PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=35155}
7,6 88 tys. ocen
7,6 10 1 87719
6,3 24 krytyków
Czterej pancerni i pies
powrót do forum serialu Czterej pancerni i pies

Witajcie. Pamiętacie odc. 3 "Gdzie my - tam granica" ? Z pewnością tak. Chciałem się z Wami podzielić moim spostrzeżeniem. Zaobserwowałem (pozwolę sobie to tak nazwać) przekłamanie.

Opis sytuacji (początek odcinka) : Nasze czołgi zatrzymują się na skutek rzekomego zatoru. Szarik i Janek wychodzą z wozu i zmierzają w stronę niemieckiego TYGRYSA. Kiedy Janek wybucha śmiechem z czołgu o nr. taktycznym 100 wychodzi chorąży Zenek. O ile mi wiadomo jest on dowódcą czołgu 101. Z chwilą gdy cała trójka (Szarik, Janek i Zenek) wraca do czołgów, Zenek zwraca uwagę mechanikowi i wyraźnie przy tym widać, jak Janek przybija piątkę w wieżyczę czołgu 101. Coś tu nie gra, nie sądzicie :) ?


Pozdrawiam , Adam.

adam_slovak

Takich niedoróbek jest znacznie więcej. Na przykład znikające i pojawiające się baki "Rudego" z paliwem (te większe na tylnej ściance). Albo niektóre niemieckie czołgi to w rzeczywistości lekko przerobione T-34. Albo scena, gdy Olgierd z Jankiem zdobywają trafionego tygrysa, Jarosz kręci wieżyczką na znak że dotarli. W rzeczywistości na jeden pełny obrót wieżą Tiger potrzebował ok. 20 minut. No i oczywiście wyraźny błąd dotyczący "Rudego" przewijający się przez całą pierwszą serię i kawałek drugiej: Gdy pancerniacy odnajdują trafiony czołg na polu, Wichura mówi, że dostaną nowy, z działem kaliber 85 mm. Tak więc "Stary Rudy" to teoretycznie T 34 z działem 76 mm, który od następcy miał znacznie mniejszą wieżyczkę. Teoretycznie, gdyż w praktyce grał go czołg właśnie z działem 85 mm. Poza tym jakoś nie mogę w to uwierzyć, że Niemcy w "Czterech pancernych..." byli takimi idiotami...
Ale te wszystkie niedoróbki można wybaczyć twórcom serialu, a scena z odcinka "Zakład o śmierć", gdy "Rudy" przejeżdża przez szosę taranując ciężarówkę jest chyba najlepszą rekompensatą. Pozdro

ocenił(a) serial na 10
WTS_7044_Knight

Czy aby na pewno Olgierd i Janego zdobywali tygrysa? Mnie sie wydaje ze nyla to pantera, ale to juz jest kwestia do rozstrzygniecia. A co do malo inteligentnych zachowan niemcow, to jak juz ogladam z 20 raz serial daje to po oczach:) najbardziej rozwalila mnie sytuacja, gdy Honorata uderza niemca w glowe granatem, a ten odckakuje jak po wybuchu i przewraca kolege:)

adam_slovak

Podobnych gaf jest więcej, np: w odcinku w którym pancerniacy zatopili Ritzen wyraźnie widać że Grześ i Janek strzelają z kałaszy (ta broń jest też uzbrojona polska piechota podczas walk w Berlinie, kilka odcinków później). JESTEM W 100% PEWIEN że nie są to automaty Stg 44.
Macie tez rację co do niemieckich żołnierzy, to wcale nie były takie ofiary losu, wprost przeciwnie! Bili się twardo i zaciekle, ich morale do końca pozostawało wysokie, a gdy się wycofywali NIGDY nie porzucali broni i hełmów.

adam_slovak

Uwielbiam ten serial ale jest w tym odcinku jeszcze jeden błąd:
Czołgi zatrzymują się dlatego, że jest zator. Bardzo fajnie ale oni zamist pójść zobaczyć co robi czołg niemiecki na środku ulicy to oni poszli lulu. Na co czekali. Na zbawienie? Dopiero Janek z psem wyszedł sie przejść i zobaczył, ze czołg to nieboszczyk.