O jakże się zaskoczyłam, że ta seria powróciła. Sklad uproszczony, zmiany u niektórych w wyglądzie, ale te same uczucia. Troszkę o pandemii skutkach. Jakże się cieszę, że Penelope jest w obsadzie :)
Niestety, oryginalny serial robił się od ostatnich kilku sezonów coraz bardzie woke i w tym "sezonie" przeszedł w full retarded. Wykreowane postaci są tak irytujące że pierwszy raz w historii tego serialu kibicowałem złolowi. Ilość feminizmu i szeroko pojętego woke'u wylewa się z ekranu tak bardzo, że musiałem co...