Dwa tygodnie po obejrzeniu nadal o nim myślę. Wspaniale krajobrazy, stroje, aktorzy (4 Książę wybitny).
Żałuje, że nie powstał drugi sezon, jak dla mnie historia trochę niedokończona.
A jak słyszę utwór będący motywem przewodnim serialu to od razu płaczę :)
Dobrze, że serial ma jakieś minusy, typu: miejscami słabsza gra aktorska, przyspieszenie akcji tam, gdzie nie trzeba, bo musiałabym go nazwać najlepszym serialem ever. Żaden tam szwedzki, brytyjski, duński czy tym bardziej amerykański serial nie wycisnął mnie tak jak cytryny, a potem jeszcze przejechał wałkiem....
To była pierwsza drama która zrobiła na mnie wrażenie,jakoś długo nie mogłam po niej dojść do siebie,Taki emocjonalny detoks,piękna jednocześnie smuutna drama.
Drama bardzo obiecująca, zwłaszcza patrząc na obsadę i faktycznie jest świetna, ale tylko do momentu śmierci dziesiątego księcia. To, co było pomiędzy hae soo, a wookiem było niesamowite, tyle uczucia. W ogóle uważam, że wook jest najlepszą postacią tej dramy - najbardziej wyrazisty i tragiczny, denerwujący, a jednak...
więcejJestem fanem dobrych koreańskich pozycji - tego serialu szukałem długo - liczyłem że powali mnie jak "Alchemia dusz" albo zapadnie mi tak mocno w sercu jak "dwadzieścia pięć i dwadzieścia jeden" - było bardzo blisko. Poruszyła mnie tak wspaniale wymyślona historia, pełna ciepła, mimo mrocznych czasów wzruszająca i...
Scarlet Heart - najbardziej oczekiwany tytuł przeze mnie z mrowiejącymi stopami ^^ z gatunq dramat/kostiumowy nie zawodzi na razie ani trochę; Charyzmatyczny Lee JunKi to strzał w dziesiątkę przy obsadzaniu roli. Jak na razie obok Six Flying Dragons to mój ulubiony tytuł.. (choć SFD bardziej pod historyczny...
Moja przygoda z tą dramą zaczęła się od upodobania do pięknego soundtracku: Gesture of Resistance zawojowało mnie absolutnie, a po obejrzeniu serialu odkryłam też inne miłe dla ucha utwory z tej produkcji.
Pozytywne opinie o tej dramie gdzieś tam do mnie wcześniej docierały, więc była na mojej liście do obejrzenia,...
Wiem, wiem... nie powinno się oceniać dzieła bez obejrzenia go do końca. Ale przemęczyłam 21 z 35 odcinków pierwszego sezonu chińskiej dramy (Scarlet Heart z 2011 roku) , oraz kilka epizodów sezonu drugiego i naprawdę nie dam rady więcej ;)...
Jednak chińska ekspresja zupełnie mnie nie pociąga, psuje tylko miłe...
jedna scena rozśmiesza do łez, a inna wyciska łzy że nie da rady ich powstrzymaćco tu dużo mówić... przepiękna muzyka, znakomita obsada...świetna postać Wanga So.. moim zdaniem najlepsza z całej dramy :) jedynie po ostatnim odicnku spodziewałam się czegoś.. nie wiem.. innego .. SPOILER.... miałam nadzieje ze chociaż...
więcejznalazłam właśnie na yutu alternatywne zakończenie... DLACZEGO.... pytam dlaczego nie dali takiego zakończenia jako tego ''normalnego''..... cała historia od razu byłaby odebrana inaczej :c ale kiedy to zobacyzłam od razu sie jakoś wewnętrznie pocieszyłam...
To moja pierwsza koreańska drama i pozostawiła mnie z bardzo ambiwalentnymi odczuciami. Sam serial nie jest oczywiście zły, duży plus za wszelkie intrygi i nietuzinkowych bohaterów.
Muszę to jednak zaznaczyć, że w trakcie oglądania bardzo często się irytowałam. Nie kręcą mnie "romantyczne" sceny, kiedy to kobietę...