował. Morderstwa ktoś dokonał góra godzinę wcześniej.(Wybaczcie,że nie wdaję się w szczegóły,ale było to z dobre 2 miesiące temu i nie pamiętam wszytskiego dokładnie). Jak na mój gust,ktoś się podszył pod Trójkowego/Czwórkowego,albo ja nieuważnie oglądałam czy też nie pamiętam,albo jest to niedopatrzenie ze strony scenarzystów. Jestem ciekawa czy ktoś też się nad tym zastanawiał i co o tym sądzi :)

Musisz cofna sie 5 miesiecy wczesniej na forum...
Tam tego typu watpliwosci byly omawiane i z tego co pamietam wszystko sie chyba zgadzalo...

Prosta czarna komedyjka z 1 sezonu? Gdzie? Ta seria zrobiła obrót o 180 stopni, a śmierć Rity najnormalniej mnie zdołowała. Czuję, że zakończenie serialu będzie takie jak w anime Death Note klimatem nawet podobne...

Mnie smierc Rity nie zdolowala mocno zaskoczyla moze nawet zszokowala, ale nie zdolowala. Ja sie raczej martwie o Dextera teraz. I dzieciaki.

A nie przyszlo nikomu do glowy ze to moglo sie Dexterowi tylko wydawac (ta śmierc)?

o.O buhahahhahahaha! Ale zes teraz wymyslil...niezle sie popisales "inteligencja" nie ma co.
Buhahahahhahaha.
Wiesz swoje wyjatkowo glupie teorie zachowuj dla siebie. To nie jakis kretynski Lost by zakonczenie bylo snem jednego z uczestnikow.

tylko nie popuść ze śmiechu... bo twój post bardziej zaprzecza posiadaniu inteligencji niż post dogville

faktem jest, że ostatnia scena pokazana jest w sposób mogący swiadczyć, że jest to trochę jak nierealny sen, wizja... to dziecko w kałuży krwi
jedyne jednak co zaprzecza temu to to że nie ma bodźca który by sprawił pojawienie się takiej wizji

więc swoje chamskie i głupie odpwiedzi zachowaj dla siebie

Jako ze podstawowke skonczylem juz kilkanascie lat temu to nie znize sie do odpowiedzi na podobnym poziomie...

Jestes pewien ze skonczyles te podstawowke pare lat temu? Bo slyszalam juz rozne teorie na ten temat...Ale zadna osoba z wyjatkiem mlodszej siostry ( 13 lat) kolezanki nie wpadla na tak absurdalny pomysl. Zalosne. A jesli wy w to wierzycie to ja wam bardzo wspolczuje.

W imieniu tych ktorym wspolczujesz dziekuje.

Proponowalbym jednak obracac sie juz w towarzystwie conajmniej 14latkow, kto wie, moze malymi kroczkami pozwoli Ci to podniesc poziom wypowiedzi.
Sprobuj, powaga :)

Nie badz taki do przodu bo ci tylu zabraknie.
Poziom wypowiedzi zalezy tylko od otoczenia i opinii ludzi innych. Jezeli sa one glupie i wzbudzaja tylko zal nie mozna wymagac ze poziom wypowiedzi wsrod takich ludzi bedzie wysoki. Nie mozna sie przeciez wywyzszac i uwazac sie za lepszego. To nie mile :)
10-o letni syn podrzucil ci taki pomysl??? Bo taki poziom by sie zgadzal.

@dogiville: Tak też mi to to głowy przyszło ,druga myśl w sumie. ;]
bo to tak jakby ziścił się jego najgorszy koszmar/przeczucie.
@Do Anioła Muzyki: Nie rozumiem tylko tego czemu na taki pomysł miałby wpaść 10cio czy 13sto latek ..
Jak na mój gust to właśnie logiczne myślenie i wyciąganie pewnych wniosków jest domeną ludzi dorosłych, czy starszych niżeli 13 lat. Wybuchanie bezsensownym "buahahaha O.o" jest na poziomie osoby niedojrzałej i niespełna inteligencji. Żałosne są tego typu uwagi.