PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=654010}

Detektyw

True Detective
2014 -
8,4 162 tys. ocen
8,4 10 1 162391
7,8 56 krytyków
Detektyw
powrót do forum serialu Detektyw

Czytał ktoś może tą książkę? Zastanawiam się czy ma ona coś wspólnego z serialem może pozwoli go bardziej
zrozumieć albo da rozwiązanie.

ocenił(a) serial na 9
Merolek_filmweb

ale bohaterowie mówią o nim "Yellow King" a nie "The King in (tu powinno być jeszcze The) Yellow".

Kazikowy

No i co z tego, chodzi o tego samego Króla w Żółci.

ocenił(a) serial na 9
Kazikowy

Season one of the 2014 HBO series True Detective uses the phrases "The Yellow King" and "Carcosa" and other themes and ideas from the book.

Wikipedia mówi że to nawiązanie do książki i jest jeszcze kilka nawiązań pytanie czy to tylko luźne nawiązania czy może cała zagadka się przynajmniej częściowo opiera na motywach z książki.

Merolek_filmweb

Ksiazka wkrotce ma sie pojawic w przekladzie polskim, poki co na internecie dostepne jest opowiadanie Chambersa pt. "Zolty znak".

ocenił(a) serial na 9
Merolek_filmweb

Rozumiem, że chodzi o niewydaną jeszcze w Polsce książkę " The King in Yellow ' Roberta W. Chambers'a ( ma zostać wydana w tym roku przez wydawnnictwo C&t w serii biolioteka grozy). Z tego co się orientuję jest to zbiór XIX wiecznych opowiadań grozy ( i nie tylko, są tam też podobno opowiadania innych gatunków ) w skład, których wchodzi też tytułowe. Nie sądzę aby oprócz paru zapożyczeń miała ona coś wspólnego z serialem. Bo gdyby było inaczej, to wkroczyłaby już czysta fantastyka, a to moim zdaniem zepsułoby cały serial (parę motywów z twórczości Chambers'a zapożyczył Lovecraft, więc każdy obeznany z tematem, może podejrzewać jakby się to skończyło).

ocenił(a) serial na 9
Lapka_

Pytanie jak bardzo to opowiadanie jest nierealne. Ja nie czytałem tej książki może opowiada o "zwyczajnym" kulcie lub czymś podobnym (leśni ludzie, wspólnota Chrystusa była przedstawiona jak sekta, brat gubernatora zajmujący się organizacją religijną który próbował ich odciąć od sprawy, pedofilia itd [mogłem coś przekręcić])

ocenił(a) serial na 9
Merolek_filmweb

Tsgna już odpowiedziała na Twoje pytanie. Nie ma tam żadnego kultu, tylko fikcyjna sztuka.

Merolek_filmweb

nic takiego tam nie ma, żadnych kultów, żadnego mistycyzmu, nic z tych rzeczy :) zresztą pisałam o tym w komentarzu niżej

ocenił(a) serial na 8
Merolek_filmweb

Carcossa pojawiła się pierwszy raz w opowiadaniu Ambrose Bierce'a "Mieszkaniec Carcossy". Często odwoływał się do tego miejsca Lovecraft. A sam Mieszkaniec Carcossy moim zdaniem, MÓGŁ stanowić inspirację dla filmu Inni - "ktoś" kto myśli, że żyje ale sam odkrywa po jakimś czasie, że jest martwy i straszy żywych.

Merolek_filmweb

jeśli chodzi Ci o książkę Chambersa to czytałam, serial nie ma z nią tak naprawdę nic wspólnego, sztuka o królu w żółci, o której w swoich opowiadaniach wspomina Chambers jest w rzeczywistości fikcyjna, nie jest to faktycznie istniejące pełne dzieło, Chambers ją sobie wymyślił, pojawia się w bodajże 4 opowiadaniach zaledwie jako wzmianka, podobno jest to książka po której przeczytaniu wpada się w obłęd ;) być może więcej o Carcosie i królu jest w opowiadaniach Bierce'a, ale te dopiero zaczęłam czytać :P

ocenił(a) serial na 9
tsgna

Być może "King in Yellow" to bezdenne źródło easter eggsów i wymysł scenarzysty, ale czy atmosfera tamtych czasów, atmosfera szaleństwa (którą chyba najlepiej jednak oddaje Lovecrtaft), schyłku, spotkania z czymś nieznanym i obcym nie jest obecna także w "Detektywie"?
Rust ma, moim zdaniem, wiele wspólnego z bohaterami powieści współczesnych Chambersowi. Tacy bohaterowie zanurzeni się w jakiejś nieznanej rzeczywistości, obdarzeni ponadprzeciętną umiejętnością analizowania, wyczuleni są na zmiany i równocześnie opierają się przyjętemu porządkowi rzeczy. Naznaczeni są przez to piętnem szaleństwa, niejednokrotnie pozostawieni sami sobie, a ich zachowanie nie spotyka się z akceptacją i zrozumieniem innych.
Jeśli przesłaniem książek Chambersa i Lovecrafta jest prosty fakt, że wiedza prowadzi do szaleństwa, to, według mnie, tego właśnie należy szukać w "Detektywie".

ocenił(a) serial na 8
Szara_Smuga

A wg mnie nie. Kurde jestem zmęczony tymi analizami , jak to Chambers , Lovecraft wpłynęli na atmosferę Detektywa , tym patosem , że wiedza prowadzi do szaleństwa itd. Pojawia się w Detektywie to odniesienie do Carcosy , ale spokojnie to tylko wykorzystanie mitologii , równie dobrze można powiedzieć , że Detektyw nawiązuje do klasyki czarnego kryminału , do Chandlera i Ellroya.
A gdyby faktycznie miało się okazać , że jacyś goście mordują i gwałcą wierząc w jakąś Carcosę to będzie wielka kicha. Więc myślę , że Żółtek , Carcosa to tylko przykrywka i tyle. A za wszystkim czai się prozaiczna ludzka słabość do pieniędzy , władzy i seksu. Ukłony.

ocenił(a) serial na 6
frtgbb

Masz rację, moim zdaniem wiedza prowadzi do szaleństwa w jednym wypadku, wtedy, gdy się nie korzysta z jej osiągnięć, popada się wtedy w otchłań głupoty ;]

ocenił(a) serial na 9
frtgbb

tak działa humanistyka i wszelkie inne dyskursy, nic nie poradzisz.

spirala się kręci! Ahoy!

ocenił(a) serial na 8
frtgbb

Czyli, innymi słowy, zbyt dużo tutaj tego wszechobecnego analizmu.

zwieracz

"Analizm" to lekko chybione określenie, ale Twój nick wiele tłumaczy Panie zwieracz :D

ocenił(a) serial na 8
zwieracz

Po prostu wspomniany Chambers czy Lovecraft mają się bardzo nijak do Detektywa , jak ktoś myśli , że tam znajdzie jakieś wskazówki , przeniesienia wprost , tudzież zawoalowaną , ukrytą tą samą tajemnicę to ja nie wiem o co chodzi - choć Lovecrafta łyknąłem w młodości , dziś nikomu bym go nie polecił. Czerstwy temat .Słoma z butów mi wychodzi , zabijcie panie szanowny .

ocenił(a) serial na 9
frtgbb

Tutaj zgadzam się z Tobą całkowicie frtgbb, ale widzę, że niektórzy już dostali małpiego rozumu, choć pewnie wcześniej nawet nie słyszeli o weird fiction i wspominanych autorach. Przypuszczam też, że niektóre komentarze zawierają skopiowane z internetu treści na wyżej wymienione tematy, a niektórzy chcą pokazać jak bardzo są obeznani. Ja również nie polecałbym obecnie Lovecrafta i jemu współczesnych ( a przeczytałem 90 % jego opowiadań ), poprostu większość jest niemiłosiernie męcząca i nudna. Nie wspominając o tym, że Chambers i Bierce tworzyli jeszcze dużo wcześniej niż HPL. I może ktoś mi powie skąd tylu znawców niewydanego nawet do tej pory w Polsce Chambers'a ? Bardzo ciekawa sprawa, zważając też na stan czytelnicwa w Polsce.

Lapka_

wyobraź sobie, że niektórzy znają więcej niż jeden język ;]

ocenił(a) serial na 9
tsgna

Akurat nie piłem do Ciebie tsgna i tak, jestem w stanie sobie to wyobrazić.

ocenił(a) serial na 8
tsgna

Tak , i czytają Chambersa w oryginale , szczerze wątpię.Pewnie w Polsce , to by się znalazło dziesięciu pasjonatów. Ale jak ktoś czyta taką literaturę w oryginale , to ja chylę czoła.

frtgbb

co jest dziwnego w czytaniu Chambersa w oryginale? przeciętny student anglistyki ma na koncie dużo bardziej wymagające lektury :D

ocenił(a) serial na 8
tsgna

A Chambers jest na liście lektur obowiązkowych na tej anglistyce ? Bo , że są bardziej wymagające lektury to mnie pani nie zaskoczyła .

ocenił(a) serial na 9
tsgna

O Blackwoodzie na anglistyce słyszałem, konkretnie o jego " Wierzbach" , ale to raczej nie było w Polsce, ale o Chambersie ani słowa.

ocenił(a) serial na 8
Lapka_

No dokładnie . Jeszcze zrozumiałbym , że ktoś się zachwyci Poe'em . Ale Lovecraft to tak do wieku lat dwudziestu może robić wrażenie , gdy człowiek jeszcze chłonie literaturę pasjami , szukając swego gustu.

ocenił(a) serial na 9
frtgbb

Zgadza się a pewnym wykladnikiem jest liczba sprzedaży książek wchodzących w skład bibiolteki grozy wydawnictwa C&T. Z tego co pamiętam, rekordowa sprzedaż, którejś częsci wyniosła około 300 sztuk. A tu nagle na filmwebie sami eksperci od XIX wiecznej literatury grozy.

Lapka_

gdzie masz tych ekspertów, bo ja ich nie widzę? ;)

ocenił(a) serial na 9
tsgna

Może dlatego, że to niejedyny wątek na ten temat :)

ocenił(a) serial na 8
Lapka_

No dobra, ale o co wam chodzi? :)

Czepiacie się tego, że ludzie zainteresowali się weird fiction, a szczególnie twórczością Chambersa, który pisał o Carcosie i tworzą teorie związane z TD?

Serial nawiązuje do jego twórczości, scenarzysta jest fanem weird fiction, w serialu przewijają się wątki Żółtego Króla i Carcosy jako podwalin pod tą domniemaną sektę.

To chyba dobrze, że ktoś spróbował sięgnąć po tak dawną twórczość. Może więcej ludzi się zainteresuje. Ja nawet nie słyszałem nigdy o Chambersie, a dzięki TD dowiedziałem się kilku podstawowych rzeczy.

Wiadomo, że ludzie przesadzają. Przy każdym dziele, które nie podaje wszystkiego wprost powstaje mnóstwo czasem najbardziej wydumanych teorii. To tylko teorie fanów :)

Raczej nic nie wskazuje na to, że TD zakończył się przeniesiem do innego wymiary przedwiecznych.
Ale fajnie żyje się ze świadomością, że cała historia serialu ma jakieś drugie dno :)

ocenił(a) serial na 10
Lapka_

Wszyscy się mylicie. Wszyscy!!!

Pasjonatów weird fiction swego czasu było dużo, dużo więcej. W latach dziewięćdziesiątych , kiedy RPG kojarzyło się nie tyle z Oblivionem czy Mass Efectem, co raczej z długimi wieczorami spędzonymi w doborowym towarzystwie, z kośćmi K10, K8, i podręcznikami które zawierały więcej tabel niż „Chemia fizyczna” Hermanna, pasjonatów onych było więcej. Cóż, literatura grozy była w tych czasach taktowana przez wydawców dziwnie. Półki księgarskie uginały się od pospolitego szajsu, a klasyki, czy ambitnych horrorów jakoś nikt na poważnie nie wydawał. A jak wydawał to w takich nakładach, że upolowanie tego graniczyło z cudem. Więc musieliśmy sobie radzić w inny sposób. W szczególnie złej sytuacji byli gracze w ZC. Ta gra było mocno „zakorzeniona” w literaturze z kręgu Mitów Chtulu. Wielu Autorów było znanych w Polsce z np. fantasy (K. A. Wagner) scine fiction (H. Kuttner, F. Liber), czy thrillerów (R. Bloch), ale ich opowiadań grozy nikt wtedy w Polsce nie publikował. Tak samo było z prekursorami którzy wpłynęli na Lovecrafta. Jasne Poe, czy A. Bierce byli dostępni w Polsce, ale Lorda Dunsanya, czy właśnie Chambersa nie sposób było po polsku dostać. Natomiast G. N. Smitha czy G. Matertona można było na tony kupować......

Kompletnie, totalnie tego nie rozumiałem. Rynek na weird fiction i ambitną oraz klasyczną grozę był!!! Dzięki szalenie popularnym wtedy grom fabularnym!!! Tylko wydawcy karmili nas tandetą. To trzeba było sobie radzić inaczej.....

No to zamawiało się za okropne pieniądze literaturę, albo delegowało kumpla który jeździł do tatusia mieszkającego na Zachodzie, czekało kilka tygodni, dzieliło materiał... słowniki w dłoń, i jazda.... o jakości tych amatorskich tłumaczeń „na własną rękę” jakie dokonywali licealiści – zapaleńcy nie chcę nawet wspominać... No, trochę pomagała profesorka od angielskiego, która patrzyła co prawda na nas jak na wariatów jak przynosiliśmy kolejne tomiszcza z mackowatymi stworami na okładkach, ale pomagała. Rany, to były czasy....

ocenił(a) serial na 10
Merolek_filmweb

"The madness those who read The King In Yellow experience provides a nice parallel to the experiences of Rust Cohle and Marty Hart during their investigation into the murder of Dora Lange. It has pushed them in all different directions, be it past lives they thought they had left behind in Texas or out from behind a curtain of deceit in their personal lives and within their families"

ocenił(a) serial na 9
Merolek_filmweb

Hej, czy ktoś mógłby podrzucić link z opowiadaniem? Nie mogę znaleźć tego nigdzie, nawidoczniej nie umiem się obsługiwać googlami :(

ocenił(a) serial na 9
pertchibo

Wyjdzie pod koniec kwietnia po polsku wydane przez wydawnictwo C&T.

ocenił(a) serial na 10
pertchibo

http://www.gutenberg.org/ebooks/8492?msg=welcome_stranger#THE_REPAIRER_OF_REPUTA TIONS

ocenił(a) serial na 9
pegaz_filmweb

Dzięki ogromne :) O to chodziło.