Co sądzicie o wielkim powrocie Razy? Szczerze powiedziawszy, spodziewałam się czegoś ambitniejszego, bo jednak na końcu 2 sezonu stacja wybuchła, myślałam, że lepiej wyjaśnią zmartwychwstanie Razy.
Wydaje mi się, że efekty trochę się poprawiły. Scena z Dwójką i Nyx pokazała mi, że Melissa potrafi nie tylko ładnie śpiewać, gra równie dobrze.
Przykro mi, że Ryo aż tak się zmienił, mam wrażenie, jakbym oglądała zupełnie inną postać.
Cieszę się też, że wróciliśmy do do postaci Piątki. W 2 odcinku dostajemy dawkę jej wspomnień <3
Efekty specjalne zawsze będą odstawać od seriali , które mają duży budżet :) Co do początku 3 sezonu mocno przewidywalny , czyli każdy z załogi przeżył ,ale to było dość oczywiste . Ryo moim zdaniem się trochę pogubił to odzyskaniu starych wspomnień , za wszelką cenę chciał odzyskać panowanie nad swoim królestwem , ale widać było kiedy android wspomniał o śmierci Nyx , wciąż zależy mu na załodze Razy .
Wątek 5 mocno rozbudowany , ciekawe kim będzie jej siostra , znając scenarzystów może będzie na czele gildii albo coś w tym stylu ,
2 jak zwykłe rozwala swoimi tekstami , CZekam na następne odcinki :)
Istnieją pogłoski, a raczej część Kanady twierdzi, że Truffault jest siostrą Piątki. Albo źle zrozumiałam spoiler, bo angielskiego uczę się od niedawna, albo faktycznie tak jest. No nic, dowiemy się w e3 lub dalej.
W zasadzie to serial fajnie się ogląda, mimo że efekty niekoniecznie na czasie, jest przyjemnie, oczy nie bolą od światełek, epileptycy mogą patrzeć bez obaw. Jak na tak niski budżet, jest nieźle, fabuła i ulubieni aktorzy jakoś to ratują.
Szczerze to tak jak pozytywne było zaskoczenie na sezonie 2 tak teraz raczej odwrotnie. Strasznie się to infantylne zrobiło. Większość filmu to jakieś rozmowy motywacyjne, pocieszanie się i wmawianie sobie różnych rzeczy. Za dużo czasu spędzają na niepotrzebnych gadaninach. Treści ten pilot miał prawie zero.
Co do plotu..cóż, wszyscy w rozsypce, statek w rozsypce, galaktyka też, idealny początek na cały sezon by teraz po kolei wszystko składać.
Kurde, weźcie te dialogi porównajcie do takiego The Expanse..
hehe nie porównuj The Expanse do D. M :) Za duża przepaść:) chyba tylko bardziej polubiłem aktorów w D.M niż w expanse "_
android najlepszy ;) i ewentualnie piątka ma czasem dobre teksty. Murzyna niecierpie, ta jego mimika ,ciagle te same miny, identycznie jak w Continuum.
a the expanse jedyny fajny aktor skończył jako krater na Wenus. Ciekawe czy to protomolekuła go jakoś uratowała..
Nie przeżyłam pierwszego sezonu The Expanse, dajcie spokój. To dopiero była masakra xD Chcieli mnie uśpić.
Otwarcie s03 strasznie słabe. Aktorzy zagrali dużo słabiej niż w s01 i s02. Mam też z wrażenie, jakby obniżyli wiek grupy docelowej tej serii. Dialogi strasznie naiwne, postaci dokładnie tłumaczą swoje zachowanie i podejmowane decyzje, jakby twórcy uważali nas za idiotów nie potrafiących myśleć samodzielnie.
Efekty specjalne nie były silną stroną tej serii, ale w tych odcinkach były chyba jeszcze bardziej prymitywne.
Po wyjaśnieniu tajemnic I sezonu serial stracił element tajemnicy i zaskoczenia. Więc chcąc podtrzymać serię próbują komplikować życie osobiste bohaterów, co świadczy tylko o tym, że postacie były napisane bardzo płytko. Można było na tym lecieć przez jeden sezon, ale na dłuższą metę, to nie przejdzie.
W tle przewijają się jakieś wątki polityczne, ale są beznadziejnie płytkie. A że serial kierowany jest do 12 latków, którym trzeba tłumaczyć wydarzenia na ekranie, nie liczę na ich rozwinięcie na miarę tych z Ekspansji.
Bardzo brakuje również wątku głównego, który spajałby wszystkie sezony w jedną całość. Zamiast tego mamy lekkie i łatwe do przewidzenia przygody samozwańczych bohaterów samotnie pilnujących porządku w galaktyce.
Myślę, że nadszedł dobry moment na porzucenie tego serialu. Nie wykluczam, że z nudów być może do niego wrócę, ale na razie wrzucam na luz.
może też tak być, że usłyszą głosy publiki i się ogarną na sezon 4 ( jeśli będzie ). Tak dobrze zapowiadała się akcja z Razą używającą Blink Drive, zmieniającą losy wojny, te wszystkie inne wymiary cuda wianki...
ten sezon może służyć jako wypełniacz , w wielu serialach jest taka czarna owca...nuda nuda i potem nagle jebut. Oby było lepiej bo strasznie lubię ten statek.
Zawsze można nadgonić. Takie drastyczne zmiany poziomu to w serialu 12 małp były, gdzie pierwszy bardzo dobry, a drugi też bardzo, ale zły, a trzecie wyszedł całkiem przyzwoicie :D