Szczerze przez te wszystkie sezony ona jest jedną z pierwszych osób której mi szkoda ;/ Twórcy
świetnie to przedstawili, zwykła miła dziewczyna która pada ofiarą wybuchu gniewu psychopaty ;/
Moim zdaniem właśnie o to chodzilo - wzbudzić sympatię widza i może nawet nadzieję na dłuższy wątek i CIACH! Zmasakrować ją w jej własnym domu.
mam nadzieję że będzie jakiś twist z nią związany że zabiła ją debra/jej chłopak czy nawet Hannah a nie Zach bo to będzie mega przewidywalne i nudne....
Ja powoli zaczynam mieć wrażenie, że Debra mogła maczać w tym palce. Gdyby to Zach zabił sąsiadkę byłoby to zbyt proste.. A Debra? W którymś z pierwszych odcinków tego sezonu ( SPOILER) , kiedy Dexter odkrył, że Debra stoi za jednym z rozpracowywanych przez niego morderstw i jej to powiedział ona rzuciła coś w stylu 'to nie pierwsza osoba którą zabiłam'. Przed tym jak sąsiadka Dextera została zamordowana rozmawiała przecież z Debrą która odradzała jej interesowanie się Dexterem. Coraz bardziej liczę na to, że głównym przeciwnikiem tego sezonu okaże się właśnie...Debra. Debra którą po tym jak w kontenerze wybrała Dextera i nie mogła się z tym pogodzić w końcu oszalała. Dużo osób tutaj na forum podejrzewa, że ona nadal kocha Dextera i jest zazdrosna o Hankę. Idąc tym tokiem rozumowania musiałaby być zazdrosna również o sąsiadkę - sympatyczną, ładną kobietą która mimo nieudanej randki nadal jest nim zainteresowana. I tym sposobem mielibyśmy naprawdę zaskakujące zakończenie serialu na które większość jeszcze liczy. W końcu Debra gdyby zamieniła się w taką niezrównoważoną morderczynie pasowałaby do Kodeksu Dextera. I tutaj główny bohater stanąłby przed dylematem - jednej strony Debra oszczędziła Dextera w kontenerze, z drugiej zaś - nie wychowywała się na Kodeksie tylko działała emocjonalnie. Dla mnie idealne zakończenie całej serii :)