Pierwszy plus, to postać Camerona - świetnie odzwierciedlająca osobowość autystyczną. Aczkolwiek pod koniec odcinka zacząłem się zastanawiać, czy nie nazbyt krzywdząca sawantów. Drugi plus, to nostalgiczny klimat PC-tów w czasach magazynów z płytami CD. Natomiast sam wątek dotyczący - jak mniemam - sztucznej inteligencji w mojej ocenie jest bardzo nieprzekonywujący. To duży minus.
niestety black mirror wałkuje te same problemy z poprzednich sezonów, a tutaj dodatkowo otwiera sobie furtke na kontynuacje gdyby trzeba bylo zapchac kolejny sezon tym samym, w mojej ocenie bardzo slaby sezon, bez porownania z tym jak sie zaczal serial, gdzie z kazdym odcinkiem bylo cos nowego - przyszlosc i ich problemu. W tym sezonie nic nowego nie ma - komputer ktory pomaga w medycynie, kinematografii, zmiana scenariusza zycia, gry. No i na koniec sequel..
Pod każdym odcinkiem tego sezonu piszesz to samo. Ok, nie podoba ci sie, juz dotarło. Zarzucasz serialowi wtórność i wałkowanie tych samych tematow samemu pod każdym odcinkiem wypisując w kolko i to samo. Nie wydaje ci sie to żałosne?
Moja opinia jest taka, że wątek dotyczył kosmitów, którzy nie komunikują się z istotami pierwotnymi / prymitywnymi póki te nie osiągnął odpowiednio wysokiego poziomu technologicznego, który taką komunikację w ogóle by umożliwiał.
Interesujaca teoria. Ja pomyslalam o teoriach spiskowych: teoria o AI ktora mowi ze AI rozwinie sie tak mocno i nizauwazalnie dla ludzkosci i bedzie chcialo nas przejac. To lubie w black mirror: kazdy moze zrozumiec watki inaczej.
Powstanie AI, zniewoli każdego człowieka który da się wpiąć do systemu. Pozostali zostaną wyjęci spod prawa-wolni ale w podziemiu. Większość futurystów przewiduje osiągnięcie samoświadomości przez komputer i wystąpienie przeciw człowiekowi.
Sawant? On nie miał specjalnych uzdolnień. Po prostu ćpał i słuchał tego, co te postacie mu mówiły