Dark
2017 - 2020
- podstawowe informacje
- lista wszystkich sezonów
- Opinie i Nagrody
- multimedia
- Rankingi
- pozostałe
powrót do forum serialu Dark 
ocenił(a) serial na 6 
ocenił(a) serial na 9 ocenił(a) serial na 6 
ocenił(a) serial na 10 ocenił(a) serial na 6 
ocenił(a) serial na 8 ocenił(a) serial na 8 ocenił(a) serial na 8 ocenił(a) serial na 8 ocenił(a) serial na 8 
ocenił(a) serial na 8
Po pierwsze nie wiem czemu wszyscy porównują do Stranger Things, zazwyczaj na plus dla Dark. To zupełnie inne kino i okrzyki, że to ambitne a tamto nie dla mnie są nieco śmieszne.
Po drugie irytujące niedociągnięcia, czy twórcy nie obejrzeli swojego dzieła zanim je puścili? Np.stojący w ulewie ludzie i ręka z listem - list suchutki, albo zmieniająca stronę obok Bartosza latarka w różnych ujęciach, albo dziwne nie logiczne motywacje bohaterów. Albo Jonas łażący bez jedzenia po zniszczonym świecie z super światełkiem, gdzie pilnują strefy z czarną dziurą a on sobie włazi tam z tym światełkiem jak gdyby nigdy nic i nie myśli o tym, że to kretynizm tym świecić i zaraz może zarobić kulę w łeb.
No i największy bezsens - czarna dziura(czy jak to kto nazwie - w filmie jest pełno pseudonaukowego bełkotu, który przerasta i wymyka się z pod kontroli twórcom) w jaskiniach pod malutkim Winden - i nikt, żaden rząd, policja, żadne siły się tym nie interesują - taką potężną siłą zmieniającą podejście do całej nauki, która może być wykorzystywana na tak wiele sposobów. Nie, tylko poczciwi ludzie z wioski się tym interesują i latają sobie po różnych czasach. Naiwności jest pełno w tym serialu a szkoda bo klimat świetny.
No i wątpliwej jakości logika fabuły - matka będąca jednocześnie córką - serio?? Nie odlecieli za bardzo twórcy? Pełno pętli czasowych które mają wyjaśniać nie możliwe wydarzenia a dla mnie nic nie wyjaśniają tylko utrudniają odbiór i tworzą zamieszanie a same są nie logiczne. Po kilka "tych samych" osób w jednym czasie - ja wiem, że tak można to próbować ogarnąć gdyby miejsce lub rzecz do przenoszenia w czasie istniało ale to wszystko, szczególnie w drugim sezonie to kompletny absurd i niesmak. Ah no i każdy przewiduje co się stanie a wszyscy robią w kółko to samo co nic nie zmienia w ich tragicznej sytuacji...bzdura pogania bzdurę co nie zmienia faktu, że oglądało się to świetnie :)
Zapomniałem o tym, że policja nigdy nie sprawdza jaskiń, koło których giną dzieci...kolejna bzdura.
A mnie irytuje coś innego. Dlaczego ty (i wszyscy ludzie piszący w podobnym tonie) wkółko piszecie o jakichś absurdach pętli czasowych czy braku logiki w tych całych podróżach w czasie???
Chciałbym jasno zaznaczyć :PODRÓŻE W CZASIE TO FIKCJA. Nie istnieją żadne prawa ani żadna logika której należałoby się trzymać. A ty i tobie podobni piszecie jakby były ustalone zasady pętli czasowych wyrwane rodem z powrotu do przyszłości i one są jedynie słuszne i prawdziwe i ich należy się trzymać... Toż to jakaś bzdura.
Skoro tak uważasz to tak można by usprawiedliwiać niedociągnięcia w każdej produkcji, a bo fantasy a bo s - f a bo a tamto - nie podałeś sensownego wyjścia zej masy bzdur w Dark - tak samo jak w mojej opinii twórcy serialu, sami się pogubili i liczą na to, że szokiem i efektownością to nadrobią i ludzie będą zbierać szczęki z podłogi bo matka jest córką itp. i dadzą ocenę 10. Ja inaczej odbieram i analizuje kino.
"Po drugie irytujące niedociągnięcia, czy twórcy nie obejrzeli swojego dzieła zanim je puścili? Np.stojący w ulewie ludzie i ręka z listem - list suchutki, albo zmieniająca stronę obok Bartosza latarka w różnych ujęciach"
Takie błędy zdarzają się w każdym filmie i serialu.
Zobacz jak fabuła w pierwszym sezonie się klei. Żeby połączyć tyle wątków i żeby to jeszcze miało ręce i nogi to twórcy musieli się nieźle nagłówkować.
W pierwszym sezonie mniej więcej się klei ale w drugim nic się nie wyjaśniło tylko jeszcze na koniec wyskoczyła jak pokemon Marta z innego świata....sorry ale dla mnie to kicz i efekciarstwo - to moja opinia, nic mi do Twojej skoro lubisz takie zabiegi i nie wyjaśnianie niczego w serialu to okay. Jak napisałem wyżej - oglądało się świetnie ale sensu to nie ma żadnego. Błędy błędami ale bez przesady, dlaczego nikt nie sprawdza jaskiń??
Może nie mogli, tak samo jak Noah nie mógł zabić Adama w 1921 (broń nie zadziałała)
Może nie mogli, tak samo jak Noah nie mógł zabić Adama w 1921 (broń nie zadziałała)
Może nie mogli, tak samo jak Noah nie mógł zabić Adama w 1921 (broń nie zadziałała)
Może nie mogli, tak samo jak Noah nie mógł zabić Adama w 1921 (broń nie zdziałała)
Może nie mogli, tak samo jak Noah nie mógł zabić Adama w 1921 (broń nie zadziałała)
Zgodzę się. Uwielbiam pierwszy sezon, ale w trakcie oglądania drugiego zaczęłam się coraz bardziej irytować. Znaczy ciekawie odkrywa się wątki niektórych postaci: wątek Egona czy Urlicha, ale w jaki sposób mam być zaangażowana w fabułę skoro i tak wiem co się wydarzy. W sensie wiem, że młody Jonas nie ocali Marty, bo starszy też stara się to zrobić i nie zakończył swojej drogi. Zresztą widzimy Adama i wiemy do czego dąży, więc czemu miałabym teraz się łudzić "że coś potoczy się inaczej"? Widzimy, że wszystkie zmiany jakie wykonują bohaterowie i tak sprawiają, że wszystko się wydarza tak jak miało się wydarzyć. Bohaterowie zachowują się tak jakby nie mieli wiedzy z poprzednich lat swojego życia i nie uczą się na błędach.