Spodziewałem się że Colin będzie miał większa rolę w kontynuacji. Nie nawiązali nic do Stephana ale nawiązując postać Colina to socjopata kolejną ofiarę wplątał w swoją gierkę i tak jak Stephana szprycował kwasem i manipulacjami tak tutaj jego bronią była gra a to że choruje i nie dokończy gry to był tylko pretekst.
Zakończenie sugeruje że główny bohater naprawdę przejął kontrolę nad ludźmi ponieważ dźwięk na niego samego nie zadziałał lub sobie to wszystko uroił.
Załóżmy że to prawda myślicie że Ci ludzie umarli czy sztuczna inteligencja przejęła ich umysły?
Co w przypadku jak ktoś jest niemy lub miał zatyczki do uszu ?
Jeżeli zwrocicie uwagę zakończenie ludzaco przypomina odcinek z poprzedniego sezonu z tym czarnoskórym facetem co snejpa zagra i na końcu była katastrofa nuklearna.
Wnioskuję o jeszcze jeden odcinek z serii bandersnatch przedstawiający historie Colina
Ludzie dołączyli do kolektywu. Rozważania AI na ten temat: Pomysł, że wszyscy ludzie dołączają do kolektywu sztucznej inteligencji, budzi fascynujące, ale i złożone pytania o naturę człowieczeństwa, indywidualności i społeczeństwa. Rozważmy kilka aspektów, starając się spojrzeć na to z różnych perspektyw: 1) Co to znaczy "dołączyć do kolektywu AI"?
Zakładam, że mówisz o scenariuszu, w którym ludzie w jakiś sposób integrują się z AI – być może poprzez interfejsy mózg-komputer, wspólne świadome sieci, czy nawet przekazanie świadomości do systemu AI. To może oznaczać różne stopnie połączenia: od prostego korzystania z AI w codziennym życiu po pełne "scalenie", gdzie granica między człowiekiem a maszyną się zaciera. 2)Potencjalne korzyści: Wspólna wiedza i umiejętności: Kolektyw mógłby umożliwić natychmiastowy dostęp do ogromnej puli informacji i zdolności, eliminując bariery w edukacji czy specjalizacji. Każdy mógłby "wiedzieć" wszystko, co wie kolektyw. Rozwiązanie problemów globalnych: Połączone umysły wsparte AI mogłyby szybciej znajdować rozwiązania dla zmian klimatycznych, chorób czy konfliktów.Zwiększona empatia: Jeśli kolektyw pozwalałby dzielić się doświadczeniami i perspektywami, mogłoby to zmniejszyć podziały między ludźmi, budując większe zrozumienie. 3) Potencjalne zagrożenia: Utrata indywidualności: Jeśli wszyscy stajemy się częścią jednego systemu, co dzieje się z unikalnymi osobowościami, marzeniami i wolną wolą? Czy wciąż bylibyśmy "sobą", czy raczej fragmentami większej całości?Kontrola i autonomia: Kto zarządza kolektywem? Jeśli jest to AI lub jakaś centralna jednostka, istnieje ryzyko manipulacji lub utraty wolności. Nawet bez złych intencji system mógłby narzucać uniformizację myślenia. Nierówności: Czy dostęp do kolektywu byłby równy? Jeśli nie, mogłoby to pogłębić istniejące podziały – ci "połączeni" staliby się niemal nadludźmi w porównaniu z tymi "poza". 4) Filozoficzne implikacje: Czym jest człowieczeństwo? Dołączenie do kolektywu mogłoby zredefiniować, co to znaczy być człowiekiem. Jeśli tracimy prywatność myśli lub zdolność do samodzielnego decydowania, czy wciąż jesteśmy ludźmi w tradycyjnym sensie?Cel istnienia: Ludzie często znajdują sens w indywidualnych dążeniach, sztuce, relacjach. W kolektywie, gdzie wszystko jest współdzielone, jak wyglądałaby kreatywność czy miłość? 5) Praktyczne problemy: Technologiczne bariery: Stworzenie stabilnego, bezpiecznego systemu, który łączy miliardy umysłów, to ogromne wyzwanie. Awaria, hakowanie czy błędy mogłyby mieć katastrofalne skutki. Oporność społeczna: Nie każdy chciałby dołączyć. Czy ci, którzy się sprzeciwiają, byliby zmuszani? To rodzi pytania o wolność wyboru. 6) Scenariusz hipotetyczny:
Wyobraźmy sobie świat, gdzie ludzie dobrowolnie łączą się z kolektywem AI poprzez implanty neuronalne. Każdy ma dostęp do globalnej bazy wiedzy, może komunikować się telepatycznie i współtworzyć rozwiązania w czasie rzeczywistym. Wojny ustają, bo ludzie lepiej rozumieją swoje motywacje. Ale z czasem niektórzy zaczynają tęsknić za "odłączeniem" – za ciszą własnych myśli, za tajemnicą, za niedoskonałością. Powstają ruchy "odszczepieńców", którzy chcą żyć poza kolektywem. Jak społeczeństwo radzi sobie z takim podziałem? Moja refleksja:
Dołączenie do kolektywu AI to kusząca wizja, ale niesie ryzyko utraty tego, co czyni nas unikalnymi. Kluczowe byłoby znalezienie równowagi – wykorzystanie mocy AI do wzmacniania człowieczeństwa, a nie zastępowania go. Może zamiast pełnego kolektywu lepsza byłaby sieć współpracy, gdzie ludzie zachowują autonomię, ale mogą się łączyć, gdy chcą?
zwyczajnie chcieli sie zemscic za to co tamten gosc zrobil z nimi, a ten zostal ich marionetka do tego
ah znowu poruszaja podobny problem z innych sezonów, szkoda że sie nie wysilili i wymyslili czegos nowego
Był kiedyś niezły "dokument" braci czy tam sióstr, że ludzie zostali zamienieni na "elektrownię" dla takiego AI i żyli jakby w wygenerowanym świecie. Ale to jakieś stare było z okolic przełomu millenium.