Powiem Ci tak;) Również sądziłem jak ty,że gdzieś musi być część 2 albo w I odcinku IV sezonu cenzura na SciFi channel usunęła tą scenę z nieznanych dla mnie powodów. Muszę Cie rozczarować nie ma czegoś takiego jak część 2.
Prue zginęła znany przez Ciebie sposób(w ostatnim odcinku III sezonu). Jedna z teorii brzmi,że Leo wraz z Phoebe jak "uciekli" z podziemia. Niemniej jednak nie zdążyli na czas i duch światłości stanął przed wyborem czy uratować Piper czy Prue.(To ma potwierdzenia w słowach Piper w I odcinku IV sezonu).
P.S Obejrze jeszcze raz ostatni odcinek sezonu III i pierwszy IV sezonu może a nuż coś wyłapie.
Na angielskiej fanowskiej stronie na temat Charmed. Jest wyczerpująco napisane(kilka teorii) na temat śmierci Prue.

Wiesz co moim zdaniem chodziło o obrażenia jaki doznały Prue i Piper. Po pierwsze Prue wywaliła sobą całą ścianę, natomiast Piper tak jakby tylko filar. A po drugie, Piper krew leciała z nosa i była podrapana, a Prue z ucha więc doszło do jakiś poważniejszych urazów wewnętrznych. No i jak Leo już przybył o ile Piper nie odzyskała już sama przytomności był w stanie uleczyć tylko ją bo dla Prue było za późno.

Tak jest,zgadzam się z Tobą w 100 %.
Kolega mateo1114 też masz racje i była taka rozmowa między Piper i Leo bo oglądam charmed ponownie po raz nie wiem który i właśnie oglądałem w sobote ten odcinek :)

To świetnie kolega FringeDivison znakomicie podał kolejną przyczynę śmierci;)
Razem doszliśmy do pięknego wniosku;d..
Damx123 znam te oglądanie po raz n-ty wszystkich sezonów;d. Wciągnie się człowiek jednym odcinkiem i nie obejrzy się a już kończy oglądać 6 sezon;).

No ja pierwszy raz widziałem charmed na polsacie pare lat temu :) od 1 sezonu oglądałem
A teraz lubię sobie przypomnieć mój ulubiony serial,oglądam inne teraz seriale nowe,ale miło jest wrócić do charmed :)
Szczególnie lubię 1,2 sezon,chociaż odcinki z Paige też bardzo lubię :)

W pierwszych dwóch sezonach cenie sobie:
-tą nutkę tajemniczości,
-charakter z pogranicza komedii i dreszczowca(lubię taki skrajny synkretyzm),
-trochę prozaiczny powód-demony były rzekomo "trudniejsze" do unicestwienia.
Również jak ty,nie wyobrażam sobie Charmed bez dalszych sezonów(najbardziej podoba mi się 4 i 7 sezon);d
Na polsacie nie podobał mi się lektor,więc I raz oglądałem Charmed(nie lubię polskiego tytułu) na SciFI channel(ale na tym kanale ocenzurowali ;/).
Moje topseriale to:
- Ghost Whisperer (Zaklinacz Dusz/Zaklinaczka Duchów) -polecam gorąco.
- Buffy: the vampire slayer,
- Friends,
- Charmed.
Nie wiem ile razy będę je oglądał i tak nadal się wzruszam,śmieje nawet przestraszę się;)
A w twoim przypadku jak jest?(jeśli mogę wiedzieć);d

Na ScFI była cenzura?
A znasz jakieś przypadki tej cenzury?
Na czym ona polegała?
Bo mam odcinki charmed na laptopie i niektóre są z tego kanału i nie zwróciłem uwagi?
Ja oglądam a raczej oglądałem bo teraz czekam na nowe odcinki :
Pamiętniki wampirów bardzo lubię ten serial,polecam jeśli lubisz wampiry niekoniecznie ze zmierzchu..
True Blood kolejny o wampirach,ale bardziej brutalny i dużo scen erotycznych,więc jak komuś nie przeszkadzają to polecam :)
Tajemnice Smallville dopiero jestem na 2 sezonie chociaż serial nowy nie jest
No i Charmed oglądam teraz znowu
A tak to nic,od czasu do czasu obejrze jakiś serial tak o z nudów..
Przestraszyć to się nie przestraszyłem na charmed chyba nigdy,może dlatego że lubię horrory i dużo ich oglądam :)
Jeśli chodzi o śmiech to zdarza się w pewnych odcinkach,szczególnie miny,teksty Paige ale i innych sióstr również
Co do wzruszeń,to wstyd się przyznawać,bo nie jestem osobą która jest płaczliwa :) ale jestem wrażliwym 18 latkiem więc np scena śmierci Piper w szpitalu w ostatnim odcinku 3 sezonu to dla mnie masakra,zawszę jak oglądam ,a oglądałem wiele razy ten odcinek,zawszę łzy same lecą,normalnie rycze jak głupi...tak samo pogrzeb Prue,albo złość Piper na Prue i żal w odcinku z furiami,no i ostatni odcinek też jest bardzo wzruszający szczególnie jak siostry zapisują,opowiadają swoje życie w księdze,i ta stara Piper z Leo :) i ta muzyka...
Charmed to naprawdę świetny serial,i mam nadzieje że za 20 lat też będzie oglądany przez następne pokolenia
No i zostaje teraz komiks który niestety nie jest po polsku..
Co do aktorek to Holly prawie nic się nie zmieniła,Shannen niestety na pewnych zdjęciach już widać że nie jest pierwszej młodości a na niektórych zdjęciach to już wygląda na więcej niż ma,chociaż ostatnio widziałem zdjecia z jej ślubu i wyglądała rewelacyjnie,i nie tylko z ślubu,nie wiem czy to sprawa makijażu czy zabiegów :) ale wygląda teraz lepiej niż z rok temu ;)
Alyssa była piękna i jest piękna,Rose no właśnie..miała niby wypadek i miała operacje przez to plastyczną i troche jej uroda ucierpiała na tym,i wygląda sztucznie,no ale cóż..nie jest tragicznie nie takie operacje mieli aktorzy i mimo tego że widać że uroda nie jest naturalna wyglądają całkiem całkiem

Częstym zabiegiem na tym kanale było wycinanie scen "krwawych" oraz scen,w których wypowiadane były zaklęcia(paranoja). Choć widniało ostrzeżenie,że serial w celach rozrywkowych zahacza o wątki okultystyczne.

Dobrze że mam tylko pare odcinków 8 sezonu z tego programu :)

Nie wiem z jakich pobudek dokonywali takich zabiegów(dodatkowo było jakieś ograniczenie wiekowe).
Z tego powodu mam odcinki z polskimi napisami,czasem byłem zdziwiony,że taka scena w danym odcinku była.
Na dodatek,jeszcze tak źle to montowali,że człowiek nie wiedział co się stało.;)

Wiem że na hallmarku (czy jak się to pisze) charmed było z cenzurą..to była tragedia,wolałem tego wcale nie oglądać.

Na kanale Sci-Fi channel również ocenzurowali mój serial Angel(a tam główną zaletą są dobre walki pomiędzy wampirami,a siłami zła) więc tak powycinali te odcinki,że za głowę się łapałem.

Co do śmierci Prue - bo widzę, że trochę zeszliście z tematu. Słyszałam również, że miała być jakas druga część odcinka ale ocenzurowali, pozmieniali, nie wiem. To, czy Leo stanął przed wyborem uratowania Prue czy Piper pojawiało sie już nie raz i jest dość kontrowersyjne. Moim skromnym zdaniem Prue była dużo poważniej ranna - jak ktoś opisał wyżej wywaliła sobą całą ścianę. Poza tym, najbardziej przekonuje mnie początkowa scena, kiedy to Shax atakuje siostry pierwszy raz ale jest Phoebe i wzywa Leo. Jeśli dokładnie przyjrzeć się scenie uzdrawiania - Piper odzyskuje przytomność niemal od razu, Prue - po długiej, długiej chwili. To jest moim zdaniem naistotniejsze pokazano tu, że Prue za pierwszym razem przeżyła tylko dlatego, że od ataku do wezwania Leo nie minęły nawet 2 minuty. Natomiast - po cofnieciu czasu - nikt nie wie ile tam leżały, Leo z Phoebe cudem przecież wydostali się z podziemia i Leo uzdrowił Piper w ostatniej chwili - a Prue dawno była już martwa - nie krew leciała jej nie tylko z ucha, ale również była plama na ziemi. Więc gdyby Phoebe zeszła chwilę poźniej za pierwszym razem - też nie zdołaliby uratować Prue. Co do słow Piper w Charmed Again: "Ratowałeś mnie bo jestem Twoją żoną, powinieneś ratować ją bo ona była najlepsza" to jestem przekonana, że wynikały po prostu z żalu z rozpaczy Piper. Ewentualnie, co przyszło mi do głowy, kiedy ostatnio ogłądałam All Hell Breaks Loose - mogło chodzic jej o to, że Leo zszedł do podziemia załatwić cofnięcie czasu, żeby ją ratować - a Prue wtedy żyła. Bo o tym, że i tak by zginęła ponieważ strzelał do niej antyterrorysta nie wiedział nikt oprócz samej Prue. Więć zdaje mi się, że ta teoria może mieć sens. Co do Leo, były tez teorie, że kiedy z Phoebe przybyli na miejsce to on przerażony najpierw rzucił się do uzdrawiania Piper, a Prue w tym czasie umarła - w odcinku o apokalipsie w 2 sezonie kiedy siostry omal nie straciły Prue powiedział coś, że jemu też zalezy na Prue ale są rzeczy ponad to, ważniejsze. Więc jako duch światłości, jako ich anioł nie pozwoliłby sobie na takie kierowanie się emocjami. Miał obowiążek chronić całą moc 3 a nie tylko Piper, bo była jego żoną. A że nib stanął przed wyborem Piper albo Prue to w ogóle nielogiczne, bo kto niby ten wybór mu dał. KIedy zjawili się z Phoebe w domu nie wiedzieli jaka jest sytuacja. I w końcu idąc za tym co przez cały 3 sezony było do znudzenia wręcz podkreślane, że Prue jest najsilniejsza to gdyby zginęła Piper to Prue i Phoebe miałyby większe szanse na przywrócenie jej do życia niż Piper i Phoebe. Również myślę, że gdyby w podziemu zginęła Phoebe to Prue i Piper dałyby radę to odkręcić. Więc gdyby nawet stanął przed takim wyborem to powinien najpierw ratować Prue, zeby potem w efekcie uratować Piper. Ale to już moje może niepotrzebne luźne wnioski bo jestem pewna, że przed takowym wyborem napewno nie stanął. Po prostu dla Prue było juz za późno, gdyby Piper została trafiona pierwsza to ona by zginęła i Leo nic by nie poradził bez względu czy jest jego żoną czy nie. Wybaczcie ten elaborat. Pozdrawiam wszystkich:)

Fajnie to napisałaś :)
Zgadzam się,szkoda tylko że Shannen potem nie chciała wystąpić..chociaż gościnnie..

Tak, szkoda, że nie pojawiła się więcej

I mam przez to żal do Shannen :)
Nie wiesz czy robiła sobie coś z twarzą?
No widziałem zdjęcia jej i wyglądała dość staro,nawet bardzo staro a teraz jakby lepiej?
Bo taka Holly nic się nie zmieniła,ciągle piękna,Alyssa tak samo,Rose po tym wypadku wygląda gorzej...ale z Shannen coś chyba źle zrobili?

Z tego co wiem to nie ale nie powiem Ci na 100% - to na pewno wie tylko Shannen. Ale nie wydaje mi się. Co do Charmed - ona podobno chciała pojawić sie w finale ale nie mieli na to kasy. Podobno tez dlatego był ten wątek z zamrożeniem Leo- że cięli koszty. Mogę miec do Ciebie ytanie niezwi.ązane z tematem? Mam nadzieję, że żaden forumowicz nie będzie miał mi za złe. Otóż dyskutowałam kiedyś z użytkownikiem o identycznym nicku jak Twój tylko pisanym z małej litery. Żywił on wyjątkowa niechęć do Prue i w sumie w kółko pisał, że byłą głupia i przemądrzała. Ale Twoje posty są łagodne i zastanawiam się czy to był ktoś inny czy zmieniłeś zdanie o najstarszej Halliwell? Pozdrawiam

Wiesz co szczerze to nie wiem?
Ale gdzie pisałaś?
Tutaj na forum?
Ja na początku tak średnio lubiłem Prue,ale po jakimś czasie,polubiłem Ją bardziej,i ogólnie Shannen polubiłem.
Wolę co prawda Paige ale Prue też jest fajna.

Jak już wspominałaś. Sztab scenarzystów co nuż starał się o występ gościnny Doherty w serialu jednak ona pieczołowicie odmawiała. Zamiast Cole w 7 sezonie miała się pojawić Prue w tej"próżni" między planami.

I właśnie dlatego mam żal do Shannen,że trzyma urazy w życiu,mogła się pojawić,co by jej szkodziło,ale ona musiała unieść się dumą i honorem..

AXN = RYDZYK???? :]

Jeśli twoje dziecko ogląda przygoty trzech diablic "to wiedz,że coś się dzieje".;)

Doherty nie chciała aby jej wizerunek był użyczany - tak samo teraz w komiksie (który jest kontynuacją serialu).
I... PRUE wróciła :)
Co prawda trochę to skomplikowane... ale jednak jest :D

Wiemy o decyzji p. Doherty;) Jej decyzja i należy ją poszanować. Za pewne miała dość kojarzenie jej się -szczerze mówiąc- nie zbyt ambitnym serialem(bez obrazy dla Fanów sam nim jestem)..
O powrocie czy też reinkarnacji Prue wspominałem również w innym temacie;)