Może być trudno choćby zbliżyć się do oryginału, ale nie mówię "nie" temu wznowieniu, pomimo, że fanem "Columbo" jestem wielkim. Pożyjemy, zobaczymy. Podziwiam jednak Marka Ruffalo i twórców za to, że mają odwagę zmierzyć się z taką legendą, bo ryzyko porażki w oczach krytyków jest tutaj naprawdę bardzo duże.

Zgadzam się z wypowiedzią. Jestem ciekaw jak przedstawiliby postać porucznika. Pewne podobieństwo z wyglądu obu aktorów jest, pytanie tylko o cechy Columbo. Peter Falk zagrał perfekcyjnie dosłownie detale. Powtórzyć to będzie bez wątpienia bardzo trudno. A może zaproponują zupełnie nowe spojrzenie na porucznika.
Ciekawi mnie także jakie by było przeznaczenie takiego filmu. Oryginalny "Columbo" nie był filmem kinowym, był wieloodcinkowym cyklem filmów telewizyjnych (ponoć nie serialem :P). Dlatego też ciekaw jestem czy ewentualny nowy "Columbo" byłby przeznaczony na rynek tv, czy też producenci zaryzykowaliby dystrybucję kinową, jak to miało miejsce chociażby w przypadku "Drużyny A".
Również nie skreślam tego projektu, ale jak napisałem wcześniej, ciężko jest mi sobie wyobrazić kogoś innego w tej roli.

Ryzykowne i jak dobre by to nie było to już nie będzie to. 90% wartości serialu to Peter Falk i jego genialna kreacja. Takie scenariusze mógłby napisać prawie każdy sprawny scenarzysta, ale porucznik Columbo= Peter Falk i vice versa.